Blog

14

Bezglutenowe dziecko idzie na glutenowe urodziny…

11/06/2014

Bezglutenowe dziecko idzie na glutenowe urodziny…

11/06/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Mamo, mamo, Oliwia zaprosiła mnie na urodziny do Tygryska! – zawołała Zosia, wyjmując z tornistra zaproszenie do sali zabaw. Wiedziałam, co to oznacza: pieczenie bezglutenowego tortu albo ciasteczek, szykowanie pudełeczek z przekąskami, własny soczek w kartoniku, szukanie po sklepach bezglutenowych cukierków… Tak, glutenowe urodzinki to wielki kłopot dla bezglutenowych mam. Ale i radość z radości dziecka, prawda? Gdy dziecko z celiakią idzie na glutenowe urodzinki, trzeba zaplanować kilka rzeczy. Obiecuję, nie taki diabeł straszny. Dieta bezglutenowa na urodzinkach to nie koniec świata, idzie to łatwo ogarnąć. 

Tutaj kupisz

Bogato ilustrowaną bajkę terapeutyczną dla dzieci z celiakią + maskotkę Kukusia

Dziecko na diecie bezglutenowej na urodzinkach  – ważna rozmowa

Jeśli Wasze dziecko z celiakią dostało zaproszenie na glutenowe urodzinki, od razu porozmawiajcie z rodzicami małego solenizanta. Oto tematy, które trzeba omówić:

  • miejsce imprezy (sala zabaw, restauracja, park linowy, dom, ogród itp.)
  • planowane menu od A do Z (czy będzie np. zamówiona pizza, czy będzie tort, popcorn czipsy, paluszki, a może cukiereczki dla wszystkich dzieci na pożegnanie)
  • czy rodzice są gotowi, by przygotować jakieś przekąski dla gościa na diecie bezglutenowej; jeśli tak, uzgodnijcie wszystkie szczegóły, możecie podać konkretne produkty bezglutenowe, lubiane przez dziecko i możliwe do kupienia w zwykłych sklepach, opowiedzcie o zanieczyszczeniach krzyżowych 
  • umówicie się, które dania i przekąski bezglutenowe mały gość ma przynieść ze sobą
  • ustalcie, czy jest możliwość zamówienia bezglutenowego tortu dla wszystkich dzieci
  • spytajcie rodziców innych zaproszonych dzieci, czy w ramach niespodzianki nie planują upieczenia np. babeczek, minitorcików, ciasteczek itp.  
  • rozmowa powinna mieć życzliwy charakter, rodzicom solenizanta trzeba dokładnie opowiedzieć o konsekwencjach błędów w diecie bezglutenowej, a także o samopoczuciu dziecka z celiakia, które często bywa dyskryminowane na imprezach
  • w zależności od miejsca planowanej imprezy trzeba zadbać o nieco inne sprawy, przeczytajcie je poniżej

Filmik – dziecko z celiakią na glutenowych urodzinkach

Dziecko na diecie bezglutenowej na urodzinkach w sali zabaw

Gdy urodzinki są organizowane w sali zabaw, Mc Donald’s czy innym obiekcie, sprawa jest trochę skomplikowana. Zdarza się bowiem, że personel nie zgadza się na przyniesienie jakichkolwiek posiłków z zewnątrz (np. z uwagi na przepisy sanitarne i ryzyko ewentualnych zatruć). Pracowników nie przekona nawet celiakia i wszystkie choroby świata. Bywa, że sami deklarują przygotowanie przekąsek bezglutenowych dla małego gościa, ale …. nie zgadzajcie się na to pochopnie. W takich miejscach pracownicy nie mają zazwyczaj pojęcia o restrykcyjnych dietach eliminacyjnych i nieświadomie mogą popełnić wiele błędów. 

Co zrobić, gdy personel chce przygotować przekąski dla dziecka z celiakią?

