Blog

3

Bezglutenowe dziecko w przedszkolu i szkole

28/02/2016

Bezglutenowe dziecko w przedszkolu i szkole

28/02/2016

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Dieta bezglutenowa w przedszkolu, żłobku czy szkole nadal pozostaje wyzwaniem dla rodziców, dzieci oraz personelu placówek. Owszem, dzięki dostępności produktów bezglutenowych utrzymanie u dziecka diety bezglutenowej jest dziś coraz łatwiejsze.  Ale w żywieniu zbiorowym i w polskiej edukacji to wciąż kłopot. Wyprawy do piekarni, urodzinki w salach zabaw, Mikołajki, wycieczki na zielone szkoły… Jak się przygotować do nowego etapu w bezglutenowym życiu dziecka? Po pierwsze: weź głęboki oddech i uśmiechnij się, po drugie nie daj się odprawić z kwitkiem (czyli wypchnąć do prywatnego, płatnego przedszkola), a po trzecie uwierz, że wszystko się uda.

Oto parę wskazówek od Bezglutenowej Mamy. Dieta bezglutenowa w przedszkolu  naprawdę jest do „ogarnięcia” w obecnych czasach (2021 r.). Radzą sobie z nią nie tylko prywatne przedszkola bezglutenowe (są takie), ale również publiczne placówki. Poniżej lektura dla mam, a dzieciom polecam filmik mojej Zosi: filmik: BACK TO SCHOOL GLUTEN FREE + KONKURS. Zerknijcie też na moją bajkę terapeutyczną „Po okruszku boli w brzuszku, czyli bezglutenowa Zosia w przedszkolu” – to remedium na wszelkie trudności dotyczące diety bezglutenowej w przedszkolu i w pierwszych latach nauki szkolnej. 

 
 

Tutaj kupisz

Bajkę terapeutyczną dla dzieci z celiakią, na diecie bezglutenowej oraz dla ich rówieśników

Współpraca z przedszkolem

Celiakia i choroby glutenozależne nie mogą dyskryminować dziecka na żadnym etapie edukacji. Ma ono pełne prawo uczęszczać do publicznego żłobka i przedszkola i szkoły (w pełnym wymiarze czasu), brać aktywny udział we wszystkich zajęciach i wycieczkach. Dyrektor ani właściciel przedszkola nie może odmówić rodzicom przyjęcia dziecka na diecie bezglutenowej. Nie może też odmówić przynoszenia posiłków z domu.

Może jednak mieć obawy dotyczące zapewnienia  dziecku bezpiecznego wyżywienia. To zrozumiałe, ale wystarczy edukacja oraz życzliwa rozmowa, by rozwiać wiele wątpliwości.

Dlatego obie strony powinny wspólnie wypracować najlepsze rozwiązanie. By bezglutenowe dziecko bezpiecznie przeszło przez etap przedszkola, niezbędna jest współpraca rodziców z placówką. Praktyka pokazuje, że często bywa to drogą przez mękę, ale mamy też wiele przykładów wzorowej współpracy. W Polsce już kilka przedszkoli należy do programu  „Gotujemy bez glutenu” m. in. w Lesznie. Tam dzieci z celiakią mają zapewnione bezpieczne posiłki, a rodzice są traktowani jak partnerzy, a nie kłopotliwi klienci.

Pierwsza rozmowa, czyli jak dobrze zacząć

Niezależnie od tego, czy o chorobie dziecka rodzice dowiedzą się już w czasie pobytu dziecka w przedszkolu, czy przed naborem, konieczna jest rozmowa z dyrektorką. Warto się do niej przygotować, np. wydrukować listę produktów bezpiecznych i zabronionych lub skserować poradnik o celiakii z mojej książki „W kuchni Bezglutenowej Mamy” KLIK. Polecam również wydrukować z bloga mój PORADNIK DLA KUCHARZA KLIK i przekazać dyrektorce. Rodzice, wyposażeni w materiały edukacyjne, będą potrafili rozwiać wątpliwości personelu przedszkola i wypracować dobre rozwiązanie.

