Wybór bezglutenowych rogali marcińskich jest jeszcze większy, niż rok temu. Naprawdę jest w czym przebierać, również cenowo. I choć rogale marcińskie to poznański zwyczaj, tradycja rozlała się na całą Polskę i 11 listopada, w dniu Św. Marcina, zajadamy je w każdym regionie.
Nic jednak nie przebije mojego pomysłu: gigantyczne rogale marcińskie bez glutenu za 3 zł sztuka! Z domowego piekarnika, puszyste, bogato nadziane aromatyczną masą makową z puszki, a jeszcze lepiej - własnej produkcji. Miód malina! Bezglutenowy rogal marciński za 3 z? To taniej niż pszenny!
Mam już na YouTube i Facebooku kilka filmików z instrukcją, jak krok po kroku upiec bezglutenowe rogale z białym makiem, dlatego z taką pomocą poradzicie sobie bez trudu z przepisem. Bo gra jest warta świeczki.
Zamiast przepłacać za bezglutenowe rogale marcińskie w cukierni Nawet 25-30 zł za sztukę), lepiej upiec je samemu i to na bogato. Oto przepis na gigantyczne bezglutenowe rogale marcińskie za 3 zł sztuka!
A jeśli chcecie dowiedzieć się, gdzie kupić gotowe rogale marcińskie bez glutenu i ile kosztują, to zerknijcie na link poniżej (dane z 2022 r., ale w większości aktualne).
Nie możesz mleka? Zastąp je napojem roślinnym lub wodą, a masło - wegańską margaryną.
W tym roku powstała nowa, rzemieślnicza cukiernia bezglutenowa Sweet - Fit w Białymstoku, która prowadzi sklep internetowy i rogale marcińskie wysyła kurierem oraz do paczkomatu.
Jeśli według moich wskazówek uformujecie duże rogale i nadziejecie je bogato, będziecie się raczyć gigantycznymi rogalami marcińskimi bez glutenu, a na dodatek najtańszymi.
Zobaczcie też na zdjęciu obok, jak są świetnie wyrośnięte, puszyste i apetyczne! Rozdałam je zaprzyjaźnionym glutenożercom i wołali o dokładkę, a to najlepszy dowód, że bezglutenowe wypieki mogą być równie pyszne, jak pszenne.
Jadłam już wiele marcińskich rogali bezglutenowych, w tym wegańskich, z białym makiem i przyznam, że nie zawsze spełniły moje oczekiwania. Nawet, jeśli były wypiekane w rzemieślniczych piekarniach bezglutenowych z wyrafinowanego przepisu, najczęściej miały bardzo dużo ciasta, a trochę za mało nadzienia.
Ja wolę na odwrót: mniej ciasta, więcej farszu. Dlatego zachęcam do samodzielnego wypieku, bezglutenowe rogale marcińskie z domowego piekarnika są zawsze, jaki Ty chcesz!