  • osobiście spotkaj się z pracownikiem sali zabaw, odpowiedzialnym za przygotowanie imprezy w tym konkretnym dniu; w rozmowie powinien wziąć udział jego przełożony, który musi zaakceptować ewentualne wydatki czy procedury
  • opowiedz, dlaczego dieta bezglutenowa w celiakii musi być tak restrykcyjna; że znaczenie ma każdy okruszek glutenu
  • spróbuj dogadać się, że dla wspólnego bezpieczeństwa lepiej będzie, jeśli to Wy przyniesiecie jedzenie
  • jeśli personel trwa przy swoim, przekaż najważniejsze zasady diety bezglutenowej w żywieniu zbiorowym
  • lepiej nie zgadzajcie się na przygotowywanie jakichkolwiek dań od podstaw w tymże lokalu
  • podajcie konkretne produkty bezglutenowe, dostępne w zwykłych sklepach, które personel kupi we własnym zakresie;
  • poniżej podaję listę takich produktów, które można zaproponować (lista na dole wpisu)
  • powiedzcie, że każdy produkt musi być hermetycznie zapakowany i mus być tam informacja „produkt bezglutenowy”; nie mogą to być żadne produkty na wagę, krojone itp.
  • przekażcie instrukcje dotyczące serwowania dań bezglutenowych: muszą być ułożone na osobnym talerzu i przykryte; powinny stać przy talerzyku dziecka, z dala od talerzy z pszennymi przekąskami;  powinny mieć wyraźne oznaczenie, no. wykałaczkę z wydrukowanym obrazkiem przekreślonego kłosa
  • spytajcie, czy w czasie imprezki dzieci będą brały udział w jakichś konkursach z nagrodami; jeśli przewidziane są nagrody w postaci słodyczy, personel musi zadbać również o takie, które będą bezpieczne dla dziecka z celiakią
  • powiedzcie, co czuje dziecko z celiakią, gdy czuje się dyskryminowane wśród rówieśników, gdy na imprezie nie ma podobnych przekąsek czy posiłków 

Jak samodzielnie przygotować bezglutenowe przekąski na urodzinki w sali zabaw?

  • jeśli rodzice i personel zgodzą się, byście samodzielnie przygotowali jedzenia dla dziecka, ustalcie menu, by to, co przyniesiecie, było zgodne z tym, co zjedzą dzieci (albo dopasowane do upodobań Waszego dziecka, z którym możecie omówić potrawy na imprezkę)
  • ciepłe dania (np. pizzę, nuggetsy) przynieście szczelnie opakowane i poproście, by w takiej postaci posiłek został odgrzany przed podaniem
  • jeśli obawiacie się zanieczyszczenia dań glutenem, na konkretną, ustaloną godzinę przywieźcie z domu ciepły posiłek, np. w termosie lub pudełku styropianowym itp.
  • tort bezglutenowy – omówcie z dzieckiem, czy w ogóle jest zainteresowane tortem; jeśli nie lubi takich ciast, wymyślcie wspólnie inny domowy lub kupiony smakołyk, który ucieszy małego celiaka bardziej, niż kremowy tort
  • przekąski dla dziecka na diecie bezglutenowej powinny być zapakowane w pudełeczko i zamknięte;
  • pudełeczko powinno mieć atrakcyjny wygląd i napis: BEZGLUTENOWE  i np. imię dziecka 
  • pudełko należy ustawić przy talerzyku dziecka
  • mały gość na diecie bezglutenowej powinien wiedzieć, że wszelkie przekąski ma brać tylko z pudełeczka

