Co robisz Ty – mamo, tato, ciociu czy dziadku osoby z celiakią – by przeciwdziałać dyskryminacji ludzi na diecie bezglutenowej i innych dietach eliminacyjnych?Pieczesz ciasteczka bezglutenowe dla całej grupy do przedszkola? A może ciasto na szkolny festyn lub pizzę bezglutenową na spotkanie przyjacielskie swojej nastolatki z celiakią? Jeśli chcemy równości dla naszych dzieci na diecie bezglutenowej, pracujmy na ten sukces przy każdej okazji ;) Zobaczcie, co w miniony weekend zrobiłam, by przeciwdziałać dyskryminacji osób na diecie bezglutenowej.

Dieta bezglutenowa. Inny – nie znaczy gorszy

Inny nie znaczy gorszy – to hasło dotyczy zarówno autyzmu, ADHD, celiakii, diet eliminacyjnych jaki i wszelkich „inności”. Dlatego na ogólnopolskiej konferencji o autyzmie na bufecie szwedzkim pojawiły się bezglutenowe przekąski. Bezglutenowa Mama przygotowała je z myślą o uczestnikach na diecie bezglutenowej. Chciałam również odczarować mit, że dieta bezglutenowa jest niesmaczna. Jednocześnie – co chcę podkreślić – nie jestem zwolenniczką automatycznego wprowadzania jakichkolwiek diet eliminacyjnych, w tym diety bezglutenowej, u dzieci ze spektrum autyzmu. Bo wprowadzenie diety bezglutenowej zawsze MUSI być poprzedzone badaniami na celiakię KLIK – przeczytaj, jak wykryć celiakię. A „leczenie autyzmu” dietami to metoda, która – zgodnie z najnowszą wiedzą – powinna przejść do historii. Jeszcze raz podkreślę: dieta bezglutenowa leczy celiakię, a nie autyzm. Bywa jednak, że autyzm i celiakia mogą współwystępować – ale wymaga to diagnostyki.

600 uczestników konferencji

W konferencji wzięło udział blisko 600 osób. Byłam przekonana, że w tak dużej grupie choć jedna, dwie osoby są na diecie bezglutenowej lub innej diecie eliminacyjnej. Dlatego skontaktowałam się z zaprzyjaźnionymi organizatorami konferencji i zadeklarowałam, że przywiozę bezglutenowe przekąski na bufet szwedzki. Tak też uczyniłam z pomocą producentów, którzy przekazali na ten cel produkty: Dr. Schär, Incola, Glutenex, SANO Gluten Free.

To był mój wkład w zapobieganie dyskryminacji dzieci i dorosłych na diecie bezglutenowej oraz na innych dietach eliminacyjnych. Aby nie pozostać tylko w sferze degustacji, na bufecie szwedzkim wyłożyłam poradniki informujące o celiakii i diecie.

Reakcja była na Instagramie

Informację o przekąskach bezglutenowych na bufecie szwedzkim zamieściłam na profilu Bezglutenowej Mamy na Instagramie KLIK. Jedna odpowiedź (patrz zdjęcie poniżej) wystarczyła by potwierdzić, że było warto ;) Dostałam też wiele pozytywnych komentarzy w korytarzu przy auli, gdy rozmawiałam z uczestnikami konferencji o autyzmie. Wielu było też zaskoczonych, że bezglutenowe jedzenie jest smaczne. I o to chodziło ;)

Jak zadbać o jednego gościa na diecie bezglutenowej?

Na korytarzu auli ustawiłam stolik wyłącznie z bezglutenowym jedzeniem. Dlatego przekąski położyłam luzem na talerzach, bez opakowań – nie było bowiem ryzyka zanieczyszczenia krzyżowego glutenem. Przy każdym talerzu zostawiłam jednak opakowanie z pełnym składem. Jednak dla zagwarantowania 100 % gluten free na tym bufecie, w trzech miejscach umieściłam informację o zasadach korzystania z przekąsek (zdjęcie obok).

Jednocześnie bezglutenowe przekąski zaniosłam na ogólny bufet szwedzki w pokoju prelegentów. Tam na talerzach znajdowały się glutenowe ciastka, ptasie mleczko i kanapki, istniało więc ryzyko zanieczyszczenia okruszkami. By do tego nie dopuścić, jedzenie bezglutenowe ustawiłam z boku, nie wyjmując nic z oryginalnych opakowań. Były tam m. in. batoniki w czekoladzie, ale również mini-brownie i paczuszka z 3 ciasteczkami. Zadbałam specjalnie o przekąski w małych opakowaniach, by nie trzeba ich było dzielić, kroić ani siekać ;) Jeśli kiedykolwiek zechcecie w podobny sposób zadbać o gościa na diecie bezglutenowej, pamiętajcie o tych zasadach.