Jak często Wam się zdarza, że glutenożercy podkradają Wam chleb bezglutenowy? No właśnie …. Wczoraj upiekłam ciemny, lekki i puszysty, ciemny chleb bezglutenowy z suszoną śliwką. Jest rewelacyjny w smaku, bosko pachnie, a jego miękkość to mistrzostwo świata. No i ledwo wystudziłam dwa chlebki na metalowej kratce, mój glutenowy Daniel od razu zabrał jeden bochenek do swojego kącika z pieczywem….
Zabrał i powiedział, że nie odda, zresztą abym nie mogła odzyskać tego chleba, z premedytacją został ułożony w „glutenowym” koszyczku z Danielowym pieczywem. Czyli dla mnie i Zosi jest „zatruty”. Wiecie, jak robią dzieci, gdy nie chcą, żeby ktoś zjadł ich ulubiony smakołyk ze stołu albo z torebki? No, to położenie chleba bezglutenowego w pszennym koszyczku jest tym samym ….
Wracając do mojego nowego wypieku: mimo lekko słodkiego dodatku (suszona śliwka), ten ciemny chleb bezglutenowy z suszoną śliwką świetnie komponuje się z nabiałem, dobrą oliwą z oliwek (ja kocham niezmiennie hiszpańską Casas de Hualdo z
Oliwnego Raju), ze słodkimi dodatkami, a pewnie też z drobiową szynką i z samym masłem. Od razu podkreślam, że przepis na puszysty, ciemny chleb bezglutenowy z suszoną śliwką jest mega prosty. Zobaczcie sami. Powstaje ze znanej na rynku razowej mąki bezglutenowej –
Mix It! Dunkel Dr. Schär
KOMENTARZE