Sprawa bezglutenowego tortu na glutenowych urodzinkach

  • najważniejsza sprawa: spytajcie dziecko, czy tort jest dla nich ważny (inna sprawa, czy dziecko odpowie szczerze; czasem, by nie sprawiać rodzicom kłopotu maluch powie, że nie dba o tort)
  • co Wam podpowiada intuicja i obserwacje? Wasze dziecko jada torty, sięga po takie ciasta na imprezach rodzinnych itp.? Przykład: mój Antek nie jada w ogóle tortów, nawet ich nie tknie, więc problem mam z głowy;
  • tort to zadanie dla rodziców solenizanta, nie wyręczajcie ich w tym zadaniu
  • możecie spytać, czy jest możliwe, by zamówili tort bezglutenowy w specjalistycznej cukierni (Poznań, Komorniki, Łódź, Luboń, Warszawa, Wrocław itd.); nie wstydźcie się wychodzić z taką propozycją – w ten sposób edukujecie innych w kwestii równości wszystkich dzieci, walczycie z dyskryminacją osób z celiakią i na diecie bezglutenowej; tym bardziej, że bezglutenowe torty niczym się nie różnią od pszennych, co potwierdzają goście, którzy jedli m. in. torty z piekarni Putka Bez Glutenu (można je zamawiać z odbiorem osobistym w Warszawie i Lodzi, w sklepach firmowych)
  • innym rozwiązaniem są gotowe, mrożone torty bezglutenowe np. w IKEA
  • jeśli widzicie, że tort jest ważny dla waszego dziecka, musicie go zdobyć za wszelką cenę; może to być torcik z IKEA, możecie upiec mini torcik z ulubionych składników dziecka lub zamówić w bezglutenowej cukierni; taki tort można zanieść na imprezkę w całości, jako drugie ciasto, lub wyposażyć malucha w talerzyk z ukrojonym kawałkiem

Dziecko z celiakią na glutenowych urodzinkach w domu solenizanta

Urodzinki w domu zdecydowanie łatwiej ogarnąć, tam bowiem nie obowiązują przepisy sanitarne takie, jak w żywieniu zbiorowym. Rodzice gościa z celiakią powinni z rodzicami solenizanta uzgodnić przebieg imprezki, menu i wszelkie niespodzianki. Gospodarzy należy spytać, jakie dania i przekąski bezglutenowe są w stanie przygotować dla naszego dziecka. Jeśli podejmą się pieczenia ciasta, babeczek czy pizzy, muszą wiedzieć, że do szykowania wypieków dla osoby z celiakią potrzebny jest … „czysty” mikser, czyli taki, który wcześniej nie miał kontaktu z mąką pszenną. Dlatego lepiej im zaproponować, by kupili gotowe produkty w sklepie:

  • w Biedronce jest bezglutenowa pizza, którą wystarczy odpiec przez kilka minut (pizza powinna być odpiekana jako pierwsza, w umytym piekarniku)
  • gotowe spody do bezglutenowej pizzy Dr. Schär, Incola, Balviten
  •  mini pizza bezglutenowa w piekarni i sklepie internetowym Putka Bez Glutenu
  • większość mrożonych frytek nie zawiera glutenu
  • bezglutenowe są m. in. : Śmiejżelki, niektóre czekolady Goplany, chrupki kukurydziane opisane jako bezglutenowe, ryżowe wafle w polewach np. Kupiec- opisane jako bezglutenowe, wiele rodzajów czipsów, coca-cola, fanta, soki owocowe 100% – pełna lista i wskazówki na dole wpisu

Dziecko z celiakią na glutenowych urodzinkach – przygotuj rówieśników na nową sytuację

Jest jeszcze jedna ważna sprawa, o którą trzeba zadbać, gdy dziecko na diecie bezglutenowej idzie na urodzinki. Otóż o diecie powinny być poinformowane wszystkie dzieci i ich rodzice, uczestniczące w spotkaniu. Warto poprosić rodziców solenizanta, by przekazał tę informację pozostałym rodzicom, a oni  – swoim dzieciom. Wszystko po to, by przy stole nasz maluch uniknął krępujących spojrzeń i pytań.

