BIO bezglutenowe i polskie – czy to naprawdę możliwe? Tak – odkąd pojawił się pierwszy polski mix bezglutenowy BIO marki Balviten. Specjalnie z tej okazji postanowiłam przetestować polskie produkty bezglutenowe BIO i upiekłam drożdżówki z serem. Bezglutenowe drożdżówki BIO – brzmi pięknie, prawda? Kosztuje równie pięknie, a smakuje… No właśnie, czy wypieki bezglutenowe BIO inaczej smakują? Na pewno są zdrowsze, to nie ulega wątpliwości. Zapraszam do przepisu i do mojej subiektywnej oceny. Zobaczcie, jak wypadł test Bezglutenowej Mamy ;)
Gdyby ktoś zapytał, czy bezglutenowe drożdżówki z BIO składników mają jakąkolwiek przewagę nad bułkami ze zwykłych surowców, odpowiem szczerze, że nie. Ciasto przygotowuje się tak samo, ono tak samo się wyrabia i rośnie. Buły BIO i te nie – BIO smakują identycznie. Jaki jest zatem sens w pieczeniu BIO bezglutenowych ciast, chlebów, pączków, ciastek itp.? Nie dość, że dieta bezglutenowa sama w sobie jest droga, to po co jeszcze wydawać pieniądze na składniki BIO? Kilogram „zwykłego”mixu bezglutenowego do wypieków drożdżowych kosztuje w Balvitenie 11 zł, natomiast kilogram mixu BIO wyniesie aż 20 zł… Do tego BIO masło, BIO jogurt…
Porównajmy zatem składy zwykłego mixu do pieczenia chleba i tego BIO, oba są z firmy Balviten:
Wyraźnie widać, że mix BIO ma mniej składników i nie zawiera alergizującej soi, ale brakuje w nim również wartościowej mąki gryczanej, która jest obecna w zwykłym mixie B. Producent użył również innych substancji zagęszczających, ale jak wspomniałam, nie ma to żadnego wpływu na jakość ciasta drożdżowego. Dla zainteresowanych klasą BIO – w sklepie internetowym Balviten znajdziecie wiele innych produktów bezglutenowych BIO KLIK, m. in. bezglutenowe płatki owsiane, jaglane i gryczane BIO.
Podsumujmy zatem nasz test:
KOMENTARZE