Gdy Bezglutenowa Mama była dzieckiem, nie istniały pączki bezglutenowe…. Nie pamiętam, bym cierpiała z tego powodu, nie mam jakieś traumy, ale gdy tylko okazało się, że moja córka ma celiakię, temat dotknął mnie do żywego. Owszem, w którymś momencie odkryłam, że Balviten miał w ofercie gotowe pączki bezglutenowe o tzw. długim terminie, ale… schodziły na pniu i trudno było je upolować w ich sklepie internetowym. Dlatego nauczyłam się smaży domowe pączki bezglutenowe – przepis.
Dlatego zanim Putka Bez Glutenu wprowadziła świeże pączki bezglutenowe i zaczęła rozsyłać je po całej Polsce, osoby z celiakią były skazane (dosłownie 😁) na samodzielne smażenie łakoci. No, wiele mam nie posyłało dzieci do szkoły w Tłusty Czwartek, bo:
- nie podjęły wyzwania, by usmażyć domowe pączki bezglutenowe
- nie mogły ich nigdzie kupić (
- w konsekwencji nie chciały, by ich dzieci na diecie bezglutenowej poczuły się dyskryminowane, gorsze, smutne na widok rówieśników pożerających pączusie
Dziś (2022 r.) mamy luksus. Pączki bezglutenowe wypieka i rozsyła po całej Polsce Putka, ale również inne specjalistyczne piekarnie: Hert, WOLNA, Atelier Smaku. W wielu miastach można stacjonarnie zamówić i kupić pączki – oczywiście mam na myśli tylko specjalistyczne cukiernie, 100% bezglutenowe, np. Vaniliowa koło Poznania, Fit Cake, Piekarnia Bezglutenowe Domowe z Lublina, piekarnia Bezglutelove z Wieliczki, BEZ (Poznań, Kraków, Łódź, Warszawa), Pracownia Wypieków w Trójmieście, itd. Jest w czym wybierać, doceńmy to 😋
Blog
KOMENTARZE