Dobrym rozwiązaniem jest też podejście do stolika dziecięcego i opowiedzenie małym biesiadnikom o tym, że niektórzy mają zaczarowane brzuszki i dlatego są dla nich przygotowane inne smakołyki (opowiada o tym moja bajka terapeutyczna dla dzieci z celiakią: „Po okruszku boli w brzuszku, czyli bezglutenowa Zosia w przedszkolu„). Jest to też świetny moment, by postawić na stole przyniesione z domu „pudło” ciasteczek bezglutenowych własnego wypieku. Najlepiej czekoladowych i ciekawie udekorowanych – dzieci to uwielbiają. Spróbują takie ciasteczka i nabiorą przekonania, że to „inne” jedzenie jest pyszne. 

Uwaga: jeśli chcecie przynieść domowe ciasteczka na taką imprezę, dowiedzcie się, czy któryś z zaproszonych malców nie ma jakiejś nietolerancji pokarmowej (np. na mleko, orzechy, jaja, soję, sezam, migdały, kakao itp.). W takiej sytuacji należy przygotować taki wypiek, który nie będzie zawierał podanego alergenu. Jak równość, to równość. 

Dobra atmosfera, luz i pozytywne nastawienie

Jak zepsuć zabawę swojemu dziecku z celiakią, które jest zaproszone na urodzinki? Czasem rodzice nieświadomie do tego doprowadzają, gdy zbyt kategorycznie i obcesowo omawiają sprawy związane z jedzeniem bezglutenowym i imprezowaniem. Jeśli Wy będziecie zbyt przejęci sytuacją, napięcie udzieli się Waszemu dziecku. Ono zamiast dobrze się bawić, będzie myśleć tylko tym, czy nikt go nie zatruje glutenem, czy gdzieś nie spadnie okruszek glutenu, czy ktoś nie otworzy omyłkowo jego pudełeczka z bezglutenowymi przekąskami… Dzieci naprawdę bardzo się przejmują sytuacją, czują się odpowiedzialne i w efekcie dźwigają na duszy zbyt wielki ciężar.

  • by tego uniknąć, większość przygotować czyńcie bez wiedzy i udziału dziecka
  • nie komentujcie przy dziecku ewentualnej negatywnej reakcji personelu sali zabaw czy postawy innych rodziców
  • nie straszcie dziecka konsekwencjami zjedzenia okruszka glutenu, który przypadkiem się zapląta w okolice jego talerza
  • nie nakazujcie mu ciągłego pilnowania talerza – raczej poproście rodziców solenizanta o dyskretną opiekę  
  • nie narzekajcie, że „przez te urodziny musicie upiec tort i upiec pizzę, a przecież to kłopot” – inaczej dziecko nabierze poczucia winy
  • przygotujcie dziecko z celiakią na świetną zabawę; zapewnijcie je, że wszystko będzie dobrze; 
  • aby uniknąć przykrych niespodzianek, na co dzień, bez konkretnej przyczyny, rozmawiajcie z dzieckiem o sprawdzaniu zawartości swojego talerza w przedszkolu czy na wycieczce; uczcie dziecko, by zawsze pytało dorosłego o bezglutenowość podanej przekąski itp. niech ta edukacja odbywa się mimochodem, naturalnie i bez emocji
  • Wasze pozytywne nastawienie to połowa sukcesu, by dziecko zaakceptowało celiakię i dietę bezglutenową na całe życie

Zobacz i posłuchaj, co dzieci wiedzą o diecie bezglutenowej?

A może 100% bezglutenowe urodzinki?

Najcudowniejszym na świecie pomysłem są 100% bezglutenowe urodzinki – czy to Waszego dziecka czy to jego koleżanki lub kolegi. Kilka lat temu byłam zaproszona na takie urodzinki koło Poznania KLIK. Również kilka lat temu zorganizowałam w lesie 100% bezglutenowe urodzinki dla przyjaciół, rodziny i całej klasy mojej Zosi. Koledzy i koleżanki przyszli wraz z rodzicami i rodzeństwem, przynieśli koce i kiełbaski, ja upiekłam wielki tort, ciasta, ciasteczka. Było nieziemsko!

