Od pierwszej chwili wiem, że ten bezglutenowy mazurek chałwowy na spodzie z orzechów włoskich będzie hitem Wielkanocy bez glutenu. Dlaczego? Bo przepis jest dziecinnie prosty, składniki w 100% naturalne i dostępne. Na dodatek ten mazurek bezglutenowy nie jest przesłodzony, a spód zachowuje miękkość przez kilka dni. Sama jestem zdumiona, że mazurki mogą być tak pyszne!
To tegoroczna Wielkanoc, znowu inna niż dotychczasowe, zachęciła mnie do wymyślenia mazurka bezglutenowego na spodzie z orzechów włoskich, które zgromadziłam na zapas, w obawie przed brakami w sklepach. Spód udekorowałam tym, co lubię najbardziej: bitą śmietaną (może być kokosowa) z dodatkiem kremu chałwowego (może być pokruszona chałwa) i garści zmielonych orzechów. Proste, prawda? A czym udekorować bezglutenowy mazurek? Pomogła mi 16-letnia córka Zosia, która z tego, co znalazła w szafie, wyczarowała kwiatki i inne cuda. Już wie, kto będzie ozdabiał ciasta na bezglutenową Wielkanoc.
Zapraszam do przepisu na ciasto inne, niż wszystkie. Oto bezglutenowy mazurek chałwowy na spodzie z orzechów włoskich. A, jeszcze jedno: kto powiedział, że bezglutenowy mazurek (czy glutenowy) ma mieć prostokątny kształt? Równie dobrze można go upiec w tortownicy 😁
DO DEKORACJI, DO WYBORU
KOMENTARZE