Ważne pytania do dyrektorki przedszkola

Oto kilka podpowiedzi:

  • czy kuchnia jest w stanie przygotowywać od postaw bezglutenowe posiłki?
  • czy jest w stanie oddzielić stanowiska glutenowe od bezglutenowego
  • czy istnieje możliwość ustawienia osobnej, zamykanej szafki na artykuły bezglutenowe
  • czy przedszkolny dietetyk i szefowa kuchni mają doświadczenie w diecie bezglutenowej
  • czy kucharki wiedzą o ryzyku związanym z zanieczyszczeniem potraw glutenem (okruszki, pojemnik na pieczywo, fartuch ubrudzony panierką pszenną itd.)
  • czy przedszkole zakupi niezbędne sprzęty (sitko do makaronu i odparowywania bezglutenowego chleba lub toster itp.)
  • czy możecie zakupić mini piekarnik, w którym będą odgrzewane i odpiekane dania?
  • czy w początkowym etapie żywienia rodzice będą mogli pełnić w kuchni rolę doradców, czy personel będzie otwarty na porady, wsparcie, pytania, zalecenia?
  • czy przedszkole zakupi specjalistyczne produkty bezglutenowe: makaron, mąkę, pieczywo, płatki śniadaniowe, przekąski, wędliny itd.?
  • jak będzie wyglądała sprawa rozliczenia posiłków? czy w razie przynoszenia przez rodziców 100% lub połowy posiłków dyrekcja zmniejszy odpłatność za wyżywienie? – walczcie o to

Świetnie, jeśli na większość pytań uzyskamy pozytywną odpowiedź. Ale uwaga: personel kuchni często nie wie, że kotlety należy smażyć na osobnej patelni, że należy używać wyłącznie specjalistycznych mąk, przechowywać produkty w osobnej szafce, sprawdzać skład keczupu, szynki, herbaty. Może się również zdarzyć, że przedszkole korzysta z firmy cateringowej. Z moich doświadczeń i kontaktów z bezglutenowymi mamami wynika, że z reguły takie firmy (nieprzeszkolone) nie są w stanie zapewnić bezpiecznej diety bezglutenowej. Dzieci, które korzystają z diety bezglutenowej w przedszkolu, zapewnianej przez firmę zewnętrzną, bardzo często chorują (bóle brzucha, nieprawidłowe wypróżnianie, wysypka, bóle głowy itp.)  i mają podwyższony poziom przeciwciał związanych z celiakią

Decyzja: posiłki przynoszone z domu

 
Gdy rodzice mają jakiekolwiek obawy związane z możliwością zapewnienia dziecku diety bezglutenowej przez placówkę, mogą wziąć na siebie całą odpowiedzialność za wyżywienie. Oznacza to przynoszenie pieczywa, kanapek, po prostu wszelkich posiłków w pojemnikach i słoikach i odgrzewanie w kuchni przez panie kucharki. Osobiście cenię sobie to rozwiązanie, choć oznacza sporo pracy dla rodziców. Taki system jest jednak największą gwarancją rygorystycznej diety bezglutenowej dla przedszkolaka. To rozwiązanie bywa niezbędne i wówczas, gdy dziecko ma dodatkowe nietolerancje pokarmowe, np. jaja, mleko krowie, określone owoce, zboża itp. WAŻNEPrzepisy Sanepidu ani urzędu gminy nie zabraniają dostarczania dziecku gotowych posiłków do odgrzania (KLIKNIJ). Pod warunkiem jednak, że estetyka i opakowanie prowiantu nie będą budziły zastrzeżeń personelu. Podpowiedź: pieczywo bezglutenowe można przynieść w fabrycznym opakowaniu i poprosić o zamrożenie pozostałej części kromek, bułek czy rogali.
 

Pudełka, czyli dieta bezglutenowa w przedszkolu – w praktyce

Musicie jednak wiedzieć, że dla rodziny zapowiadają się trzy lata życia z pudełkami, a to spore wyzwanie logistyczne. Jak się przygotować?

