Głodne nie pozostanie żadne dziecko, które jest w pobliżu Bezglutenowej Mamy :). Otóż dzieci i młodzież, które wypoczywały na wakacjach w tym samym ośrodku, co uczestnicy Magicznych kolonii z Bezglutenową Mamą, korzystały w pełni z naszego wyżywienia. A gdy jechały na wycieczkę, nocne biwakowanie lub na dłuższą wyprawę, otrzymywały koszyk pyszności – bezglutenowy prowiant.
Program naszych bezglutenowych kolonii 2017 był przygotowany da dzieci w wieku 7-13 lat. Starsze dzieci, które chciały fajnie wypocząć, a jednocześnie skorzystać z profesjonalnego, bezpiecznego i pysznego jedzenia bezglutenowego, zapisały się na kolonie w tym samym ośrodku Krokus we Wieleniu. Korzystały więc z programu dla młodzieży, ale posiłki otrzymywały z naszej kuchni bezglutenowej.
Jednym z naszych „podopiecznych” był Kacper, uczestnik żeglarskiego obozu młodzieżowego. Gdy Kacper wraz z grupą szykował się do dwudniowego biwaku po drugiej stronie jeziora, Bezglutenowa Mama w porozumieniu z wychowawcami oraz z samym zainteresowanym przygotowała dla niego prowiant.
Znalazły się tam m. in.: kiełbasa bezglutenowa na ognisko, ketchup bezglutenowy, kanapki bezglutenowe, pudełeczko pełne warzyw, batonik bezglutenowy Break Canihua Schnitzer Organic, bezglutenowe wafelki cytrynowe Wafers al limone Schaer, woda mineralna. Bezglutenowy prowiant dla Kacpra został szczelnie opakowany i opisany, tak aby podczas namiotowej biesiady nie doszło do pomyłki. Następnego dnia zapewniono mnie, że zazdroszczono Kacprowi przysmaków, a jego bezglutenowy ketchup uratował całą grupę przy ognisku – bo z kolonijnej kuchni zapomnieli wziąć swój ketchup.
KOMENTARZE