Jeśli jesteście w dobrej relacji z rodzicami małego solenizanta, spytajcie, co sądzą o takim pomyśle, czy są w stanie to rozważyć. Zaproponujcie pomoc, wsparcie w zakupach i logistyce. Gra jest warta świeczki!  Wasze dziecko będzie się czuło swobodnie i bezpiecznie (Wy również!), a jego rówieśnicy odbiorą solidną lekcję empatii, współpracy, przyjaźni. Warto, prawda?

Zosia z celiakią na glutenowych urodzinkach w sali – relacja 2014 r.

Całe szczęście, że na glutenowe urodzinki w sali zabaw rodzice Oliwii zamiast tortu, zamówili pizzę. Świetny pomysł, bo zabiegane dzieci zjedzą coś sycącego i zdrowszego, niż masa sztucznego, słodkiego kremu (najczęściej takie zamawiane w cukierniach torty mają marny skład). Ucieszyłam się zatem, bo zamiast szykować dla mojej małej Zosi z celiakią mały torcik, mogłam upiec pizzę. To łatwiejsze i szybsze zadanie. Zwłaszcza, że w 2011 r. nie było jeszcze w sklepach tylu składników lub gotowych produktów bezglutenowych, czy choćby półproduktów. Wszystko trzeba było zrobić samemu, od A do Z. 

Dwie godziny przed imprezą uszykowałam ulubione dodatki moich dzieci (bo Antek też został zaproszony): bezglutenowe salami, oliwki, żółty ser, bezglutenowe parówki, sos pomidorowy i ser mozarella. Zależało mi na tym, by zabrać na urodzinki ciepłą, dopiero wyjętą z pieca pizzę bezglutenową. Dlatego dopiero godzinę przed wyjściem przygotowałam pół kilo mąki Mix B Dr. Schär, 400 ml wody, 25 g świeżych drożdży, 40 g masła i pół łyżeczki soli. Wymieszałam składniki i zostawiłam, by ciasto podrosło. Dopiero wtedy wczytałam się w przepis z broszurki producenta mąki: ciasto ma rosnąć 30 minut, a przybrane pizze mają się piec 40 minut!

  • Nie zdążymy, jak nic nie zdążymy! – zdenerwowałam się. – Ale jak zrobię małe pizzerki i włączę termoobieg, to może upieką się w pół godziny? – myślałam na głos, zła na siebie, że jednak zostawiłam pieczenie na ostatnią chwilę.

Z wyrośniętego ciasta uformowałam kulki, do których dodałam albo czerwoną paprykę w proszku albo mąkę dyniową (dla uzyskania koloru ciasta). Kulki rozpłaszczyłam na naoliwionych blaszkach i posmarowałam sosem. Brzegi posmarowałam olejem, by zyskały chrupkość. Piec rozgrzany do 250 stopni C tylko czekał na moje bezglutenowe pizze. Po około 15 minutach wyjęłam pizzerki i obłozyłam je dodatkami i wstawiłam ponownie do pieca na około 5 minut. 

Udało się! Miałam dwie pizzerki bezglutenowe i jedną nieco większą pizzę. Ułożyłam je na tortownicy, polałam keczupem, opatuliłam aluminiową folią i pobiegliśmy z dziećmi do samochodu. Mieliśmy zaledwie parę minut spóźnienia 😁

Tuż po nas na imprezę dotarła glutenowa pizza. Mama Oliwii ustawiła na niej osiem świeczek, a po uroczystym zdmuchnięciu dzieci zatopiły zęby pachnących pizzach. Zosi i Antkowi spodobał się rozmiar ich bezglutenowych pizzerek: były łatwe do trzymania w rękach i nęcące dla oka, zwłaszcza dla niejadka z celiakią, który uwielbia małe porcje.