  • Umów się z dyrekcją na zakup mini piekarnika do podgrzewania dań (najprostszy model, z grzaniem góra dół, koszt 150-200 zł); jest wygodniejszy i zdrowszy od mikrofalówki i można w nim podgrzewać tosty, zapiekanki, bułeczki, kotlety  itp. by były chrupiące; najprawdopodobniej ten koszt spadnie na rodziców, ale to opłacalny i praktyczny sprzęt. Po 3 latach weźmiecie go do domu.
  • W przedszkolu jest tygodniowe menu. Najlepiej wziąć od dietetyka bądź intendentki ksero tygodniowego menu i przygotowywać potrawy dla dziecka zgodnie z jadłospisem: jak przedszkole ma zaplanowane spaghetti, to rano zanosimy w pudełkach ugotowany makaron i sos; jak na drugie śniadanie mają być hot-dogi, to przynosimy specjalną bułkę hot-dogową (jest w ofercie marek: Balviten, Incola, Dr. Schär, Bezgluten) i parówkę; to samo z pomidorówką, kotletami, ciastem, rogalikami mlecznymi z makiem (są w ofercie Balviten KLIK), jogurtem, gulaszem itp. Warto  uzgodnić z dzieckiem, czy odpowiadają mu dania zgodne z tym menu. Jeśli nie lubi np. łazanek, można przygotować potrawę, którą razem ustalicie. Tym bardziej, że nie ma przymusu dostarczania takich samych potraw, jak ustalono w przedszkolnym jadłospisie.
  • Każdorazowo można omówić tygodniowe menu z przedszkolnym dietetykiem i ustalić, które potrawy może zapewnić przedszkolna kuchnia (owoce, ziemniaki, zupa, warzywa, ryż itp.). W domu czeka was sporo pracy z przygotowywaniem, opisywaniem, pakowaniem i dostarczeniem prowiantu.  Warto jak najwięcej dań zamrażać, by ułatwić sobie pracę. Zamrażajmy zupy, pulpety w sosie, gołąbki, pieczywo domowe, ale i drożdżówki, serniczki czy bułeczki itp. W danym dniu wystarczy zanieść pojemnik z zamrożonym daniem do przedszkolnej kuchni. Jeśli dana potrawa ma być podana już na śniadanie, to lepiej wyjąć ją z domowej zamrażarki wcześnie rano lub wieczorem. 
  • Gdy przedszkolna kuchnia serwuje tosty, hot-dogi czy hamburgery, można z domu przynosić ciepłe danie (owinięte folia aluminiową lub w termosie) na określoną godzinę (nie spóźnić się) lub przygotować potrawę do odgrzania w piekarniku. Pamiętam, jak kilka razy w miesiącu jeździłam „na sygnale” z domu do przedszkola z gorącą zapiekanką czy hot-dogiem…. Ale to były czasy, gdy dieta bezglutenowa w przedszkolu była fikcją, w sklepach nie było tak doskonałych produktów, a ja nie miałam jeszcze doświadczenia.
  • Wszystkie pudełka, słoiki i opakowania powinny być precyzyjnie opisane (patrz zdjęcie poniżej); gdy odgrzanie potrawy wymaga jakichś specjalnych działań, warto opisać je na kartce i dołączyć do pudełka z jedzeniem.

Tutaj kupisz

Poradnik o celiakii i bezglutenową książkę kucharską

Co może zaskoczyć dziecko i rodziców w przedszkolu z dietą bezglutenową?

  • Dziecko przebywa w przedszkolu bez rodziców, dlatego ono również, a może przede wszystkim, musi jak najlepiej orientować się w swojej diecie. Dlatego tak ważna jest edukacja dzieci z celiakią od najmłodszych lat. Rodzice powinni je również przygotować na niecodzienne sytuacje, wymagające większej uwagi lub specjalnych przygotowań ze strony rodziców i personelu. Tym bardziej ważna jest tu doskonała komunikacja z wychowawczyniami w przedszkolu. Poproście, by z kilkudniowym wyprzedzeniem informowały Was o planowanych urodzinkach z tortem, pączkach na Tłusty Czwartek, wyjściu do piekarni, pizzerii czy miejskiej biblioteki, gdzie dzieci mogą być częstowane przekąskami lub cukierkami.
  • Zasugerujcie ewentualną rezygnację z kłopotliwych dla dziecka wycieczek, np. sad zamiast piekarni, lodziarnia z bezglutenowymi lodami Grycan zamiast wyjścia do pizzerii itp. Nie bójcie się tego, przecież działacie dla dobra dziecka. Poproście nauczycielkę o zrozumienie, przedstawcie aspekt psychologiczny diety bezglutenowej i związane z tym ryzyko dyskryminacji, alienacji przedszkolaka. Mądry pedagog to zrozumie. Dla dobra dziecka postarajcie się też sami przewidzieć zaskakujące sytuacje. Gdy np. usłyszycie, że do grupy przyjdzie pan pszczelarz, to z wyprzedzeniem poproście wychowawczynię by ustaliła, czy przewidziana jest degustacja np. chleba z miodem. 
  • Od razu podkreślę: nieodzowne jest pudełeczko z bezglutenowymi cukierkami (np. ogólnodostępne Mamba, Zoozole, Snickers, Bounty, czekolada Goplana – zawsze czytaj etykietę przed zakupem), dostarczone do szafki nauczycielki (stale uzupełniaj braki). Gdy koledzy będą częstować grupę cukierkami z okazji urodzin, bezglutenowe dziecko sięgnie do swojego pudełeczka (naucz je upomnieć się o tego cukierka w razie, gdyby o nim zapomniano)
  • Jeszcze raz podkreślę: rodzice muszą przewidzieć wszelkie niespodzianki, z którymi mogą zderzyć się ich bezglutenowe przedszkolaki. By uniknąć przykrych dla dziecka sytuacji, warto na zebraniu powiedzieć innym rodzicom o diecie dziecka, poprosić o współpracę, wymienić się numerami telefonów lub założyć grupkę na fejsbuku. 
  • Uwaga: nie pozwól, by dziecko rezygnowało z życia towarzyskiego, wycieczek, imprezek itp.! Zadbaj o jego pozytywne nastawienie do diety i do własnego prowiantu w takich sytuacjach. To zaprocentuje w przyszłości:  nie będzie się wstydziło iść z pudełkiem na osiemnastkę, zaakceptuje dietę i nie będzie podjadać glutenu z obawy o brak akceptacji wśród rówieśników … Dobrze prowadzona dieta bezglutenowa w przedszkolu to gwarancja sukcesu w kolejnych latach.

