Wczoraj upiekłam bezglutenowy bochen chleba na zakwasie. Pachnie nieziemsko, ma twardą chrupiącą skórkę, a przez delikatne pęknięcia prześwituje porowaty miękisz. Waży 1,2 kg, a koszt składników to zaledwie 8 zł. Czy za tę kwotę kupicie gdzieś ponad kilogram bezglutenowego jasnego chleba, na dodatek o tak dobrym składzie? Jest neutralny w smaku, o lekko zbitym, lecz dobrze wyrośniętym miękiszu w kolorze zbliżonym do glutenowego chleba. Ten bezglutenowy bochen tak bardzo przypomina wyglądem, smakiem, zapachem i chrupką skórką chleb glutenowy, że trudno je odróżnić. Zosi największą frajdę sprawiła właśnie ta skórka, po ukrojeniu kromki zostawiająca na desce bajecznie chrupiące okruszki, jak chlebie pszennym. Niegdyś ten bezglutenowy bochen chleba bez drożdży piekłam na mące włoskiej marki, która już wycofała się z Polski. Dlatego teraz przerobiłam przepis i użyłam polskiego mixu chlebowego. Owszem, chleby na zakwasie to wyższa szkoła jazdy, ale jak już zaczniecie eksperymentować i zaczniecie odnosić sukcesy, będziecie mogli otworzyć zdrową piekarnię bezglutenową dla przyjaciół :). A Wasze dzieci, mężowie, żony czy teściowie będą zajadać się jasnym pieczywem, lecz jednocześnie bardzo zdrowym. Jeśli zatem poszukujecie sprawdzonego przepisu na jasny bezglutenowy chleb w kształcie bochenka, bez drożdży, jajek, sody czy mleka, za to z dodatkiem dobroczynnego kwasu bezglutenowego, poniższa propozycja jest właśnie dla Was.
Wiem, że wypiek zdrowego, dobrego pieczywa bezglutenowego spędza sen z powiek osobom z celiakią i na diecie bezglutenowej. Sama przez to przeszłam, bo chleb uczyłam się piec od podstaw. Gdy już opanowałam sztukę pieczeni chleba bezglutenowego na drożdżach, nadszedł czas na chleb bezglutenowy na zakwasie. Taki chleb można upiec w keksówce albo dla odmiany uformować bochen. I właśnie ten przepis to zachęta, by w Waszych domach powstał bezglutenowy bochen chleba na zakwasie. Jest zdrowy i atrakcyjny w wyglądzie, smaku i zapachu, zwłaszcza dla dzieci, które pamiętają glutenowe pieczywo, a w drodze ze szkoły do domu są narażone na straszny widok wypieczonych bochnów na wystawach piekarni… Niech więc taki bezglutenowy bochen chleba pojawi się w Waszej kuchni :). Powstaje na bazie mixu, który gwarantuje mu lekkość i miękkość, ale chleb jednocześnie zawiera zdrową mąkę gryczaną i dobroczynny zakwas. Nie obawiajcie się kwaskowego smaku takiego pieczywa, gdyż zakwas ryżowy jest bardzo subtelny. No i dzieci bardzo lubią jasne pieczywo – a taki własnie jest bochen z tego przepisu.
Bezglutenowy bochenek na zakwasie pachnie nieziemsko, ma twardą chrupiącą skórkę, a przez delikatne pęknięcia prześwituje porowaty miękisz. Waży 1,2 kg, a koszt składników wynosi około 8 zł. Czy za tę kwotę kupicie gdzieś ponad kilogram bezglutenowego chleba, na dodatek o tak dobrym składzie? Jest neutralny w smaku, o lekko zbitym, lecz dobrze wyrośniętym miękiszu w kolorze zbliżonym do glutenowego chleba. Od wczoraj bochen leży w kuchni na blacie, owinięty lnianą ściereczką. Nie stał się czerstwy – nadal ma dobrą konsystencję i apetyczną skórkę. Jak sami widzicie, wypiek tego chleba nie jest pracochłonny. Otrzymujemy 1,2 kg doskonałego bezglutenowego chleba bez drożdży, bez sody czy proszku do pieczenia. Czy zasmakuje dzieciom z celiakią? Naszej Zosi zasmakował, pochwał udzielił też glutenowy Daniel. Czyli chleb został przetestowany i zebrał bardzo dobre noty :).