W pensjonacie Moje Tatry w Białym Dunajcu można spędzić nie tylko Boże Narodzenie, ale również (lub tylko) Sylwestra bez glutenu. Ela przyjmuje już rezerwacje na pobyty sylwestrowo-noworoczne. Nie planuje organizacji zabawy sylwestrowej, ale jeśli goście sobie zażyczą, gospodyni pomoże COŚ zorganizować.
Zaletą Moich Tatr jest to, że leżą we wsi pod Zakopanem, z dala od turystycznego zgiełku i tłumów. Goście nie są więc terroryzowani kawalkadami petard i seriami wystrzałów sztucznych ogni. Jest cicho, spokojnie, nastrojowo, a wokół góry. Ubiegłoroczny Sylwester bez glutenu spędziliśmy właśnie u Eli. W ciągu dnia poszliśmy na daleki spacer do Doliny Chochołowskiej, a w tym roku, wieczorem, planujemy bezpieczny wypad w góry. O tej porze roku nie ma ograniczeń czasowych w Tatrzańskim Parku Narodowym (w sezonie wiosenno – letnim można tam przebywać tylko od świtu do zmierzchu).
Zostaniemy kilka dni, o ile pozwoli plan lekcji naszych dzieci, wtedy mogę poprowadzić dla chętnych kulinarne warsztaty bezglutenowe. A potem zjedziemy znów do Eli na wielkopolskie ferie bezglutenowe w Moich Tatrach, a ja sama będę jeszcze wpadać w innych terminach, na warsztaty. Do zobaczenia! Klikajcie w: bezglutenowy pensjonat Sylwester 2021
Blog
KOMENTARZE