Często pytacie o przepis na klasyczne naleśniki bezglutenowe, które smakują jak pszenne. Elastyczne, rumiane, cieniutkie, pyszne z każdym dodatkiem … To ważne dla dzieci i dorosłych, którzy od niedawna mają zdiagnozowaną celiakię i jeszcze nie akceptują wszystkich nowych smaków. Moje klasyczne naleśniki bezglutenowe, które smakują jak pszenne, są łatwe i szybkie w przygotowaniu. Po zmiksowaniu ciasta można je od razu smażyć, a to istotne, gdy brak nam czasu. Przygotowuję je od lat i choć eksperymentuję z różnymi mąkami jednorodnymi, moi domownicy najbardziej lubią klasyczne naleśniki bezglutenowe.
Wcześniej smażyłam je z mixu C – Balvitenu lub Schär, ale wczoraj pomyliłam się i wsypałam nowy Mix It Universal Schär. I okazało się to strzałem w dziesiątkę. Teraz wiem, że mogę tych mieszanek używać zamiennie. Wiem, że niektórzy z was smażą klasyczne naleśniki bezglutenowe z mieszanki Mehl Farine (też włoskiej marki Schär), ale ja z tej mieszanki nie potrafię zrobić ani naleśników ani zbyt wiele innych potraw. Ale wracamy do przepisu na klasyczne naleśniki bezglutenowe, które smakują jak pszenne. Mąka, jajka, mleko, masło sól i .. smażymy!
Klasyczne naleśniki bezglutenowe – składniki
10 sztuk
Nie ma prostszego i szybszego przepisu na klasyczne naleśniki bezglutenowe, które smakują jak pszenne.
Zdarza się, że te naleśniki przechowuję nawet 2 dni i ciągle są pyszne, elastyczne, gotowe do smarowania, nadziewania, rolowania czy składania w kopertę! Przykrywam je folią spożywczą lub drugim talerzem i trzymam w temperaturze pokojowej i każdy, kto ma ochotę, może sięgnąć po klasyczne naleśniki bezglutenowe i zajadać ze smakiem.
Nie przechowuję żadnych naleśników bezglutenowych w lodówce, gdyż tam twardnieją i kłamią się potem w czasie rolowania lub składania. Nie ma natomiast przeszkód, by włożyć do lodówki naleśniki bezglutenowe już nafaszerowane i zwinięte w rulon lub kopertę. Potem wystarczy je podgrzać w piecyku (160 stopni C około 10 minut) lub zjeść na zimno. Smacznego! Pamiętajcie, że celiakia i dieta bezglutenowa to żaden koniec świata i możemy się cieszyć tymi samymi daniami, co glutenożercy 😋