Bezglutenowe przekąski do tornistra spędzają sen z powiek wielu rodzicom dzieci z celiakią. Czy takie przekąski są w ogóle konieczne w bezglutenowej śniadaniówce? Przecież dzieci powinny odżywiać się zdrowo, a nie objadać słodyczami! Dostaję wiele takich pytań i zawsze odpowiadam: tak, bezglutenowe przekąski są niezbędne w śniadaniówce ucznia czy przedszkolaka z celiakią. Dlaczego? Otóż dzieci na konwencjonalnej diecie niemal zawsze mają w tornistrze przekąski, zatem przedszkolaki czy uczniowie z celiakią nie chcą czuć się gorsze …. Jest jeszcze jeden powód: bezglutenowe przekąski to nie tylko słodycze, ale również pożywne wafle ryżowe, owoce suszone, musy owocowe, domowe ciasteczka ze zdrowych składników, batoniki z orzechami. Co roku producenci oferują nowości, zatem postanowiłam sprawdzić, jakie przekąski bezglutenowe są dostępne w sklepach w 2021 r. Pamiętajcie, bezglutenowa śniadaniówka nie musi być nudna!

Tutaj kupisz

Bezglutenową książkę, jakiej jeszcze nie było – 134 sprawdzone przepisy bezglutenowe + ebook na thermomix/lidlomix

Domowe przekąski bezglutenowe – są najlepsze

Dziś, gdy coraz mniej mam piecze i gotuje (bo wygodniej i szybciej jest kupić gotowe przekąski), atrakcyjności wśród uczniów nabierają domowe wypieki. Serio, obserwuję to na wielu spotkaniach z dziećmi i na lekcjach, które prowadzę w przedszkolach i szkołach. Domowe ciasteczka, ręcznie wykonana czekolada, batoniki, andruty, precelki, wafle ryżowe z domowym kremem orzechowym – to wszystko okazuje się być lepsze, niż chemiczny rogal nadziewany czekoladą, kupiony w markecie.

Podobnie rzecz się ma z dietą bezglutenową. Zachęcam Was, by choć 1-2 razy w tygodniu w śniadaniówce bezglutenowej znalazły się domowe desery. Tu mała sugestia: warto takie przekąski estetycznie lub ozdobnie opakować, tak, aby maluch chciał jeść oczami 😋 . Wystarczy kolorowa wstążeczka, naklejka z serduszkiem czy ozdobny papierek.

Przekąski bezglutenowe ze sklepu

W sklepach również jest spory wybór zdrowych, smacznych, pożywnych i atrakcyjnych przekąsek bezglutenowych dla przedszkolaka i ucznia. Na uwagę zasługują przede wszystkim ryżowe i kukurydziane wafle w małych opakowaniach (po 2 lub po 5 krążków), łatwe do zapakowania do tornistra lub do śniadaniówki. Od lat cenimy je w domu, ale również na moich specjalistycznych koloniach z dietą bezglutenową, gdzie towarzyszą nam zawsze podczas wycieczek, spływu pontonami czy rajdów. Gdy kolonijni wychowawcy (na zdjęciu powyżej) rozdają wafle w ramach przekąski, kartoniki szybko pustoszeją 😎

Osobiście jestem fanką takich wafli, gdyż to propozycja dla wszystkich dzieci. Np. marka Kupiec ma obecnie najbogatszą ofertę wafli bezglutenowych. W ich ofercie są zarówno wafle ryżowe jak kukurydziane (to ważne dla osób z alergią na jedno z tych zbóż), są wafle bez dodatków (dla alergików), wafle z białą kaszą gryczaną, z komosą ryżową lub czarnuszką, z solą morską lub naturalne, a także smakowe, tak lubiane przez dzieci. Mowa o waflach w mlecznej czekoladzie lub w deserowej, a także o waflach w polewie jogurtowej z truskawkami. Są też wafle w czekoladzie zdobione miętą, słonym karmelem, liofilizowanymi malinami lub kawałkami pomarańczy…. Już same nazwy wywołują apetyt, prawda?

Bezglutenowe wafle można kupić praktycznie wszędzie: w marketach, sklepikach eko, w sklepach osiedlowych, na stacjach benzynowych. Podczas zakupu zwróćcie uwagę na najważniejszą informację: na etykiecie musi być wyraźny napis PRODUKT BEZGLUTENOWY lub po prostu WAFLE BEZGLUTENOWE. Są to bowiem produkty wytwarzane ze zbóż, a praktyka uczy, że nawet naturalnie bezglutenowe ryż, kukurydza, kasza gryczana czy jaglana itp. mogą być zanieczyszczone glutenem, a tym samym ryzykowne dla osób z celiakią i na rygorystycznej diecie bezglutenowej. Jeśli jednak na opakowaniu jest wyraźna informacja o bezglutenowości, to możemy być spokojni.