Urodzinki

Przedszkolaki często jeżdżą na wycieczki do piekarni czy pizzerii. Można zasugerować wychowawczyni, by w miarę możliwości wybierała mniej „ryzykowne” miejsca (np. straż pożarną czy sad). Ale jeśli nie da się uniknąć wyjścia do pizzerii lub ciastkarni – nie denerwuj się. Przygotuj bezglutenową pizzę od podstaw (PRZEPIS TUTAJ) lub na gotowych spodach (Putka Bez Glutenu KLIK), Dr. Schär, Balviten, Bezgluten, Incola).

Możesz też kupić przez Internet gotową mini pizzę np. u Putki. Danie starannie opakuj w folię aluminiową i poproś o podgrzanie w lokalu. To samo dotyczy bułek czy drożdżówek w piekarni lub pierniczków czy ciasteczek.

Uwaga! Dziecko może lepić glutenową pizzę czy pierniczki z rówieśnikami, ale musi mieć odzież na przebranie (lub fartuszek), a po pracy dokładnie umyć ręce oraz twarz (tego musi dopilnować nauczycielka). Maluch musi też mieć w plecaczku bezglutenowe bułki czy pierniczki.

Ważne: skontaktuj się z lokalem (pizzerią, restauracją) i wytłumacz, jak należy bezpiecznie odgrzać i podać dziecku jego posiłek. Rozmawiaj z kompetentną osobą, nie z przypadkowym pracownikiem. 

Wycieczka

Niemal każda wycieczka w przedszkolu jest związana z jedzeniem. Dlatego  przedszkolak na diecie bezglutenowej powinien mieć w swoim plecaczku lub u pani w torebce bezglutenową przekąskę na wypadek niespodziewanych poczęstunków. Jeśli planowane są odwiedziny w sadzie i ognisko, to zapewne maluchy będą smażyć kiełbaski. Przekaż wychowawczyni pudełko z bezglutenową kiełbaską, folią aluminiową i wytłumacz, jak ją bezpiecznie usmażyć).

W czasie 1-2 dniowej wycieczki dzieci mogą kupować gofry, drożdżówki czy pączki albo odwiedzają Mc Donald’s. Porozmawiaj z nauczycielką, by zaleciła dzieciom zabranie domowych kanapek, tak aby maluch na diecie bezglutenowej nie czuł się dyskryminowany. Jeśli to się nie uda, wyosaż go w domowe lub kupione drożdżówki, pączki czy pizzerki – znajdziesz je w internetowej piekarni Putka Bez Glutenu KLIK

Urodzinki

Gdy planowane są urodzinki w przedszkolu, trudno wymagać, by za każdym razem rodzice małego jubilata piekli tort bezglutenowy. Ale możesz zaproponować na zebraniu, by zamiast tortu serwować dzieciom zdrowe i nietuzinkowe menu: owoce, warzywa, chrupki, ewentualnie ciasteczka itp. Wtedy łatwiej przygotować ewentualne zamienniki dla dziecka z celiakią. 

Gdy dziecko zostanie zaproszone na urodzinki do kolegi, ustal z jego rodzicami menu: czy będzie tort, pizza itp. W razie potrzeby, dostarcz na imprezę zamienniki: ciasteczka, kawałek domowego tortu lub inne, nietuzinkowe produkty, by maluch czuł się wyjątkowo i świątecznie, nawet jeśli nie może jeść tego, co rówieśnicy. może rodzice jubilata zechcą przygotować całą imprezę w wersji gluten free? KLIK FILMIK. Uwaga: na urodzinkach w salach zabaw serwowane są również torty, paluszki, żelki itp. Ustal z personelem i rodzicami jubilata, że dostarczysz pudełeczko z bezglutenowym jedzeniem. Niech dopilnują, by w pobliżu nikt nie kruszył ciastkami itp.

Uwaga! Personel lokalu nie może odmówić dostarczenia własnego prowiantu choremu dziecku.

