Nie wyobrażam sobie Wigilii bez ryby po grecku, bezglutenowej oczywiście. Ale zawsze przygotowuję tylko niewielką porcję, i to z sekretnym składnikiem. Dla mnie to symbol świąt, wspomnienie z domu rodzinnego. Bezglutenowa ryba po grecku pojawiała się u nas każdego roku i tę tradycję przeniosłam do swojego domu. To danie serwuję tylko raz w roku, tylko na Boże Narodzenie. I nie przygotowuję go dużo. Wiem, że na Wigilii chcemy spróbować wszystkich potraw – dlatego lubię umiar. Bezglutenowa ryba po grecku niewiele się różni od glutenowej. Naprawdę. Wystarczy użyć bezglutenową bułkę tartą lub w ogóle z niej zrezygnować i przygotować ryby bez panierki. Jeśli więc na Wigilii spodziewacie się gościa na diecie bezglutenowej, z łatwością przygotujecie te potrawę, bez żadnych specjalnych składników. Zobaczcie, jak przygotowuję na Wigilię bezglutenową rybę po grecku według rodzinnego przepisu. A tym sekretnym składnikiem jest por, który dodaje potrawie smaku i apetycznego wyglądu.
Gdy masz gotowy sos i filety rybne, ułóż je na przemian, warstwami, na półmisku lub w ozdobnej misce. Na spód nałóż warstwę sosu, potem kawałki ryby, znów sos i znów ryby. Ostatnią warstwę ma stanowić sos warzywny. Półmisek ozdób zieloną pietruszką i wstaw do lodówki. Bezglutenowa ryba po grecku najlepiej smakuje następnego dnia, więc można ją przygotować dzień przed Bożym Narodzeniem. Tę potrawę można serwować wszystkim domownikom – bo nie różni się od glutenowej wersji. Jest tak samo łatwa i tania w przygotowaniu.