Słodycze Super Krówki spotykam w sklepach od około dwóch lat – odkąd pojawiły się w marketach. Na szczęście sieci handlowe dostrzegły, że są to zdrowe słodycze, jakich jeszcze nie było. Nie miejcie mi za złe określenia „zdrowe słodycze” – chcę po prostu zaakcentować, że są to produkty zdecydowanie odbiegające od standardowych słodyczy bezglutenowych. Nie zawierają oczywiście glutenu, ale również są bez białego cukru, mleka krowiego, syropu glukozowo-fruktozowego lub ryżowego, bez oleju palmowego, a na dodatek składniki pochodzą z upraw ekologicznych. Od razu zastrzegam – zdrowsza od słodyczy Super Krówki na pewno jest marchewka, jajko czy kasza gryczana i fasola mung, ale… dzieci na diecie bezglutenowej i bezmlecznej tego nie zrozumieją ;) I to oczywista sprawa – coś wiem na ten temat, bo sama „katowałam” Zosię czekoladą deserową, a ona marzyła o mlecznej… Nasze dzieci chcą, podobnie jak rówieśnicy, wyjąć ze śniadaniówki bułkę z kremem czekoladowym, krówki czy mleczną czekoladę, a na śniadanie zjeść czekoladowe poduszeczki z mlekiem (np. kokosowym, migdałowy czy ryżowym). I wtedy „na sygnale” wjeżdża Super Krówka. Tak bardzo się cieszę, że jest 😍
Blog
KOMENTARZE