Emocje i psychika dziecka na diecie bezglutenowej w przedszkolu

Dziecko na diecie bezglutenowej często czuje się gorsze z powodu odmiennego jedzenia i ciągłej samokontroli. Na każdym kroku odczuwa swoją odmienność, słyszy trudne pytania, na które nie potrafi odpowiedzieć, a dla kilkulatka może to być prawdziwy dramat. Jada inne posiłki i słodycze, nie może sięgnąć po kawałek tortu  na urodzinkach ani po cukierka w bibliotece, na wycieczki jeździ z pudełkami. Dlatego rodzice powinni wytwarzać pozytywną atmosferę wokół przynoszenia posiłków, świętowania urodzinek i udziału w wycieczkach. Traktować to jako wspaniałe wyzwanie, a nie uciążliwość. Dlatego w żadnym wypadku nie daj maluchowi odczuć, że szykowanie prowiantu to ogromny kłopot, wydatek i mnóstwo czasu spędzonego na przygotowaniach. Takie zachowania wzbudzają w dziecku poczucie winy, a to ma swoje konsekwencje w rozwoju emocjonalnym. 

Mam też sprawdzony sposób na oswojenie przedszkolaków  z dietą bezglutenową kolegi czy koleżanki. Możesz w domowej kuchni przygotować ciastka bez glutenu lub pyszne bułeczki bezglutenowe KLIK PRZEPIS i zanieść do przedszkola (pod warunkiem, że nauczycielka nie jest przewrażliwiona na punkcie Covid-u 19 czy jakichś przepisów sanitarnych). Gdy koledzy spróbują pysznej przekąski, przestaną nieufnie zerkać na posiłki małego celiaczka. 

Jeszcze innym pomysłem jest przeprowadzenie w przedszkolu czy szkole, w grupie dziecka z celiakią, pogadanki o dietach eliminacyjnych i o zdrowym odżywianiu. Świetnie, jeśli podejmą się tego rodzice i w przystępny sposób opowiedzą o odmienności żywieniowej wielu osób. 

A nieodzownym, sprawdzonym sposobem na integrację przedszkolaka na diecie bezglutenowej z grupą „glutenożerców”  jest wspólna lektura bajki terapeutycznej „Po okruszku boli w brzuszku, czyli bezglutenowa Zosia w przedszkolu” KLIK. Maluchy utożsamiają się z bohaterami bajki, poznają codzienne kłopoty dziecka na diecie eliminacyjnej i uczą się, jak wspierać rówieśnika z celiakią.

Szkoła – kolejny etap w życiu dziecka z celiakią

Etap szkolny wydaje się łatwiejszy. Nie trzeba przygotowywać całodziennego prowiantu. Do bezglutenowej śniadaniówki ucznia można zapakować kanapki, kabanosa czy paluszki rybne, drożdżówki, zdrowe przekąski, domowe batony energetyczne, musy owocowe, warzywa i owoce. Szkolne obiady bezglutenowe to rzadkość w Polsce (we Włoszech norma). A jeśli są, to często zanieczyszczone glutenem, mimo deklaracji kucharza czy firmy cateringowej. Osobiście bym nie zaufała „na ślepo” ofercie bezglutenowych obiadów w szkole. 

Ale spokojnie: przecież dziecko w wieku szkolnym jest w stanie wytrzymać kilka godzin w szkole bez ciepłego posiłku. Moja Zosia jadła ciepłe obiady dopiero po powrocie ze szkolnej świetlicy, koło godziny 15-16. To, że przez parę godzin była na prowiancie ze śniadaniówki, nie spowodowało żadnych konsekwencji zdrowotnych. Jeśli jednak uważasz, że Twoje dziecko z celiakią musi jeść obiady w stołówce (bo rodzice i dziadkowie do późna pracują), lepiej przemyśleć, czy nie zniweczy to domowej dbałości o dietę. Przecież personel szkolnych stołówek oraz firm cateringowych najczęściej nie zna zasad stosowania diety bezglutenowej w żywieniu zbiorowym, nie ma też warunków do przygotowywania dań bez glutenu. Niektórzy rodzice decydują się więc na małe termosy z zupą i/lub drugim daniem. Można też zapytać w kuchni, czy personel zgodzi się podać dziecku obiad z domowego termosu (na talerzu), zachowując zasady bezglutenowego serwowania dań.

Dzieci z celiakią jeżdżą na zielone szkoły i wycieczki. Dieta bezglutenowa nie jest ograniczeniem i absolutnie nie powinna stanąć na przeszkodzie takiego wyjazdu. Uczeń z celiakią, uczeń na diecie bezglutenowej ma takie same prawa, jak pozostali rówieśnicy. Nie daj się zbyć wychowawcy, który podczas wycieczki nie zechce wziąć odpowiedzialności za dietę eliminacyjna dziecka. Walcz. To jego obowiązek – współpracować z rodzicami w tej kwestii. Bo nie wolno pozwolić na dyskryminację, na wykluczenie ucznia na diecie bezglutenowej z życia szkolnego. 

