Podział na polskim rynku bezglutenowym jest coraz bardziej wyraźny: Balviten i Incola specjalizują się w produkcji doskonałego pieczywa bezglutenowego, a Glutenex i Dr. Schär to mistrzowie bezglutenowych słodkości. Glutenex właśnie wprowadził do sprzedaży kolejne ciastka bezglutenowe o bardzo dobrym składzie. To maślane ciasteczka kruche: zwykłe oraz w mlecznej czekoladzie. Zosię urzekł ich wzór:
Nie bez znaczenia jest opakowanie ciasteczek. Nowy design opakowań sprawia, że same wskakują ze sklepowej półki do koszyka :).Te ciasteczka kupiłam w firmowym sklepie Glutenexu w Sadach koło Poznania, wkrótce pojawią się pewnie w ich sklepie internetowym.
Podpoznański Glutenex, działający na polskim rynku bezglutenowym od 1987 r., od kilku lat pracuje nad ulepszeniem składów swoich produktów. Dzięki temu wszystkie nowości są już pozbawione np. skrobi pszennej bezglutenowej, czy margaryny i syropu glukozowo-fruktozowego.
Oto skład bezglutenowych ciastek maślanych: skrobia kukurydziana, cukier, masło, mąka ryżowa, mąka kukurydziana, jaja, mąka jaglana, błonniki roślinne, substancja spulchniająca: węglany sodu, substancja zagęszczająca: mączka chleba świętojańskiego, aromat.
Bezglutenowe ciastka maślane w czekoladzie mlecznej mają ten sam skład, ale dochodzi oczywiście czekolada: czekolada mleczna [cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, miazga kakaowa, serwatka w proszku, tłuszcz mleczny, emulgator: lecytyny (soja), aromat, emulgator: E 476.
Nasza Zosia jest oczarowana tymi ciastkami w czekoladzie – tym bardziej, że przez wiele lat miała uczelnie na kakao i mleko i jedynie tęsknie spoglądała na wszystkie słodycze bezglutenowe w czekoladzie. Teraz, gdy uczulenie minęło, z pasją delektuje się nowymi smakami. I bezglutenowe ciastka maślane w czekoladzie Glutenexu oceniła na szóstkę, podobnie jak jej glutenowe koleżanki z klasy. A ja subiektywnie daję im czwórkę – tylko dlatego, że nie lubię czekolady mlecznej. Dlatego cierpliwie poczekam, aż Glutenex wprowadzi te same ciasteczka, ale w mocno deserowej czekoladzie. Na razie w ich sklepie firmowym kupuję więc dla Zosi maślane czekoladowe ciasteczka, a dla siebie śliwkę w czekoladzie, herbatniki w czekoladzie deserowej, cytrynowe ptasie mleczko bezglutenowe i parę innych przysmaków.
KOMENTARZE