Pytacie czasem o przepis na wegańskie bezglutenowe kopytka, które są miękkie i rozpływają się w ustach. Ponieważ lubię kolory na talerzu, kilka dni temu zrobiłam eksperyment: bezglutenowe kopytka z batatów. Pewien sekretny składnik dodał tej potrawie wykwintności, ale o tym za chwilę. Zapewniam, że to były najlepsze kluski, jakie jadłam! Rozpływają się w ustach i nie dorównują kopytkom z ziemniaków! Wegańskie, bezglutenowe kopytka z batatów doskonale smakują na słodko, ale świetnie komponują się z masłem i roztartym rozmarynem. Mogą być dodatkiem do obiadu lub samodzielnym daniem. Te wegańskie, bezglutenowe kopytka z batatów nikogo nie zostawią obojętnym. Przetestowałam to podczas obiadu i sesji fotograficznej. Poniżej podaję dwie wersje przepisu: na wegańskie bezglutenowe kopytka z batatów oraz na kopytka z batatów na bazie jajka.
Potrzebne będą:
Dodatkowo:
Potrzebne będą:
Dodatkowo:
W obu przepisach sposób przygotowania jest identyczny. Surowe i obrane bataty pokrój na mniejsze kawałki i ugotuj na parze lub w małej ilości wody (polecam gotowanie na parze). Ostudź je i połącz z pozostałymi składnikami. Całość zblenduj na jednolitą, gładką masę. Ciasto na bezglutenowe kopytka z batatów nie powinno być gęste ani zbite, ale ma się dać uformować w wałek. W razie wrażenia, że ciasto jest zbyt luźne, dodaj 1-2 łyżeczki bezglutenowej mąki.
Zagotuj wodę z 1/2 łyżeczką soli i łyżką oleju. Na stolnicy obsypanej bezglutenową mąką uformuj z ciasta 2-3 wałki o średnicy około 2 cm. Pokrój je ukośnie na kawałeczki. Gdy woda się zagotuje, delikatnie włóż kopytka do wrzątku. Gotuj przez 2-3 minuty od wypłynięcia. Łyżką cedzakową wyjmij je na talerz i podawaj na obiad lub kolację albo jako samodzielną przekąskę.
Te kolorowe kopytka smakują dobrze z wieloma dodatkami, nawet z sosem pieczeniowym (co potwierdza glutenowy Daniel). Zwróćcie jednak uwagę, że kopytka z batatów są lekko słodkie – bo przecież powstają ze słodkich ziemniaków. Jeśli więc podacie je z cukrem i roztopionym masłem, na pewno zachwycą dzieci (w ich diecie takie potrawy są dozwolone, ale dorośli raczej niech sobie odpuszczą takie dodatki). Dla mnie prawdziwym odkryciem są bezglutenowe kopytka z batatów, okraszone startym rozmarynem i roztopionym masełkiem… O rozmarynie (roztarłam go w moździerzu), tym sekretnym składniku, powiedziała mi Alina, zaprzyjaźniona mama dwójki dzieci na diecie bezglutenowej. Posłuchałam jej i … poległam. Przyznam, że zjadłam pełen talerz tego dania i nie potrzebowałam niczego więcej.
Wiem od wielu rodziców, że dzieci na diecie bezglutenowej miewają czasem kłopoty z apetytem. Nie chcą jeść i już, mimo wysiłków mam, babć i cioć. Zachęcam wtedy do urozmaiconego menu, do aktywności fizycznej, do jedzenia posiłków w większym gronie – więcej czytaj TUTAJ. Jednym ze sposób na wzbudzenie apetytu u dzieci z celiakią jest zaskakiwanie ich smakami, zapachami i kolorami na talerzu. Dlatego wegańskie i bezglutenowe kopytka z batatów są idealną propozycją. Te kolorowe, mięciutkie i pyszne kluseczki same proszą, by je zjeść :). Na dodatek bataty to skarbnica składników odżywczych. Mają niski (54) indeks glikemiczny (ważne u dzieci z cukrzycą i celiakią). Zawierają: wapń, fosfor, potas, sód, magnez, siarkę, chlor, żelazo, jod, a także niewielkie ilości manganu, miedzi, molibdenu i selenu. Bulwy zawierają również witaminy z grupy B (zwłaszcza witaminę B6), witaminę C, kwas foliowy i witaminę E (*). Bataty mają korzystny wpływ na wzrok i pamięć, rzadko uczulają.
(*) Źródło: www.poradnikzdrowie.pl