Co jeszcze znalazło się na glutenowych urodzinkach? Czipsy, jabłka, sok rozcieńczany z wodą, ciasto drożdżowe, paluszki solone. Ale nasze dzieci nawet nie interesowały się tym, co stało na stołach. Z niecierpliwością czekały na otwarcie swoich pudełek, które dla nich przygotowałam. A tam czekały: bezglutenowe krówki, domowe ciasteczka, batoniki. No i sok owocowy 100%. Pycha! Zosia i Antek wiedzieli, że pudełeczka muszą trzymać przy swoich talerzykach, a po wyjęciu przekąski mają je od razu zamykać, by do środka nie dostały się żadne glutenowe okruszki.

Ale na stole znalazło się coś jeszcze. Niespodzianka od mamy Oliwii, której bardzo zależało na tym, by przygotować coś, co Zosia i Antek będą mogli jeść.

W osiedlowym sklepie wynalazła keczupowe chrupki kukurydziane z przekreślonym kłosem. Skład mają niezbyt zdrowy, jak wszystkie smakowe chrupki i czipsy, ale skoro spełniają podstawowy warunek braku glutenu, byliśmy zachwyceni, że ktoś o nas pomyślał. 

Z urodzinek wróciliśmy późno, a dzieci od wejścia spytały o… pizzę. Bo na imprezie, kuszone słodkościami, nie jadły jej zbyt wiele. Odgrzałam im w piekarniku po jednej pizzerce.

Mamo, a zrobisz mi takie pizzerki bezglutenowe do szkoły? – spytała Zosia. – Niektórzy w klasie mają takie na drugie śniadanie. Też bym chciała. I wtedy na pewno śniadaniówka byłaby pusta!

Ponieważ wraz z glutenowym tatą Danielem zjedli na kolację wszystkie pozostałe pizzerki, już wiem, co mnie czeka jutro po południu … Szykowanie nowych pizzerek na piątek. A kilka oczywiście zamrożę „na czarną godzinę”.

Co jeszcze można zabrać na glutenowe urodzinki dla bezglutenowego dziecka? Wybór słodyczy specjalistycznych, jak i ogólnodostępnych jest tak duży, że tak naprawdę można zrobić szybkie zakupy w drodze na imprezę. Pamiętajcie, by nie kupować „na pamięć”, czyli zawsze przed włożeniem produktu do koszyka trzeba sprawdzić etykietę, czy nie ma tam glutenu lub zanieczyszczeń. Z kilkuletnich doświadczeń polecamy: bezglutenowe krówki , Śmiejżelki, cukierki Nimm2, Toffifee, bezglutenowe czekolady, bezglutenowe chrupki kukurydziane, bezglutenowe michałki, ptasie mleczko, bezglutenowe paluszki Balviten, bezglutenowe precelki Schar, wafelki nocciolli Schar, wafelki Snacks Schar, ciasteczka kokosowe Glutenexu (świetne dla wszelkich alergików), owocowe batony Frupp, suszone czipsy owocowe, snickersa. Jest w czym wybierać, prawda?

Do niedawna na każde urodzinki piekłam różne rodzaje ciasteczek, ozdabiając je i nadając im kształty. Lubiłam ciasteczka z bezglutenowych płatków gryczanych lub owsianych, z kleiku ryżowego, kokosanki, serniczki zwykłe lub imbirowo-cytrynowe. Efekt był taki, że sama też zjadałam spore porcje tych smakołyków. Powiedziałam więc: basta i na razie piekę nieco mniej…

A Wy lubicie glutenowe urodzinki? Co zazwyczaj zabieracie na takie imprezy? Zgadzacie się, by gospodarze przygotowywali bezglutenowe przekąski dla Waszego dziecka? Pieczecie bezglutenowe torty albo ciasteczka, czy raczej kupujecie gotowe słodkości?

Bezglutenowe przekąski na urodzinki – co kupić?

