Jesteście pewni, że przedszkole zapewnia waszemu dziecku z celiakią prawdziwą dietę bezglutenową? Pytaliście szefową kuchni o przyprawy, żelatynę, proszek do pieczenia, sól czy kisiel? Tak naprawdę gluten może kryć się w każdym produkcie, stąd ważna jest czujność na każdym kroku. Podczas szkoleń w ramach programu Gotujemy bez glutenu”, które prowadzi moje stowarzyszenie dla osób z celiakią, cały personel przedszkola (również dyrekcja i wychowawczynie) poznaje zasady diety bezglutenowej oraz ryzykowne produkty i sytuacje. Bo dieta bezglutenowa w przedszkolu to nie tylko jedzenie, ale również urodzinki, Mikołajki, wycieczki, zabawy z masą solną, wyjścia do piekarni. Zachęcam do przeczytania poradnika: „Bezglutenowy start do przedszkola i szkoły” KLIK. To skarbnica wiedzy, porad i dobrych rozwiązań. Zachęcam również do poznania mojej bajki terapeutycznej „Po okruszku boli w brzuszku, czyli dieta bezglutenowa w przedszkolu” KLIK.
Jeśli dziecko spędzi w przedszkolu 3-4 lata i codziennie będzie jadać posiłki zanieczyszczone glutenem, to na marne pójdą wasze domowe wysiłki o zapewnienie ścisłej diety bezglutenowej. Każdego dnia będzie bowiem dochodzić do niszczenia kosmków jelitowych i stanów zapalnych w jelicie cienkim (nawet, jeśli nie zawsze da to objawy). Dlatego precyzyjnie dopytajcie w kuchni o wszystkie składniki (także o herbatę, przyprawy, ryż, mrożonki i wędliny oraz o specjalistyczne mąki bezglutenowe). Możecie też zgłosić się do Bezglutenowej Mamy (marta@bezglutenowamama.pl) z prośbą o przesłanie materiałów edukacyjnych dla personelu przedszkola i przeszkolenie załogi. Możecie je również sami wydrukować: DIETA BEZGLUTENOWA W ŻYWIENIU ZBIOROWYM – PORADNIK KUCHARZA KLIK
Aby mieć pewność, że dziecko z celiakią jest bezpieczne w przedszkolu czy szkole, możecie zainteresować dyrekcję przedszkola przystąpieniem do programu Gotujemy bez Glutenu KLIK. Już kilka przedszkoli w Polsce ma taki certyfikat. Bywa, że personel przedszkola (lub innej placówki) uważa się za eksperta w diecie bezglutenowej (ma np. certyfikat dietetyka), natomiast w trakcie szkoleń z Bezglutenową Mamą pracownicy kuchni i nauczyciele, a nawet dietetyk, otwierają oczy ze zdumienia.
Tak, dopiero na szkoleniu wychowawcy, dyrekcja, dietetyk, kucharki i kelnerki dowiadują się o ścisłych zasadach stosowania diety bezglutenowej w przedszkolu. Na stole pełnym produktów rozpoznają te właściwe i te ryzykowne, wypełniają testy, czytają poradniki stowarzyszenia i dyskutują. I dopiero wówczas mogą powiedzieć, że są już gotowi zaopiekować się w przedszkolu dzieckiem na diecie bezglutenowej.