Można zasugerować wychowawcy wybór ośrodka  należącego do programu Gotujemy bez Glutenu – np. Dukat w Dąbkach nad morzem. Tak udało się m. in. w Szkole Podstawowej Da Vinci w Poznaniu, której klasa wyjechała na Kaszuby, do sprawdzonego ośrodka. Można też wyposażyć dziecko w gotowe dania, wędliny, pieczywo, smarowidła i przekąski, a telefonicznie ustalić z szefem kuchni zasady przygotowywania i podawania posiłków. Ważne: wyślij kucharzowi instrukcję DIETA BEZGLUTENOWA W ŻYWIENIU ZBIOROWYM KLIK.

Nastolatek na diecie bezglutenowej

Zapewniam Was, że z każdym kolejnym rokiem szkoły uczeń na diecie bezglutenowej będzie sobie coraz lepiej radził zarówno w klasie, jak i w pozaszkolnym życiu towarzyskim. Będzie bardziej samodzielny, mniej wrażliwy na brak bezglutenowego ciastka czy cukierka, mniej wymagający w kwestii menu na imprezach. Jeśli nastolatek sam będzie świętował, zaprosi swoją ekipę i zadowolą się dwiema blachami pizzy bezglutenowej, czipsami, ciasteczkami oraz napojami. Równie chętnie zje na śniadanie bezglutenowe rogale z makiem i miodem. Ale podkreślam: warunkiem jest pozytywne nastawienie rodziny i zadbanie o to, by rówieśnicy i ich rodzice poznali i akceptowali odmienny sposób żywienia koleżanki czy kolegi. 

Dlatego zachęcam do wystąpienia przed rodzicami na pierwszym zebraniu klasowym, do prośby o współpracę i zrozumienie (tak samo, jak w przedszkolu). Niezbędna jest również rozmowa z wychowawcą, przeprowadzona w pierwszym dniu nauki. Najlepiej przekazać pedagogowi wydrukowane informacje o celiakii, diecie bezglutenowej.

Polska – kraj przyjazny osobom z celiakią i na diecie bezglutenowej?

Bezglutenowa Mama i inni działacze oraz bezglutenowi blogerzy od lat zmieniają Polskę w kraj przyjazny dzieciom i dorosłym na diecie bezglutenowej. W tej misji może mieć udział każdy z Was. Ułatwiajmy życie naszym przedszkolakom i uczniom z celiakią, a jednocześnie uświadamiajmy ludzi, którzy są wokół nich: kucharzy, wychowawców, trenerów sportowych, instruktorów muzycznych czy plastycznych, harcmistrzów, właścicieli sklepików szkolnych oraz innych rodziców. Proponujmy dyrektorom przedszkoli i szkół wejście do programu Gotujemy bez Glutenu u Bezglutenowej Mamy – przeszkolony personel (nie tylko kucharze, ale także kelnerki i wychowawcy) będzie przez długie lata sprzymierzeńcem bezglutenowych dzieci. Modelowym przykładem jest nadmorski hotel / sanatorium Dukat Medical SPA KLIK (niestety dość drogi), który perfekcyjnie obsługuje i karmi osoby na diecie bezglutenowej i innych dietach eliminacyjnych.  

Ale przede wszystkim udowodniajmy naszym dzieciom, że życie na diecie bezglutenowej jest normalne. Mimo wysiłków i wysokich kosztów czyńmy to z uśmiechem. Do naszych dzieci i do całego bezglutenowego świata.

Co do pudełka? Jadłospis bezglutenowy dla przedszkolaka

Dziecko na diecie bezglutenowej w przedszkolu, szkole, ale również w domu, powinno mieć zapewnione zbilansowane posiłki. To szczególnie ważne, bowiem jelita osób z celiakią są bardziej wrażliwe i wymagają większej troski, a organizm ma nieco inne potrzeby, niż w diecie konwencjonalnej. Podstawą menu powinny być naturalne, nieprzetworzone produkty: warzywa (surowe i gotowane na parze), kasze (gryczana i jaglana), komosa ryżowa (zwana quinoa), ryż (brązowy, czarny, czerwony, basmati), ryby (łosoś, tuńczyk, szprotki, dorsz, miruna, morszczuk, węgorz itd.), mięso (chude: drób, wołowina, wieprzowina, dziczyzna, wątróbka), jaja, przetwory mleczne (twaróg, jogurty naturalne, sery kozie czy owcze, kefir, maślanka bez dodatku cukrów), pieczywo z mąk jednorodnych, najlepiej na zakwasie, pestki słonecznika i dyni, siemię lniane, zdrowe tłuszcze: masło, oliwa z oliwek, olej lniany, a także naturalna woda (najlepiej z kranu). Strączki, którym dotąd przypisywano wielkie znaczenie w diecie bezglutenowej (z uwagi na zawartość witamin z grupy B), nie są najlepszym produktem dla osób z celiakią. Nawet odpowiednio ugotowane są dla jelit ciężkostrawne. Lepiej je zastąpić jajkami i mięsem. 