W zwykłych sklepach można kupić wiele „zwykłych” słodyczy i przekąsek, bezpiecznych dla dziecka z celiakią. Poniżej jest lista, ale pamiętaj, że producenci czasem zmieniają skład lub miejsce wytwarzania produktu, i w którymś momencie dany wyrób może już zawierać gluten lub być nim zanieczyszczony.

Dlatego przed zakupem zawsze sprawdzaj etykietę! Jak? Przeczytaj poradnik: Jak robić bezglutenowe zakupy? Jak znaleźć gluten na etykiecie?

  • Smiejżelki
  • Kinderki, kinder niespodzianki
  • snickers, bounty
  • sezamki
  • kilka rodzajów czekolady Goplana
  • większość wafli ryżowych czy kukurydzianych marki Kupiec, GoodFood, Polskie Młyny, Sonko
  • wiele rodzajów czipsów Lays czy Lorenz
  • smakowe i zwykłe chrupki kukurydziane opisane jako produkty bezglutenowe
  • galaretki w cukrze Wawel
  • cukierki Zozoole 
  • coca-cola, fanta, sprite
  • batony Frupp
  • większość musów owocowych w tubkach
  • wszystkie świeże owoce i warzywa
  • większość słodyczy marki Super Krówka (w Rossmannie, Auchan, Carrefour)
  • większość lodów Grycan
  • beziki bezglutenowe Grycan
  • niektóre cukierki marki Toffino
  • wszystkie chrupki marki Tygryski

A specjalistyczne słodycze bezglutenowe, takie zamienniki glutenowych słodyczy, znajdziecie w sklepie internetowym Jedzbezglutenu.pl. Są tam  m.in. bezglutenowe „princeski”, „knoppersy”, „paluszki”, rogaliki, batoniki. 

Tutaj kupisz

Bezglutenową książkę kucharską, jakiej jeszcze nie było + e-booki

KOMENTARZE (14)

