Przedszkole Miejskie nr 13 w Lesznie jest pierwszą w Polsce placówką tak profesjonalnie i kompleksowo przygotowaną do opieki nad dziećmi na diecie bezglutenowej i innych dietach. „Sprawcą” dobrej zmiany jest czteroletni Tymek z celiakią, który od września rozpoczął naukę w tym przedszkolu, w grupie Żółwiki. Personel przeszedł niedawno wieloetapowe szkolenie, a przedszkole otrzymało certyfikat „Gotujemy bez glutenu”. Oznacza on przygotowanie do żywienia przedszkolaków na dietach, jak i dostosowywanie programu zajęć pod tym kątem i współpracę z rodzicami.
Na wręczeniu certyfikatu „Gotujemy bez glutenu” obecny był prezydent Leszna Łukasz Borowiak, który przeczytał przedszkolakom z grupy Żółwiki fragment bajki-pocieszajki dla dzieci z celiakią (ZOBACZ NIŻEJ TRANSMISJĘ NA ŻYWO). A potem była uczta: wszystkie dzieci z „trzynastki” zajadały na drugie śniadanie bezglutenowe kanapki, przekąski i świeże warzywa. Certyfikat „Gotujemy bez glutenu”, oprócz przedszkola w Lesznie mają jeszcze: sanatorium dziecięce „Jagusia” w Kudowie-Zdroju, sanatorium Dukat Medical SPA w Dąbkach i pensjonat „Moje Tatry”. Kolejne placówki są w trakcie szkoleń.
Przedszkole Miejskie nr 13 w Lesznie zgłosiło się do programu „Gotujemy bez glutenu” na prośbę mamy Tymka – przedszkolaka z celiakią. Szkolenie – KLIK rozpoczęło się za zgodą władz miasta i trwało od sierpnia br. Prowadziła je Bezglutenowa Mama, autorka programu. Szkolenie objęło zarówno przygotowanie teoretyczne, jak i zajęcia praktyczne, w tym warsztaty kulinarne ZOBACZ. Choć program nosi nazwę „Gotujemy bez glutenu”, obejmuje wszystkie diety eliminacyjne (np. bezmleczną, bez jajek, bez soi, bez wieprzowiny itp.).
Co ważne, dzieciom na dietach jest bardzo przychylny cały personel tej placówki, ale również prezydent miasta. Dlatego Łukasz Borowiak był obecny w czwartek, 18 października na wręczeniu certyfikatu. Na kameralne spotkanie dotarli również rodzice starszych dzieci na diecie bezglutenowej.
Prezydent Łukasz Borowiak zaproponował, że przeczyta dzieciom fragment bajki dla dzieci z celiakią „Po okruszku boli w brzuszku, czyli bezglutenowa Zosia w przedszkolu”. Wybrał rozdział „Ten chleb mi nie smakuje!”, w którym była mowa o przezwyciężaniu niechęci do smaku pieczywa bezglutenowego. W finale Zosia polubiła chleb bezglutenowy w kształcie bochenka, który jej mama zamówiła przez internet. Zosi zasmakował również chleb i bułki, które mama specjalnie dla niej zaczęła piec w domowym piekarniku.
W ten sposób historia małej Zosi zapoczątkowała długą rozmowę o chlebie, o mamach i pysznych śniadaniach. Przysłuchiwał się jej uśmiechnięty Kukuś – ukochana maskotka tytułowej Zosi.
By przełamać stereotypy o „niesmacznej diecie bezglutenowej” i aby oswoić przedszkolaki z „trzynastki” z jedzeniem jednego z ich kolegów, w dniu wręczenia certyfikatu wszyscy otrzymali bezglutenowe drugie śniadanie. Na stołach pojawiły się kanapki ze świeżego chleba bezglutenowego Balviten, z szynką gluten-free i warzywami. Panie kucharki przygotowały warzywne ołówki w kubeczkach, na stołach ustawiły również bezglutenowe przekąski. Były zatem bezglutenowe wafle rożki, precelki, mini-brownie bezglutenowe, chrupki kukurydziane Tygryski, ciasteczka kruche bez alergenów Milly Friends, mini torciki bezglutenowe Pausa Ciok oraz czekoladowe batoniki bezglutenowe Twin Bar.
Wiedza o dietach eliminacyjnych nie jest również obca wychowawczyni Tymka. Joanna Bartkowiak – Niedziela (na zdjęciu po prawej, obok Tymka) wiedziała, że dla swojego podopiecznego musi zadbać o pudełko z przekąskami, a także przygotowywać bezglutenową masę solną. Na szkoleniu z Bezglutenową Mamą dowiedziała się natomiast, jak przygotować innych rodziców z grupy na pewne modyfikacje programu zajęć i jak zadbać o właściwą komunikację z rodzicami Tymka, z rodzicami innych przedszkolaków i z osobami odwiedzającymi jej grupę.
Program Bezglutenowej Mamy „Gotujemy bez glutenu” zakłada kompleksowe przeszkolenie wszystkich osób opiekujących się dziećmi i dorosłymi na dietach eliminacyjnych. Przyznawany jest przedszkolom, szpitalom, sanatoriom, hotelom, pensjonatom, restauracjom. Nie ogranicza się do edukacji w zakresie gotowania i podawania posiłków, ale kładzie duży nacisk na empatię personelu, na zapobieganie dyskryminacji z powodu diety, na dopasowanie programu wychowawczego do potrzeb wszystkich dzieci itd. Jednym z punktów programu jest również praca z rodzicami wszystkich dzieci z danej grupy przedszkolnej, tak aby rozumieli nieco inne zasady funkcjonowania grupy (np. rezygnacja z wycieczki do piekarni czy mleczarni, owoce lub bezglutenowe przekąski zamiast tortu na urodziny itd.).
Certyfikat „Gotujemy bez glutenu” jest przyznawany na rok i przedłużany po audycie i ewentualnym doszkoleniu personelu.