Na hamburgery gluten – free w Mc Donald’s w Polsce na razie nie mamy co liczyć, więc pozostają nam domowe hamburgery bezglutenowe. Uwierz, że są o niebo lepsze, niż burger z maca. Mam porównanie, bo próbowałam bezglutenowe hamburgery we Włoszech, na Słowacji, w Austrii i w Czechach. I zdecydowanie bardziej wolę domowe hamburgery bezglutenowe: z cielęciną, z warzywami, na dobrej puszystej bułeczce (akurat Incola wprowadziła nową bułkę ze złocistym siemieniem lnianym KLIK). Przygotowuję je ekspresowo: na naleśnikowej patelni podsmażam gotowe kotlety cielęce z Lidla (super skład, samo mięso), potem obsmażam rozkrojoną bułkę, nakładam ser, ulubione warzywa i gotowe. Domowe hamburgery bezglutenowe to obiad w 5 minut. Dosłownie.
Od niedawna mamy w Polsce naprawdę duży wybór: bezglutenowe bułki do hamburgerów są w każdym supermarkecie, a także w sklepach internetowych. Różnią się składem, smakiem, zapachem, ceną, wyglądem, wielkością… Od wyboru, do koloru. Hitem w mojej rodzinie jest nowa bezglutenowa bułka do hamburgerów Incoli – ze złocistym siemieniem lnianym i z nową recepturą: została pozbawiona proponianu wapnia – konserwantu.
KOMENTARZE