Ania 11/11/2019 23:42
Niestety moje bezglutenowe nastolatki nie chcą zabierać na urodziny nic specjalnie przygotowanego. Na siłę wciskam im żeli , ewentualnie słone przekąski.
Bezglutenowa Mama 12/11/2019 14:09
Aniu, u mnie jest teraz podobnie :) Zosia woli nic wziąć lub kupić czipsy..... :( Mam nadzieję, że ten etap szybko minie :)
Marta Bezglutenowa Mama 12/06/2014 23:08
Tak, bezglutenowa pizza niczym nie różni się od glutenowej. O, przepraszam, jest zdrowsza i ma niższy indeks glikemiczny od pszennej pizzy :). Oto przepis na serniczki imbirowe: http://bm.wysylaj.pl/imbirowe-serniczki-z-czekolada/. W praktyce wszystkie składniki oprócz białek ubitych można zmiksować naraz - też wyjdzie dobrze. Smacznego. Odkąd piekę te serniczki, przestałam piec zwykłe....
thecieniu 12/06/2014 13:52
W zeszłym tygodniu zrobiłam swoją pierwszą bezglutenową pizzę, była super :D A masz gdzieś tu na blogu przepis na te serniczki imbirowo-cytrynowe o których wspominasz w tekście? uwielbiam wszystko co cytrynowe i do teraz popłakuję w duchu za cytrynową babką gotowaną :)
Elmo11 12/06/2014 13:39
My wczoraj mieliśmy przedszkolne zakończenie roku i pożegnanie 6 latków idących do szkoły. Były grilowane kiełbaski, sałatki i słodkości.Tradycją na takich imprezach jest tort. Zrobiłam na szybko porcję ciasta na biszkopt tortowy. Podzieliłam go na kilka części i do każdej dodałam co innego. Wyszło mi kilka mufinek biszkoptowych z bananami, mufinki kakaowe z czekoladą, biszkopciki z galaretką i truskawakami ( te smakowały najbardziej) i mini torcik średnicy 7 cm który córcia sama ozdobiła. Tatuś dostarczył bezglutenową kiełbaskę na grilla i imprezę uważamy za bardzo udaną.
Marta Bezglutenowa Mama 12/06/2014 23:03
Od dawna mówię, że bezglutenowe mamy są mistrzyniami kulinarnego i cukierniczego wymyślania dla swoich dzieci :). I niech ktoś powie, że bezglutenowa dieta jest niesmaczna, monotonna i mało ciekawa! Te babeczki zrobiłyście w papierowych mufinakach? Właśnie na sobotę na piknik BG do Wrocławia chcę zrobić coś takiego z truskawkami - i już widzę, że też zejdą, podobnie jak u Was :). Fantastycznie, że Twoja córeczka włącza się w pichcenie - w końcu czeka ją potem samodzielne gotowanie, a nie garkuchnie :). Brawa dla taty za dostarczenie kiełbaski :) - jako dostawca miał swój udział w bezglutenowej uczcie :).
Elmo11 13/06/2014 14:56
My pieczemy muffiny w silikonowych foremkach. Mają różnorodne kształty, dzięki temu jest jeszcze ciekawiej :D
Marta Bezglutenowa Mama 16/06/2014 00:00
Silikonowe foremki są fantastyczne! I małe, i duże :).
Justyna 12/06/2014 09:46
Zazdroszczę pizzy :) Niestety bez piekarnika będzie ciężko upiec :) Kusi mnie również zrobienie spodu z kaszy jaglanej :) A narazie pozostają naleśniki :D Które po kilku miesiącach prób zachowują się idealnie jak naleśniki glutenowe :D Na mix-it schara :D
admin 12/06/2014 11:48
O, ma mixie-it jeszcze nie robiłam naleśników :); dzięki za podpowiedź, niebawem przetestuję :); a spód z kaszy jaglanej - kiedyś robiłam, muszę poszperać w zeszycie z przepisami.
Iwona 12/06/2014 20:47
Wczoraj robiłam naleśniki z dodatkiem mąki mix-it (dodaję też mąkę kukurydzianą i owsianą). Wyszły wyśmienite:) Mimo, że bez jajek, bo córeczka ma na nie alergię.
Marta Bezglutenowa Mama 12/06/2014 22:58
Udaje Ci się zrobić naleśniki bez jajek? To dla mnie mistrzostwo świata! Mnie ledwie wychodzą naleśniki z jajkami :) - nie mam do tego ręki i już.... Super, że dodajesz mąkę BG owsianą - zawsze to błonnik i witaminki z grupy B, których naszym małym celiakom oraz nam, dużym celiakom, bardzo brakuje w codziennej diecie :).
Justyna 12/06/2014 11:59
2 jajka, pół litra mleka, trochę oleju i mąki ile zabierze :) Tylko znów step by step, bo zagęszczacz działa po jakimś czasie ;) Ja najczęściej zostawiam ciasto na jakiś czas i dopiero później dodawałam więcej mąki, jeśli potrzeba.
Marta Bezglutenowa Mama 12/06/2014 22:56
Super, akurat mam jeszcze w domu trochę tej maki, to jutro przetestujemy. Zosia uwielbia naleśniki! Dla "uzdrowienia ich" sypnę ździebko amarantusa lub gryki :) - to będę miała spokojniejsze sumienie, gdy będzie pochłaniać naleśniczka za naleśniczkiem. Zamiast mleka dodaję kefiru bez białek mleka - taki produkt jest nieco lepszy dla wrażliwych jelit celiaków. A naleśniki wychodzą nieco puszystsze. Jak nie mam kefiru, to też używam mleka, choć staram się bezlaktozowego - bo i laktoza naszym jelitom niekoniecznie jest potrzebna. I dobrze, że przypomniałaś, by odczekać po zrobieniu ciasta :).
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się