W ostatni dzień wakacji zdążyłam poprowadzić słodkie warsztaty bezglutenowe w pensjonacie Moje Tatry. 17-letni Kamil zaproponował tiramisu bezglutenowe (bo wypatrzył przy kawiarce bezglutenowe, podłużne biszkopty Savoiardi) i tak mu się spodobała "robota", że nie odstępował miksera na krok. Kilka godzin później wszyscy goście pałaszowali bezglutenowe tiramisu: mocno kawowe, posypane dobrym kakao, porządnie schłodzone. Acha, z uwagi na dzieci zrezygnowaliśmy z dodatku alkoholu, ale nikomu to nie przeszkadzało. Chcecie poznać przepis na szybkie tiramisu bezglutenowe z moich warsztatów? Znajdziecie go poniżej.
PRZEPIS NA TIRAMISU BEZGLUTENOWE
A krótką historię 17-letniego Kamila oraz komentarze czytelników znajdziecie w poście na Facebooku:
Kilka razy w roku prowadzę kulinarne warsztaty bezglutenowe dla rodzin, dzieci i singli i wszystkich chętnych w pensjonacie Moje Tatry w Białym Dunajcu. Gdy mnie akurat nie ma w górach, zadanie przejmuje gospodyni Ela, albo jej Mama - Marysia. Przygotowujemy bułki, chleby, pierogi, drożdżówki, pizzę, ciasteczka, ciasta drożdżowe, pyzy na parze - słowem wszystko, czego oczekują uczestniczki i uczestnicy. Program warsztatów bezglutenowych jest komponowany stosownie do potrzeb, bo na to pozwala kameralna formuła i spontaniczny, luźny charakter zajęć.
Warsztaty kulinarne są prowadzone cyklicznie, kilka razy w roku, specjalnie dla gości bezglutenowego pensjonatu Moje Tatry. Co ważne, są bezpłatne i nie trzeba zapisywać się na nie z wyprzedzeniem. Na miejscu jest bowiem zawsze gospodyni lub jej Mama, które zrobią warsztaty nawet dla małej grupy, 2-3 rodzin.
Trochę inaczej jest z warsztatami z Bezglutenową Mamą :) Otóż zawsze z wyprzedzeniem ogłaszam na swoim profilu na Facebooku, że w danym okresie będę w Moich Tatrach i poprowadzę warsztaty. Osoby, którym zależy na warsztatach ze mną i na przećwiczeniu przepisów z mojej książki kucharskiej "W kuchni Bezglutenowej Mamy", zapisują się wtedy w podanym okresie na turnus. A warsztaty prowadzimy - w zależności od potrzeb - codziennie lub co drugi dzień, zazwyczaj późnym popołudniem. Wpadajcie, to naprawdę fajna przygoda.
KOMENTARZE