Na warsztatach kulinarnych z Bezglutenową Mamą życzenie dzieci jest rozkazem, kto był, ten wie :) Słyną też z tego kolonie z dietą bezglutenową.
Gdy zatem kilka dni temu, podczas rodzinnych warsztatów w Tatrach, 12-letnia Zuzia z celiakią spytała, czy sprawdzimy jakiś prosty przepis na bezglutenowe faworki / chrusty, odpowiedź mogła być tylko jedna. Przyniosłam ze spiżarni sprawdzony, polski Mix for Cake Balviten i robota ruszyła z kopyta ;)
Bezglutenowe chrusty wyszły idealnie, były lekkie, chrupiące i nie zawierały alkoholu, choć w składzie znalazła się wódka.
Wiecie pewnie, że dodatek wódki lub spirytusu zapobiega wchłanianiu tłuszczu podczas smażenia chrustów czy pączków, ale jednocześnie w tym procesie wyparowuje cały alkohol.
Zobaczcie teraz, jak dzieci ramię w ramię pracowały nad prostym przepisem na bezglutenowe chrusty.
Jedynym zadaniem, które przypadło w udziale dorosłemu uczestnikowi warsztatów bezglutenowych, było ręczne wyrobienie ciasta na bezglutenowe faworki. Tata Zuzi wiedział, że nie należy "sztywno" trzymać się przepisu, lecz:
Z wałkowaniem ciasta, wycinaniem pasków, robieniem nacięć i zawijaniem faworków radziły sobie same dzieci. O, przepraszam, dorośli jeszcze zajęli się smażeniem bezglutenowych chruścików na rozgrzanym oleju.
KOMENTARZE