W dobie bezglutenowej kuchni kryzysowej biała kasza gryczana zagości na naszych stołach częściej, niż zwykle. Przecież mamy jej pełne szafy😍 Dlatego coraz częściej pytacie w e-mailach, jak ugotować białą kaszę gryczaną na sypko? Bo rozgotowana ani dobrze nie wygląda (choć można z niej upiec bezglutenowe kotlety wegańskie z kaszy gryczanej i ciecierzycy KLIK), ani tak dobrze nie smakuje. Ugotowanie białej kaszy gryczanej na sypko jest wbrew pozorom proste, ale trzeba pilnować czasu. Już dawno opracowałam system gotowania kaszy gryczanej na sypko.
Czy tak samo gotuje się prażoną kaszę gryczaną? Nie odpowiem, bo…. od wielu lat jemy tylko białą kaszę gryczaną. Ma delikatniejszy smak, więcej wartości odżywczych i łatwiej ją ukryć w zupie czy w kotletach.
Od razu wyjaśnię: bezglutenowa kasza gryczana to taka, która na żadnym etapie produkcji nie została krzyżowo zanieczyszczona glutenem (np. w młynie czy w fabryce) i jest wyraźnie oznaczona jako produkt bezglutenowy. Tylko taka jest dozwolona w diecie osób z celiakią. Oczywiście bezglutenową kaszę gryczaną gotuje się tak samo, jak glutenową. Obie smakują identycznie, jeśli ktokolwiek miałby wątpliwości 😍
Jeszcze jedno: spokojnie można od razu ugotować na sypko większą porcję kaszy gryczanej, przechowywać ja w lodówce nawet przez 4-5 dni i na bieżąco zużywać do przygotowania różnych dań w ramach bezglutenowej kuchni kryzysowej.