Firma BartFan mieści się w Piekarach Śląskich, działa na rynku od 30 lat. Jest producentem specjalizującym się w zdrowej żywności, głównie w słodkich wyrobach. Prezesa firmy spytałam, skąd pomysł na wyroby bez cukru.
- Zaraz po otwarciu granic, z początkiem lat ’90, mój tata założył firmę i zaczął sprowadzać produkty z „zachodu”, między innymi wyroby dla diabetyków, które potrzebne były także dla jego rodziców, a moich dziadków – opowiada Bartosz Błoński, prezes hurtowni BartFan. – Niestety produkty te, mimo świetnej jakości i wielu zalet, były jak na mieszkańca Polski – kraju raczkującej demokracji – zdecydowanie zbyt drogie. Wtedy pojawił się pomysł, żeby produkować własne, podobne słodycze, tak, by były przystępne cenowo. I tak to się zaczęło – od jednej, prostej czekolady. A potem już, jak to mówią, „już poszło”.
Nie wiem, czy jej produkty są bardziej dostępne na Śląsku, ale w Wielkopolsce spotkałam je tylko raz – w Auchan. A przecież w ofercie tej marki są cukierki, orzechy w czekoladzie (uwaga – jeśli masz celiakie, nie kupuj tam pszenicy w czekoladzie), żelki bezglutenowe bez cukru, ale również importowane chrupki czy ciągutki – toffi bezglutenowe. Warte uwagi jest smarowidło – uwaga – 700 g owoców na 100 g produktu! – o różnych smakach, bez cukru, pyszne i zdrowe i bardzo wydajne.
Jeśli interesujesz się zdrowym i świadomym odżywianiem, i mimo trudnej sytuacji możesz pozwolić sobie na zakupy żywności drugiej potrzeby, zerknij do sklepu internetowego BartFan KLIK. Kupując u mniej znanych producentów bezglutenowych pomagasz im przerwać obecny kryzys związany z koronawirusem.
Blog
KOMENTARZE