Bezglutenową zebrę upiekłyśmy na indywidualnych warsztatach kulinarnych w domu 6-letniego Pawła z celiakią. Udało mi się nagrać krótki filmik – KLIK na FB – KLIK NA YOUTUBE zobaczcie, jak wlewać do tortownicy ciasto ;) Pełne skupienie, mamie Pawełka nie przeszkadzał nawet dziennik telewizyjny w tle ;) Ale jeśli Wam kręgi nie będą się układały tak równo, jak na filmiku, nie przejmujcie się. Przecież istnieją bezglutenowe zebry w nieregularne paski (fot. wyżej).
Bezglutenowa zebra jest lekka i puszysta, można powiedzieć, że to swego rodzaju biszkopt. Co ważne, jest to ciasto bezglutenowe bez mleka. Może więc okazać się świetnym przepisem na tort na bezglutenowe urodzinki dziecka lub dorosłego z celiakią i na diecie bezmlecznej. Zebra, czyli pasiasta babka bezglutenowa, zachowuje świeżość przez 2-3 dni. Zapewniam, że żaden glutenożerca nie pozna, co tak naprawdę je ;) Przetestujcie na niedowiarkach, którzy twierdzą, że dieta bezglutenowa i bezglutenowe wypieki to jakaś tragedia ;) A jeśli nie po drodze Wam z piekarnikiem :), bezglutenowej zebry szukajcie w sklepie internetowym Putka Bez Glutenu (fot. niżej).