W mojej rodzinie celiakię ma Tata, moja córka i ja. Na początku października wszyscy przyjęliśmy czwartą dawkę szczepionki przeciw Covid-19 (a tydzień później szczepionkę przeciw sezonowej grypie). Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by ustrzec się przed chorobą i jej powikłaniami. Bo ja już wiem, jak ciężko jest mieć celiakię i chorować na Covid-19.
Dane nie zostawiają złudzeń: czwarta dawka przypominająca pomaga uchronić się przed obecną mutacją koronawirusa i covidem albo łagodzi przebieg choroby, zabezpiecza przed powikłaniami i śmiercią.
Cokolwiek nie powiedzą antyszczepionkwocy (oni zrobili już tak wiele złego!), to oficjalna światowa medycyna i autorytety lekarskie stoją na stanowisku, że należy się szczepić. Podzielam ich stanowisko. Oczywiście wielu specjalistów wypowiedziało się już, że dzieci i dorośli z celiakią mogą się szczepić przeciw Covid-19, nie ma żadnych skutków ubocznych ani przeciwwskazań.
Dlatego zachęcam: szczepcie przeciw Covid-19 siebie, dzieci i swoich starszych rodziców.
Chorowałam na Covid-19 zimą 2021 r., zanim jeszcze moja grupa wiekowa mogła się zgłosić na szczepienie. Zaraziłam się koronawirusem, mimo unikania skupisk, noszenia maseczek, nieustannej dezynfekcji. Kilka razy zdarzyło mi się być w miejscach, gdzie ludzie lekceważyli obostrzenia, a trwała akurat któraś z fal pandemii..
Do dzisiaj pamiętam strach przed pogorszeniem oddechu, nieustanne sprawdzanie pulsoksymetru, ból i bezradność. Nie chcę doświadczać tego po raz kolejny.
Mój 47-letni znajomy, gorący antyszczepionkowiec, zachorował na Covid-19 i umarł. Osierocił 12 - letnią córkę
Pamiętacie walkę o szczepionki przeciw Covid-19, gdy tylko w Polsce pojawiły się pierwsze ampułki? Ludzie omal nie zaszczuli aktorki Krystyny Jandy, która skorzystała z okazji szczepienia poza kolejnością.
Potem do akcji weszły rosyjskie trolle i wybuchły akcje antyszczepionkowe. Niestety, uległo im wiele osób. Spora ich część umarła na Covid.
Moja rodzina jest zwolennikiem szczepień, wszelkich przebadanych, które chronią przed ciężkim zachorowaniem. A taka jest szczepionka przeciw Covid-19. Dlatego zaszczepiłam również moje dzieci w wieku 13 i 16 lat. Mój 75-letni Tata, chory na celiakię i wiele innych przypadłości, dzięki szczepionkom, ustrzegł się zachorowania. Jestem niezmiernie wdzięczna medycynie, bo to jej osiągnięcie.
Obecnie - koniec października 2022 r. - wskaźnik osób zaszczepionych czwartą dawką jest bardzo mały. Niestety wiele osób uwierzyło rządowi, że tego wirusa już nie trzeba się bać ... Tymczasem we Włoszech rośnie liczba chorych i władze zastanawiają się nad wprowadzeniem piątej dawki.
Pisałam niedawno o tym, że bardzo wielu pacjentów z celiakią ma upośledzoną czynność śledziony, a to oznacza słabszą odporność. W niektórych krajach, np. w Anglii, oficjalnie zachęca się zatem pacjentów z celiakią do szczepień przeciw pneumokokom, ale również przeciw sezonowej grypie.
Lekarz pediatra, który jest naszym autorytetem od 16 lat, już dawno przekonał mnie do konieczności ochrony całej rodziny przed grypą. A po tym, jak syn znajomej zachorował po grypie na silne zapalenie mięśnia serowego, szczepimy się wszyscy co roku.
KOMENTARZE