W moje ręce trafiły orzechy tygrysie (migdały ziemne), które wbrew nazwie są idealne dla alergików. Pełne błonnika, magnezu i potasu, urozmaicą jadłospis bezglutenowego dziecka i dorosłego. Są znane zwolennikom diety paleo, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić je do diety bezglutenowej. W ciągu jednego dnia z porcji orzechów tygrysich przygotowałam cztery zdrowe dania: mleko roślinne, batoniki oraz bezglutenowe naleśniki i zielony koktajl.
Porcję (100 g) migdałów ziemnych umyłam i namaczałam przez 24 godziny, kilkakrotnie zmieniając wodę. Namoczone orzechy stały się twardsze i chrupkie, przyjemne w rozgryzaniu. Dodałam świeżą wodę, zblendowałam je, a następnie z użyciem gazy odsączyłam płyn.
Gotowe mleko z orzechów tygrysich wstawiłam do lodówki w zakręconym słoiczku, a papkę pozostałą po odsączeniu wykorzystałam do przygotowania energetycznych batoników (przepis TUTAJ). Mleko z orzechów tygrysich ma lekko słodkawy smak, przepiękny kolor i znakomicie wzbogaca wszelkie koktajle w smak i składniki odżywcze.
Mleko wykorzystałam do dwóch dań: do koktajlu z jarmużu oraz do bezglutenowych naleśników amarantusowo-gryczanych. W obu przepisach mleko z migdałów ziemnych sprawdziło się znakomicie.
Ciasto na naleśniki zyskało lepszą konsystencję, natomiast koktajl zyskał ciekawszy kolor, jak i bogatszy skład.
Czy to mleko sprawdzi się np. jako śniadanie z płatkami kukurydzianymi? U mnie na pewno nie przejdzie, bowiem Antek jada płatki na sucho, a Zosia wybiera jednak krowie, choć bezlaktozowe mleko. W naszym domu koktajl pozostanie więc tajemniczym składnikiem wielu bezglutenowych dań :).