W naszym domu tarty na słodko mają szczególne miejsce. Lubimy je z różnym dodatkami, również w wersji wytrawnej (wtedy do ciasta nie dodaję cukru). Lato czy zima, pieczemy i jemy! Zwłaszcza, odkąd zgłębiłam sekret: umiem upiec kruchy, naprawdę kruchy spód bezglutenowy do tarty.
Chyba nie muszę opisywać doznań, jakie wywołała taka idealna tarta bezglutenowa podczas deseru na tarasie z przyjaciółmi? Oczywiście nikt nie poznał, że to ciasto bezglutenowe, nikt też nie skarżył się, że czuje dziwny posmak gryki (niestety, tak niektórzy oceniają to bezcenne zboże – jako dziwne w smaku). W późne, czerwcowe popołudnie delektowaliśmy się każdym kęsem, muskani ostatnimi promykami zachodzącego słońca. W tym klimacie powstawały kolejne przepisy na desery z truskawkami. Wiem też, że rustykalna tarta bezglutenowa to świetny patent na słodkie wypieki. W ogóle jestem zwolennikiem uzdrawiania dań bezglutenowych dodatkiem dobrych mąk jednorodnych. Nowy Mix It! Universal włoskiej marki Schär oczywiście nie potrzebuje żadnych dodatków, jest świetny do wypieku pieczywa, ciast drożdżowych i bezglutenowych i w większości przepisów można go stosować jako zamiennik mąki pszennej. Ja jednak lubię dodać do każdego mixu coś dla koloru, zmiany smaku, konsystencji, a zwłaszcza cennych wartości odżywczych, tak ważnych w celiakii. Tak, dieta bezglutenowa naprawdę wymaga zbilansowanego menu, powinno być w niej jak najwięcej odżywczych produktów.
A jeśli chcecie poznać moje inne przepisy na tarty, zerknijcie do bogatej bazy na blogu KLIK lub w mojej książce „W kuchni Bezglutenowej Mamy”. To bezglutenowa książka kucharska, jakiej jeszcze nie było – prawie 400 stron, porady, wskazówki, informacje od gastroenterologa i dietetyka z kliniki no i 134 przepisy!
Blog
