Można powiedzieć, że majonezowa babka bezglutenowa to ciasto na trudne czasy. Tanie, proste i szybkie, na dodatek pyszne i puszyste. Upiekłam je przed chwilą, jako pomysł na nudę i biedę w związku z epidemią koronawirusa. Bezglutenowa babka majonezowa to zaledwie sześć składników i pięć minut pracy. Przepis dostałam od mamy dziecka z celiakią – to ciasto bezglutenowe w ich rodzinie jest hitem. Już się nie dziwię, sama nie mogę od niego się oderwać…. Majonezowa babka bezglutenowa sprawdzi się również na Wielkanoc, dlatego umieszczam ten przepis w dziale Święta KLIK.
Bezglutenowa babka majonezowa jest puszysta i lekko wilgotna, zatem nie przypomina suchej babki bez glutenu, znanej z dawnych czasów, gdy nie mieliśmy dobrych składników i przepisów. Jak ją przechowywać, by nie stała się zbyt szybko czerstwa? Jak wszystkie wypieki bezglutenowe – najlepiej w lnianym worku.
Tak naprawdę to bezglutenowe ciasto nie różni się od glutenowego – bo przepis jest identyczny. Różnica polega na tym, by użyć mąkę ziemniaczaną i cukier bez zanieczyszczenia glutenem, a majonez to w zasadzie każdy jest bezglutenowy. Bezglutenowy proszek do pieczenia nie różni się smakiem ani właściwościami od glutenowego, podobnie z cukrem waniliowym. Nikt więc nie wyczuje, że to ciasto jest „jakieś inne”. W przypadku rodziny z celiakią trzeba jedynie zadbać o składniki, które nie są zanieczyszczone glutenem – a przepis, sposób wykonania, czas pieczenia, smak i konsystencja są identyczne.
Myślę, że z przepisu na majonezową babkę bezglutenową można upiec również muffinki tak lubiane przez dzieci z celiakią, wtedy jednak czas pieczenia powinien wynieść około 20 minut. Na pewno wiecie już o o ogłoszonym w Polsce stanie zagrożenia epidemicznego oraz o akcji „Zostań w domu” KLIK. Osoby z celiakią są bardziej narażone na powikłania związane z koronawirusem, podobnie jak wszyscy z chorobami przewlekłymi. Dlatego zostańmy w domu i pieczmy pyszności dla całej rodziny ;) A potem nie zapominajmy o ruchu na świeżym powietrzu – oczywiście bez towarzystwa.