Wiele osób błędnie twierdzi, że chleb bezglutenowy przypomina styropian. Mówią, że jest niezjadliwy, twardy i można się nim udławić. Dlaczego tak uważają? Bo poznali jedynie smak chleba bezglutenowego z marketu. To chleb pakowany próżniowo, o kilkumiesięcznej dacie przydatności do spożycia. Najczęściej twardy i po prostu niesmaczny od razu po wyjęciu z paczki. Takie pieczywo wymaga odświeżenia w tosterze lub piekarniku lub na parze i dopiero wówczas jest OK.
Natomiast ci, którzy spróbują świeżego chleba bezglutenowego z krótką datą, najczęściej wrażają bardzo pochlebne opinie. Jeśli zatem na dietę bezglutenową przechodzi wasze dziecko lub inny członek rodziny, sięgnijcie najpierw po świeży chleb bezglutenowy, a markety omijajcie szerokim łukiem :). Gdzie kupić świeże pieczywo bezglutenowe? Można je zamówić przez internet np. w piekarni bezglutenowej Balviten lub Putka bez glutenu. Pytajcie też w sklepikach eko w swoich miastach, które często raz w tygodniu sprowadzają świeże pieczywo bezglutenowe – np. sieć delikatesów Strefa Diet. W dużych miastach, np. w Poznaniu czy we Wrocławiu, działają również lokalne piekarnie bezglutenowe np. BEZ, Wolna, Pochleb.
Blog
KOMENTARZE