Ha, kto nie może drożdży, a lubi pączki bezglutenowe? Mam przepis na ekspresowe pączki bezglutenowe bez drożdży. Sama się pochwalę, że są pyszne, potwierdziła to również moja ekipa podczas sesji zdjęciowej. Jednomyślnie orzekli: najbardziej puszyste i lekkie są lane pączki bezglutenowe bez drożdży. Wszystkim podobał się również ich nieregularny, fikuśny kształt. Nie mogę pominąć, że matką sukcesu jest mieszanka chlebowa mix B Balvitenu, królowa pączków 🥰 Osoby z celiakią i na diecie bezglutenowej to wiedzą, prawda?
A skąd nazwa własna: lane pączki bezglutenowe bez drożdży? Trudno było nie mieć skojarzeń z lanymi kluskami, które też wrzuca się łyżką do wrzątku (ciasto na pączki wrzuca się rzecz jasna na olej). Jak wspomniałam, dodatkową zaletą tego przepisu jest łatwość i szybkość wykonania. Lane pączki bezglutenowe na proszku zdążcie usmażyć nawet przed wyjściem dzieci do szkoły!
Lane pączki bezglutenowe bez drożdży
składniki na 20 sztuk
Jeśli macie ochotę, możecie usmażyć lane pączki bezglutenowe bez drożdży, za to z marmoladą 😁. Inaczej, niż przy zwykłych, drożdżowych pączkach, tutaj trzeba posłużyć się szprycą (nigdy tego jeszcze nie robiłam, ale kiedyś spróbuję, wiem, że w wielu domach tak się robi). Lanych pączków bezglutenowych nie da się bowiem „nadziać” przed smażeniem, to absolutnie nierealne – przecież ciasto jest zbyt rzadkie, by do wnętrza „upchać” cokolwiek. Ale po usmażeniu to już hulaj dusza 😋 Tak na marginesie: moim najnowszym odkryciem na Tłusty Czwartek bez glutenu są powidła bez cukru Natjun, gęste, nasycone smakiem. Jeden słoiczek dostałam w prezencie od Izy ze sklepu Friendly Food i zakochałam się 😍 W życiu nie jadłam takich powideł (oprócz moich własnych, domowych).
A dekorowanie pączków bezglutenowych bez drożdży? To zupełna dowolność. Jak wspomniałam: może to być cukier puder, biały lub kolorowy lukier, polewa z cukru pudru i białka jaja, pisaki dekoracyjne, czekolada mleczna lub deserowa rozpuszczona w mikrofali lub w kąpieli wodnej. Eksperymentujcie, takie dekorowanie to specjalność dzieci 😁
Tak. Usmażone i wystudzone lane pączki bezglutenowe, jak każde inne, można mrozić. Najlepiej nie czekać z tym 2-3 dni 😎, gdyż w tym czasie staną się mega czerstwe…. Czyli: smażymy, odsączamy z tłuszczu, studzimy i od razu mrozimy na deseczce bez dekoracji), w odstępach. Gdy zamarzną, wystarczy je zsypać do woreczka, opisać i gotowe. Mrożenie pączków bezglutenowych ma wiele zalet. Przede wszystkim są dostępne w każdej chwili, nie trzeba ich zamawiać, szukać w sklepach eko, no i przepłacać, bo przecież gotowe pączki bezglutenowe są dużo droższe od domowych. Warto mieć taki smakołyk zamrożony „na czarną godzinę”, gdy z dnia na dzień pani w przedszkolu lub wychowawca w klasie zaplanują pączkową wyżerkę…
Odmrażane pączki bezglutenowe smakują znakomicie, nie tracą nic ze swojej struktury, smaku, zapachu. Najlepiej odmrozić je w temperaturze pokojowej (około 1 godzina, zależy od wielkości pączka), a następnie podpiec w piekarniku – 170 stopni C, około 4-5 minut. Nic się też nie stanie, jeśli zamrożonego pączka udekorujesz i zaniesiesz do przedszkola. Odmarznie i też będzie pyszny, nawet bez podpiekania. W razie pytań, śmiało piszcie, znajdziecie mnie na Instagramie, Facebooku, Twitterze, TikToku i YouTube.
Zapomniałam dodać: mrozić można również gotowe pączki bezglutenowe, kupione w sklepikach eko, piekarniach specjalistycznych czy przez Internet. Wielokrotnie przetestowałam pączki z piekarni WOLNA, Jarzębińscy, a z Putka Bez Glutenu mroziłam zarówno te z marmoladą, jak i te nowe w 2022 r. – z nadzieniem różanym. Pycha, miód malina 😁