O grzybach suszonych bez glutenu napisałam wczoraj na blogu, dziś na tapecie będzie kapusta kiszona. Wiadomo: to produkt nr 1 na polskiej Wigilii. Na grupkach jest mnóstwo pytań o bezglutenową kapustę kiszoną na Wigilię. Obawiacie się przypraw, które mogą być zanieczyszczone glutenem, a także ewentualnych dodatków (chleb pszenny dodany do kiszenia itd.). Nie wiecie, gdzie kupować kapustę bez glutenu, o co ewentualnie pytać sprzedawców na targu i jak wybrać tych, którzy są wiarygodni. Kiedyś gospodynie nie miały tego kłopotu, bo kapustę kisiły same. Dziś nieliczne bezglutenowe mamy podejmują ten wysiłek, większość poszukuje w sklepach kapusty kiszonej bez glutenu. Sprawdziłam, jak sytuacja wygląda przed Wigilią 2021.
Co by nie mówić o marketach i sprzedawanych tam produktach wysokoprzetworonych, to jednak zachęcam do kupowania kapusty kiszonej właśnie w tych miejscach. Oczywiście warzywniak czy spożywczak na osiedlu lub dyskont też będą ok. Bo najważniejsze jest, by kapustę kupować w hermetycznym opakowaniu, nigdy na wagę. Na etykiecie musi być podana nazwa producenta i dokładny skład. Ewentualne alergeny powinny być zaznaczone inną czcionką (grubą, pochyłą itp.) – choć w kapuście kiszonej raczej nie występują żadne alergeny. Dobrze, jeśli producent podaje także alergeny krzyżowe, ewentualnie obecne w produkcie. Podczas tegorocznego przeglądu lodówek nie znalazłam jednak ani jednego opakowania kapusty kiszonej, na której byłyby zaznaczone potencjalne alergeny. W składnikach są wymienione: kapusta kiszona, sól, czasem marchew, przyprawy lub konserwant – sorbinian potasu. Te przyprawy mogą budzić pewien niepokój, bo na 100% w tychże zakładach nie używa się przypraw bezglutenowych Magros.
Aby mieć jak największą pewność, że wybrana kapusta kiszona jest bezglutenowa, kup tę o najkrótszym składzie. Idealnie, by były tam tylko: kapusta, ewentualnie marchewka, no i sól. Można znaleźć taki produkt np. w Netto oraz w Lidlu, pewnie w innych sieciach również są dostępne.
Im więcej składników, tym większe ryzyko, że któryś z nich może być zanieczyszczony glutenem. Pamiętajcie, że producent nie ma obowiązku opisywać na etykiecie alergenów ewentualnie obecnych w produkcie. Musi podać tylko te, które są faktycznie w składzie. Praktyka pokazuje, że duże firmy, kierując się bezpieczeństwem konsumentów, podają jednak alergeny krzyżowe.
Dlatego osoba z celiakią musi świadomie robić zakupy, więcej na ten temat znajdziecie we wpisie: Jak robić bezglutenowe zakupy? Jak znaleźć gluten na etykiecie?
Szukając glutenu na etykiecie kapusty kiszonej zwróćcie też uwagę, by nie zawierała sorbinianu potasu lub innych konserwantów. Po co chemia w tak prostym produkcie?
Wiele osób uwielbia zakupy na jarmarkach i targowiskach. Sądzą, że są tam oferowane produkty naturalne, wytwarzane w domu lub w rzemieślniczych pracowniach. Niestety, dzisiaj coraz więcej sprzedawców przywozi na swoje stoiska towar z hurtowni i ładne go eksponuje, stylizując na eko, domowe itp. Bywa, że przy kasie stoi starsza pani, która ma wzbudzać zaufanie jako doświadczona gospodyni wiejska.
Jak to się ma do kapusty kiszonej bez glutenu? Jeśli ktoś bardzo chce kupić ją na targowisku, niech zwróci uwagę na parę drobiazgów:
Dostępna jest również kapusta kiszona bezglutenowa bio, w słoiku, wyraźnie opisana jako bezpieczna dla osób z celiakią. Produkt, który ma takie oznaczenie, jest regularnie badany w laboratorium na obecność glutenu.
Znam tylko dwóch producentów kapusty bezglutenowej: to właśnie wspomniana marka KOWALEWSKI oraz farma Świętokrzyska. Ich produkty można kupić np. w Kaufandzie, Intermarche, Auchan, Carrefour, a także w stacjonarnych i internetowych sklepach ze zdrową żywnością. Kiszonki Kowalewskiego są również dostępne w firmowym sklepie internetowym kowalewski.eu
Na Wigilii serwujemy wiele dań na bazie kapusty kiszonej. Poniżej podaję kilka potraw, aby przejść do konkretnego przepisu, kliknij w nazwę dania:
We wszystkich tych daniach królową jest kapusta kiszona – bez glutenu, rzecz jasna.
KOMENTARZE