Cieszę się, że moje kolonie z dietą bezglutenową z roku na rok cieszą się coraz większym uznaniem nie tylko dzieci, ale również ich rodziców. Doceniam, że przyjeżdżają do nas uczestnicy z dalekich stron, spędzający w podróży nawet całą noc w pociągu. Niezależnie od tego, gdzie odbywają się kolonie z Bezglutenową Mamą, rodziny pokonują nawet 500 km, by dotrzeć na turnus. Dla mnie to dowód ogromnego zaufania, ale i ogromne wyzwanie oraz poczucie odpowiedzialności. Tym bardziej cenię opinie rodziców o koloniach z Bezglutenową Mamą. Docierają do mnie w trakcie obozu, ale również przez kilka tygodni po jego zakończeniu. A wraz z nimi otrzymuję e-maile zapisujące dzieci na kolejny, przyszłoroczny turnus…. Zerknijcie sami, co sądzą rodzice o koloniach bezglutenowych w Kudowie-Zdroju w 2018 r.
KOMENTARZE