Chyba wszystkie dzieci na diecie bezglutenowej lubią spaghetti po bolońsku, schłodzonego arbuza w miseczce waflowej i kanapki z miękkiego chleba bezglutenowego. Właśnie dlatego takie dania znalazły się w menu pierwszego dnia Magicznych kolonii z Bezglutenową Mamą 2017 we Wieleniu. Tak jak się spodziewałam, talerze zostały po posiłkach puste…
Nasz obóz z dietą bezglutenową we Wieleniu rozpoczął się bezglutenowym obiadem. Bezglutenowa Mama Team serwowało zupę kalafiorową i bezglutenowe spaghetti po bolońsku – dla urozmaicenia z dodatkiem pieczarek, na makaronie bezglutenowym z Biedronki. Na deser przygotowałyśmy coś i zdrowego, i słodkiego: schłodzony arbuz w bezglutenowych miseczkach waflowych do lodów Miran. Kolacja była na początek dość tradycyjna, bo chciałyśmy poznać ulubione smaki naszych bezglutenowych kolonistów. Podałyśmy: świeży chleb bezglutenowy Maestro Schaer, doskonałej jakości bezglutenową szynkę Nikpol, ketchup bezglutenowy Rolewski, sery żółte bez laktozy Mlekovita, masło bezlaktozowe Mlekovita, zestaw warzyw i herbatę.
Pierwszego dnia Magicznych kolonii z Bezglutenową Mamą program obejmował: wieczorek zapoznawczy, poznanie ośrodka, zakwaterowanie, apel organizacyjny i kameralne spotkania w grupach (śpiewanie przy gitarze ze śpiewnikiem, spotkania z wychowawcami). Zgodnie z zapowiedzią – o godzinie 22 wychowawcy odbierali dzieciom na noc telefony komórkowe.
Natomiast w kolonijnej kuchni Bezglutenowa Mama Team pracował nad menu, nad wykluczeniem alergenów i przygotowaniem magazynu oraz zapasów. Już pierwszego wieczoru w naszej kolonijnej kuchni powstały WIEJSKIE BEZGLUTENOWE BUŁECZKI Z MIXU BAKELS – bez alergenów, pyszne i mięciutkie. Serwowałyśmy je na śniadanie na naszym obozie z dietą bezglutenową.
KOMENTARZE