Szlag mnie trafia, gdy piekarz lub kucharz wciskają kity o „śladowych ilościach glutenu” w chlebku, ciasteczkach, w pierogach czy w sałatce. Bo kto widział na oczy „śladowe ilości glutenu”? Śladowe, czyli jakby ich nie było! One niby nie szkodzą, co? W ten oto sposób setki łatwowiernych osób z celiakią jedzą „śladowe ilości glutenu„, a tak naprawdę trują się dzięki oszustom i nieukom.
Po drugie: niektórzy mali producenci nadal używają określenia "śladowe ilości glutenu", choć tego sformułowania nie można już umieszczać na etykietach. Zakazała tego Unia Europejska m. in. dlatego, by to niepozorne określenie nie wprowadzało w błąd osób z celiakią.
Zgodnie z unijnymi przepisami producent, który chce ostrzec konsumentów przed zanieczyszczeniem krzyżowym alergenami, ma zastosować konkretne określenia:
Ta konkretna informacja jest sygnałem dla osoby z celiakią, że dany wyrób nie jest dla niej bezpieczny.
Niestety, wciąż nie brakuje producentów, którzy nie znają przepisów.
Oto, co się działo na targach Smaki Regionów 2019 w Poznaniu…
Oto stoisko piekarni BA-JAze Śląska, która szczyci się razowym pieczywem na mące żytniej i graham, ale wcale to jej nie przeszkadza wypiekać „bezglutenowe ciasteczka” jaglane i gryczane. Na targach ci piekarze z 50-letnią tradycją sprzedawali zatem „bezglutenowe wypieki”, nie dość, że pieczone w zwykłej piekarni, to jeszcze ułożone luzem w koszu, wśród glutenowych ciastek i precli. Pełna profeska, proszę państwa, gratulacje!
Właścicielka piekarni ma tak „wielką” wiedzę o glutenie
Na Polagrze w 2022 r. również można było spotkać producentów, którzy nie znali przepisów unijnych o oznaczaniu alergenów. Jeden z młynów oferował mąkę gryczaną z ostrzeżeniem: "może zawierać niewielkie ilości glutenu"... Oczywiście mąka gryczana jest naturalnie bezglutenowa, ale przetwarzaną w tych samych pomieszczeniach, co mąka pszenna i inne glutenowe zboża, zostaje zanieczyszczona. I zapewniam, że nie są to "niewielkie ilości glutenu", lecz całkiem spora porcja.
Dlatego nie ufajcie takim etykietom. Odłóżcie je i poszukajcie dobrze oznaczonych produktów, bezpiecznych dla osób z celiakią (poradnik "jak robić bezglutenowe zakupy" w linku poniżej).
KOMENTARZE