Pandemia pandemią, ale dzieci z celiakią w tym roku też chcą dostać kalendarz adwentowy bez glutenu. Nieistotne, czy zjedzą go w domu, w przedszkolu czy w szkole – bezglutenowy kalendarz adwentowy musi się pojawić i już. Można go kupić w sieciach handlowych i w sklepach internetowych, można też samemu przygotować nietuzinkowy kalendarz adwentowy bez glutenu w postaci zdrowych łakoci lub zadań. Mnie najbardziej podobają się te ostatnie kalendarze, ale … moje dzieci nie chcą się już bawić w zadania i chyba mają regres w tym zakresie: zamówiły u nas tradycyjne, bezglutenowe kalendarze adwentowe.
Lidl jest niemal wszędzie, dlatego właśnie tam rozpoczęłam poszukiwania bezglutenowych kalendarzy adwentowych. Miałam nosa 😎 teraz na pytanie: gdzie kupić kalendarz adwentowy bez glutenu, mam krótką odpowiedź – w Lidlu. Oczywiście nie wszystkie kalendarze sprzedawane w tej sieci są bezpieczne dla dziecka z celiakią. Sprawdziłam m. in. kalendarz z kinderkami – tamtejsze czekoladki zawierają m. in. mąkę pszenną. Te bez glutenu stoją tuż przy kasach, mają bajkowe etykiety i są ustawione w kartonie z napisem WINDEL. Cena jest „normalna”, akceptowalna przez każdego – 4,99 zł.
Skąd wiem, że te kalendarze adwentowe są bezpieczne dla dziecka z celiakią? Po pierwsze: producentem jest duża niemiecka firma, a importerem – znana i ceniona sieć handlowa. Po drugie: w składzie nie ma glutenu, zbóż, słodu jęczmiennego, skrobi pszennej itp. Po trzecie: producent wyraźnie oznacza tłustym drukiem alergeny obecne w produkcie, podaje też ewentualne zanieczyszczenia krzyżowe. W tej kategorii również nie jest wymieniony gluten – czyli go tam nie ma. A dobrze oznaczone alergeny świadczą o tym, że producent ma świadomość dotyczącą znakowania składników alergennych.
Postanowiłam jednak upewnić się, czy adwentowe kalendarze z Lidla są bez glutenu. Napisałam w tej sprawie do niemieckiego producenta. Moje przypuszczenia potwierdził zwrotny e-mail, nadesłany w ciągu godziny (!):
Adwentowe kalendarze, oznaczone jako wegańskie i bezglutenowe, tradycyjnie już wypuściła przed świętami Super Fudgio (czyli Super Krówka). Można je kupić w Rossmannie (stacjonarnie i internetowo za 12 zł), ale zwróć uwagę, że tam są dostępne kalendarze Super Krówki i Lindta – te ostatnie zawierają gluten i nie są przeznaczone dla dzieci z celiakią. Kalendarze Super Fudgio są OK i są również dostępne w sklepach internetowych, m. in. w Friendly Food za 15 zł. Pytacie czasem w e-mailach, czy są „jadalne” jako wegański produkt? Otóż są jadalne i całkiem smaczne, jest w nich wyczuwalna nuta mleka kokosowego, ale nie przytłacza, zatem dzieci z celiakią i nietolerancją mleka zjedzą je z apetytem.
Dla dorosłych to mało zrozumiałe, ale dzieci uważają, że bezglutenowe Boże Narodzenie bez kalendarza adwentowego to nie jest to… Na szczęście dziś można już znaleźć w sklepach bezglutenowe kalendarze adwentowe i nie trzeba się głowić nad wykonaniem kalendarza domowego (choć to akurat jest świetne wyzwanie i zabawa, ale wiem, że nie wszyscy mają na to czas). Gdy moje dzieci były malutkie, mogłam pomarzyć o bezglutenowym kalendarzu adwentowym – po postu takie nie istniały. A gdy ja byłam dzieckiem z celiakią w latach 80-tych… no to już nawet nie muszę pisać, prawda? 😎
KOMENTARZE