Kto był z nami, ten wie: kadrę wychowawców oraz cioć – kucharek na koloniach u Bezglutenowej Mamy tworzy zgrany zespół pasjonatów i specjalistów. Kolonijny Bezglutenowa Mama Team 2020 r. stworzą mamy dzieci na diecie bezglutenowej, wychowawcy z celiakią, instruktorzy pływania i sztuki kulinarnej, przewodnicy górscy, a także opiekunki nocne, które wspierają wychowawców w nocnej opiece nad kolonistami. Ponieważ szczególnie zależy nam na bezpieczeństwie dzieci, kadra pedagogiczna jest liczniejsza, niż wymagają tego przepisy oświatowe. Poznajcie zespół, który na koloniach dla dzieci z celiakią zadba o małych i dużych obozowiczów.
Na koloniach bezglutenowych 2020 r. nasza kadra pedagogiczna zmieni się nieznacznie. Inna osoba niż dotychczas będzie pełnić obowiązki kierownika. Do zespołu dołączy Kacper – wychowawca i instruktor pływania, który sam jest na diecie bezglutenowej z powodu celiakii. Kacper jest bratem Ani, naszej instruktorki pływania. Oczywiście oboje będą na naszych koloniach. Na obu turnusach uczestnikami opiekować się będzie Ola z Radomia (na zdjęciu poniżej), która rok temu swoim uśmiechem i ciepłem zdobyła wszystkie serca na koloniach dla grupy dziecięcej ;) Będzie z nami również jej przesympatyczny mąż Karol.
Grupę survivalową poprowadzi niezrównana Ernesta, pasjonatka podchodów i chodzenia po górach. Wspierać ją będzie pełen humoru Bartek, który potrafi rozmawiać o wszystkim ze wszystkimi. Do Bezglutenowa Mama Team dołączy Ada – specjalistka od gry na ukulele , która stworzy dla nas obozowy śpiewnik bezglutenowy. Jak co roku wspierać nas będą wychowawczynie i opiekunki nocne, na co dzień pracujące w Domu Wczasów Dziecięcych „Jagusia” w Kudowie-Zdroju. Łączy ich jedno: są pasjonatami w swoich dziedzinach, szanują drugiego człowieka i lubią pracę z dziećmi. Bo takie są od zawsze nasze kolonie z dietą bezglutenową.
Jak co roku posiłkami dla dzieci na diecie bezglutenowej i innych dietach eliminacyjnych zajmą się ciocie – na co dzień bezglutenowe mamy i babcie, dietetyczki oraz uczniowie szkół gastronomicznych. Pod kierunkiem Bezglutenowej Mamy będą czarować bogate i różnorodne posiłki, piec torty lub babeczki urodzinowe, smażyć popcorn na wieczór filmowy i szykować prowiant na wyprawy. Nikt z kulinarnej ekipy nie jest zawodowym kucharzem – ale wszystkie gotujemy z sercem, jak dla własnych dzieci. Wiedzą o tym stali uczestnicy kolonii z Bezglutenową Mamą, widzą i rodzice, którym podnosimy poprzeczkę domowymi bułeczkami, pierogami i goframi ;)
Pewnie nie wiecie, ale na koloniach z Bezglutenową Mamą praca w kuchni zaczyna się o 6 rano, a kończy często dopiero koło 21-22 w nocy… Bo przecież ktoś musi z wyprzedzeniem przygotować i zamrozić pyzy drożdżowe dla 80 osób, prawda? To już moje piąte specjalistyczne kolonie bezglutenowe, ale niezmienna jest idea: kulinarne rozpieszczanie uczestników. I tak będzie już zawsze ;)
KOMENTARZE