Przekąski są oczywiście akceptowane w zdrowej diecie bezglutenowej, ale najlepiej serwować dzieciom domowe wypieki. A jeśli szukacie bezglutenowych zamienników glutenowych słodyczy, sprawdzą się wyroby włoskiej marki Dr. Schär KLIK. W jej ofercie są bezglutenowe „princeski”, oreo, batony, czipsy, wafelki, precelki, knoppersy (ozywiście mają inne nazwy, ale są ich odpowiednikami).

Jeśli zdecydujecie o dostarczaniu 100% własnych posiłków do przedszkola, zerknijcie poniżej na moje propozycje.

I i II śniadanie

  • kromki miękkiego (np. odparowanego) chleba z wędliną, pasztetem, serem, dżemem czy pastą jajeczną/rybną; wegański rogal bezglutenowy a’la mleczny z makiem + miód lub dżem
  • parówka o wysokiej zawartości mięsa (minimum 90%) + keczup + pieczywo; kucharz może podgrzać parówkę w osobnym garnuszku
  • jaskółcze gniazda KLIK przepis (dobre na zimno i po podgrzaniu)
  • omlet, jajka gotowane ozdobione warzywami (tzw. łódeczki)
  • koreczki z bezglutenowego pieczywa
  • wytrawne gofry bezglutenowe KLIK
  • pancakes z domowym kremem czekoladowym KLIK II śniadanie: owoce, domowe ciasta, jogurt, galaretka z bitą śmietaną, zapiekanka, hot-dog, bułka z dżemem itp.
  • bezglutenowa kawa Inka lub cykoria w proszku
  • bezglutenowe świnki w kocykach KLIK
  • jesienne spiralki KLIK

Więcej propozycji we wpisie: 15 pomysłów na bezglutenowe śniadanie KLIK

Obiad

Najlepiej z każdego domowego obiadu odłóż do słoiczka lub pudełka małe porcję zupy, pulpetów czy gołąbków z sosem, pampuchów, pierogów itp. i zamroź. Każde opakowanie opisz. Rano wyjmij danie z zamrażarki i zapakuj do przedszkola, nie musisz go odmrażać. Wszystkie pudełka opisz i poinstruuj kucharza, jak ma postępować (np. bardzo delikatnie odgrzewać pierogi czy naleśniki).

W ten sposób możesz przygotować m. in.:

  • wszystkie zupy lubiane przez Twoje dziecko
  • naleśniki zawijane z mięsem
  • krokiety
  • gołąbki w sosie pomidorowym
  • gulasz
  • kopytka, pyzy drożdżowe na parze, kluski śląskie, pierogi
  • wszelkie kotlety
  • leczo
  • zapiekanki mięsne lub warzywne
  • łazanki, lasagne, racuszki
  • dania świąteczne na przedszkolną Wigilię czy obiad wielkanocny

Podwieczorek

Nie wszystkie przedszkola serwują maluchom podwieczorek, ale jeśli jest on podawany w Waszej placówce, również musisz przygotować jakieś dania. Możesz kierować się tygodniowym menu przedszkolnym (podobnie jak przy śniadaniu czy obiedzie) albo upodobaniami dziecka. Postaraj się w miarę możliwości, aby dania Twojego dziecka nie wyróżniały się ekskluzywnością. Gdy grupa ma zaplanowane jabłka czy banany, nie zaopatruj swojego przedszkolaka w mini torcik czekoladowy lub w galaretkę z bitą śmietaną. Bo dyskryminacja żywieniowa działa w obie strony.

Propozycje podwieczorków w przedszkolu z dietą bezglutenową:

  • drożdżówki domowe lub z piekarni (np. Putka Bez Glutenu)
  • gofry 
  • owoce, warzywa
  • ciasteczka
  • galaretka, kisiel, budyń (najlepiej, aby dwa ostatnie dania przygotował kucharz z dostarczonych produktów)  
  • jogurt naturalny z owocami i płatkami
  • owsianka lub ryż z jabłkami
  • muffinki, domowe ciasto

Szybki ratunek – bezglutenowe piekarnie internetowe

Wiecie, że do dziś niektóre dzieci na diecie bezglutenowej nie idą w Tłusty Czwartek do szkoły lub przedszkola? Albo na klasową Wiglię? Albo do pizzerii z całą klasą? Wszystko przez to, że rodzice nie potrafią upiec dla nich bezglutenowych pączków, pizzy, rogala marcińskiego, drożdżówki, pasztecików, cebularzy, mlecznego rogala…

Na szczęście coraz więcej rodziców znajduje rozwiązanie: zamawiają gotowe, świeże wypieki w piekarniach bezglutenowych. To m. in. Putka Bez Glutenu, Jarzębińscy, Dr Żurek bez glutenu, Balviten, Bezgluten, Bezglutenowe Domowe, WOLNA. Takie zamówienie można złożyć z kilkudniowym wyprzedzeniem, by mieć pewność, że kurier dotrze na czas. Wypieki łatwo znoszą mrożenie, a przed podaniem wystarczy je rozmrozić i odpiec w piekarniku (około 5 minut, 150 stopni, grzałka góra – dół).

