Wyjeżdżasz i musisz zabrać prowiant bezglutenowy? Brak czasu na samodzielne lepienie kopytek bezglutenowych? Chcesz urozmaicić obiad?
Rozwiązaniem są włoskie gnocchi, czyli bezglutenowe kopytka, gotowe do jedzenia w 2 minuty! Dotychczas na naszym rynku obecne były tylko włoskie kluseczki, ale teraz pojawiły się pierwsze polskie gnocchi bezglutenowe i to od razu w trzech smakach. Przetestowałam - są pyszne!
Gnocchi klasyczne, pomidorowe oraz szpinakowe oferuje od jesieni 2022 r. polska marka bezglutenowa Ocelio, znana m. in. z musli, napojów roślinnych, krówek, ale i mieszanek na chleby czy pizzę. Polskie gnocchi, podobnie jak te włoskie, mają długi (niemal roczny) termin przydatności. Nie wymagają przechowywania w lodówce.
Gdzie kupić gotowe kopytka bezglutenowe? Szczegóły poniżej.
Polskie gnocchi bezglutenowe są od początku jesieni dostępne w firmowym sklepie internetowym marki Ocelio, być może wkrótce pojawią się też w marketach i sklepach ze zdrową żywnością. Każde opakowanie składa się z dwóch niezależnych torebek, co zapobiega marnowaniu żywności. Jedna torebka to porcja bezglutenowych kopytek dla jednej dorosłej osoby lub dla dwojga dzieci.
Całe opakowanie o wadze 500 g kosztuje 13 zł (czyli 26 zł za kg). Kluseczki wystarczy wrzucić do wrzątku z odrobiną soli, można też dodać zioła i gotować przez 2 minuty od wypłynięcia. Są pyszne na słodko, jak i z sosami warzywnymi, pieczenią, oliwą z oliwek. Są dobrą bazą wegańskiego bezglutenowego obiadu.
Gnocchi Ocelio można kupić w firmowym sklepie producenta (link powyżej), teraz przy zakupach za 100 zł dostawa jest gratis. Ale to nie jedyne kopytka bezglutenowe dostępne w Polsce - od dawna są w sklepie Jedzbezglutenu.pl (link poniżej) - marek Dr. Schär, Piaceri Mediterranei i Massimozero (też mają długi termin ważności).
Polskie i włoskie gnocchi mają dość podobny skład i wagę, ale różną cenę za kilogram:
Zarówno polskie, jak i włoskie gnocchi bezglutenowe są pakowane w dwie niezależne torebki, co zapobiega marnowaniu żywności: gotujesz tylko tyle, ile potrzebujesz na jeden posiłek.
Kluseczki sprawdzają się idealnie jako prowiant bezglutenowy na wakacje, ale również do przedszkola czy szkoły: łatwo je podgrzać i podać z mięsem, sosem, warzywami.
Kolejna zaleta to ich smak. Oczywiście szpinakowa czy pomidorowa nuta nie są intensywne (w końcu warzyw jest w kopytkach tylko 3%), ale nietuzinkowy kolor może zachęcić niejadków z celiakią. No, a jeśli kogoś z kolei zniechęca kolorowy obiad (mój syn na przykład bałby się, że dodałam tam coś zbyt zdrowego), to można skorzystać z klasycznych gnocchi.
Oczywiście zdecydowanie tańsze są domowe gnochi, czyli bezglutenowe kopytka. Wtedy kilogram zamknie się pewnie w 3-4 zł.
[współpraca reklamowa]
KOMENTARZE