Dieta bezglutenowa w przedszkolu – podsumowanie

Wierzycie teraz, że dieta bezglutenowa w przedszkolu i szkole to nie koniec świata? Każdego roku ten etap rozpoczynają setki rodziców oraz dzieci z celiakią i alergią na gluten, bądź z nieceliakalną nadwrażliwością na gluten. Podstawą sukcesu jest pewność siebie (ważna w rozmowach z personelem), dobra komunikacja z personelem placówki (dyrektor, dietetyk, intendentka, kucharze, wychowawczynie i ich asystentki bądź pomocnice), wiedza o ścisłej diecie bezglutenowej (by nie ufać na slepo firmom cateringowym lub kucharzom) i pozytywne nastawienie (rodziców i dziecka i personelu), właściwa organizacja pracy i planowanie posiłków (w przypadku noszenia posiłków do przedszkola). I to naprawdę się udaje, każdego dnia, w setkach żłobków, przedszkoli i szkół. 

A co, jeśli pojawiają się kłopoty? Jeśli dyrektorka publicznego przedszkola odmawia przyjęcia dziecka z celiakią i sugeruje przeniesienie się do prywatnej placówki? Pamiętajcie, że podstawą działania jest merytoryczna rozmowa i kompromis. Gdy to nie działa, można zażądać pisemnego, oficjalnego stanowiska i z takim dokumentem walczyć o swoje prawa w urzędzie miasta, u rzecznika praw dziecka itd. Pomaga moje stowarzyszenie dla osób z celiakią, piszcie: marta@bezglutenowamama.pl – nasze interwencje naprawdę są skuteczne! A jeszcze skuteczniejsze są szkolenia, które prowadzę w przedszkolach i szkołach, które chcą przystąpić do programu „Gotujemy bez glutenu” KLIK.

Kochani, powodzenia w nowym roku przedszkolnym i szkolnym, głowa i rękawy do góry.😎

KOMENTARZE (3)

gosiasit 07/03/2016 21:12
Właśnie organizuję dziecku urodziny na sali zabaw i wcale nie jest to takie oczywiste,że mam prawo przynieść swoje przekąski.W sali zabaw jest restauracja i niestety jest zakaz przenoszenia swojego jedzenia, nawet tortu.Na szczęście udało mi się spokojnie omówić z kierownikiem tą "wyjątkową" sytuacje i zgodził się, że przywiozę wszystko swoje, ale tort nie może być na kremie, ze względu na restaurację i sanepid.Początkowo jak w biegu rozmawiałam ze zwykłym pracownikiem to od razu kategorycznie NIE dla bg urodzin w sali zabaw, ale warto przedrzeć się do kierownictwa, tam rozmowa jest już inna :-)
Aga 02/03/2016 12:58
Oj, to nie takie łatwe. Moja Iga idzie do prywatnego żłobka we wrześniu, akurat będzie miała 2 urodz. Juz wiem że będzie na diecie bg. Tam mają catering z najlepszej rest, ale dyrektor od razu powiedział, że nie ma szans by zrobili posiłek bg za 10 zł dziennie, jak zwykłym maluszkom. Wiec wiem, że muszę dawać własne jedzenie do żłobka. Dobra wiadomość jest taka, że mają tam mikrofale i nie ma problemu z przynoszeniem własnych posiłków, bo jest tam już kilku celiakow. Wiec mnie czeka 5 lat noszenia jedzenia. Jak przypilnowac 2 letniej dziewczynki by nie zatrula się glutenem od innych dzieci? Igusia lubi wszystkie okruszki zbierać, do tego gryźć paluszki, bo idą zęby piątki. W domu to łatwe, a tam? Pozdrawiam wszystkich bg rodziców.
admin 03/03/2016 21:56
Porozmawiaj z nauczycielkami. Zdobądź ze stowarzyszenia celiakia.pl poradnik o celiakii, wydrukuj z internetu jakieś wskazówki, skseruj i przekaż nauczycielom. A te 5 lat noszenia posiłków wyjdzie Wam na dobre - Iga będzie jadła najlepsze, domowe jedzenie :)
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się