Blog

17

Bezglutenowe pierniczki czas upiec!

27/11/2014

Bezglutenowe pierniczki czas upiec!

27/11/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Nigdy w życiu nie piekłam glutenowych pierników i nie wiem, czy nasze, bezglutenowe pierniki, robi się trudniej, czy łatwiej? Jedno jest pewne: bezglutenowe Boże Narodzenie też musi pachnieć pierniczkami, bez dwóch zdań :). Opornych zapewniam:  gdy ta kleista masa wyląduje na stolnicy i rozwałkujemy pierwszą partię, potem idzie jak z płatka. Prawdziwą magią jest dekorowanie bezglutenowych pierników … migdały, wiórki kokosowe, posypki- od wyboru, do koloru. Nasze bezglutenowe szkraby na zawsze zapamiętają takie święta.  ZOBACZCIE TO NA FILMIE O PIECZENIU BEZGLUTENOWYCH PIERNIKÓW – KLIKNIJ. 

ZOBACZ NA FILMIKU, JAK DZIECI PIEKĄ BEZGLUTENOWE PIERNIKI

Wykonanie

350 gram mąki wymieszaj  z sodą i przyprawą do pierników. Dodaj cukier, miód, miękkie masło i jajko. Ciasto wymieszaj mikserem na jednolitą masę i odstaw do lodówki, by stężało. Na stół wysyp resztę mąki i wgniataj ją w ciasto, aż przestanie się kleić.  Na stole połóż papier do pieczenia, obsyp go i wałek mąką. Wałkuj małymi partiami ciasto. Wycinaj foremkami pierniczki, podnoś za pomocą noża i układaj niezbyt gęsto na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 180 stopni przez około 6-8 minut, aż pierniczki się przyrumienią i zaczną pachnieć.

 

Gdy Zosia miała 2 lata (2008 r.), omal nie zjadła u cioci Grażyny  w Wolsztynie domku piernikowego Baby Jagi (na zdjęciu). Nim stanęliśmy w obronie chatki bajkowej wiedźmy, glutenowa wówczas Zosia spałaszowała ze smakiem drzwi.

Mamo, upieczmy pierniczki z naszej mąki – poprosiła, gdy w grudniu 2010 r. szykowaliśmy się do pierwszych, totalnie bezglutenowych świąt Bożego Narodzenia

 

pierniki swiateczne (12)Raz kozie śmierć – pomyślałam, drżąc na myśl o dzieciach oklejonych mąką i miodem, o bałaganie w kuchni i tym podobnych WAŻNYCH SPRAWACH…

Daniel ugniatał ciasto, Antek wyjadał spod stołu okruszki, my z Zosią wykrawałyśmy nasze pierwsze pierniczki: ciasto lepiło się do wałka, kruszyło, łamało. Bezglutenowe pierniki na pierwszej blaszce spaliły się, kolejne nie dopiekły. Trzecia była OK.

 

 

pierniki swiateczne (8)Od tego czasu jeden weekend grudnia jest zarezerwowany na pieczenie pierników. Im dzieci są starsze, tym coraz mniej drżę na myśl o tym ;) Co roku eksperymentujemy  z nowym przepisem, dokupujemy foremki, a tym razem, dzięki radzie cioci Lilki, dorobiliśmy się dodatkowej, silikonowej stolnicy (bajeczna, naprawdę warto!).

Tych pierniczków będzie można spróbować przed świętami? – oto, co najbardziej interesowało Antka.

 

 

pierniki swiateczne (17) A jak elfy Gwiazdora cię przyłapią? – przestrzegała go Zosia.

Tym razem wykorzystaliśmy przepis z książki kucharskiej (*), ale  z paroma modyfikacjami: połowę białego cukru zastąpiliśmy trzcinowym nierafinowanym, a bezglutenową przyprawę do piernika zrobiliśmy sami (wymieszaliśmy w miseczce cynamon, gałkę muszkatołową, kardamon, starte w moździerzu goździki i ziele angielskie (przepis tutaj)).

 

 

 

pierniki swiateczne (40)Trzy blachy pierniczków były gotowe w godzinę. Zmieściły się do metalowego pudełka po bombonierce (dokładnie umytego z resztek glutenowych czekoladek). Strojenie naszych arcydzieł zostawiliśmy na dzień następny. Były to: płatki migdałów, orzechy laskowe i włoskie, wiórki kokosowe (solidni producenci na opakowaniach wymienili śladowe ilości paru alergenów – nie było wśród nich glutenu).

 

 

 

posypka Biedronka (2)posypka Biedronka (1)  Biedronka i Lidl oferują w tym roku kolorowe posypki cukrowe, które w składzie nie zawierają glutenu. Roiło się tam co prawda od barwników, ale machnęliśmy na nie ręką: jedzone raz w roku nie zaszkodzą. A skoro producenci wymieniają różne śladowe alergeny i wśród nich nie ma glutenu, to ufam, że użyte barwniki też są dla nas bezpieczne.

Świąteczne pierniczki muszą być kolorowe! – uznała bezglutenowa mama, zdrowokarmiąca mama i bez wahania wystawiła na stół barwne dodatki ;)

 

zelki Empik (1)pierniki udekorowane (1) Empik i Rossmann też mile nas zaskoczyły i pomogły czarować piernikowe cuda.  W sklepach tych wypatrzyliśmy jeszcze latem bezglutenowe, wielosmakowe żelki The Jelly Bean.

Pychota! Takie jakby bezglutenowe, bezczekoladowe lentilki!- orzekli zgodnie Zosia i Antek, a ja oczami wyobraźni widziałam już kolorowe drażetki jako ozdoby na tortach i ciasteczkach…

Pełne naturalnych składników, idealnie przyklejały się do lukru i polewy czekoladowej. Do ozdabiania wykorzystaliśmy również kolorowe żelki Miśki z Jutrzenki, oznaczone jako gluten free. Lukier był domowej produkcji (cukier puder rozrobiony z odrobiną wrzątku), podobnie jak polewa czekoladowa (czekolada ekwadorska 81 % z Lidla bez glutenu, roztopiona w mleku ryżowym).

 

pierniczki na tacyMinęła północ. Zosia i Antek śpią, nieświadomi pokusy, na którą mnie wystawili… Każde udekorowało swoją blachę pierniczków. Bajecznie ozdobione piętrzą się teraz w blaszanych pudełkach, w zasięgu moich oczu.

Tylko pamiętaj, niczego nie wyjadaj! – zapowiedziała Zosia przed snem, wiedząc o moim podjadaniu łakoci. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić: ja w dzieciństwie o takich cudach mogłam tylko pomarzyć…

 

 

 

KOMENTARZE (17)

Kasia 23/12/2018 21:06
Ja od niedawna testuje kuchnie bezglutenowa z uwagi na dietę męża. Potwierdzam ze ciasto wg podanych proporcji wychodzi sypkie , ale da sie z nim cos zrobic , ja dodałam łyżeczkę śmietany :-) . Zdecydowanie jego kolor tez nie jest typowo piernikowy , jesli dodamy karmel ( zamiast cukru pudru) to uzyskamy piernikowy efekt w zakresie smaku i koloru. Pozdrawiam.
Bezglutenowa Mama 27/12/2018 13:48
Dokładnie tak - proporcje trzeba lekko modyfikować, bo mixy różnią się od siebie, nawet jeśli są tej samej firmy :)
Julia 23/12/2017 20:26
Jeżeli Pani wyszły te pierniki to składam szczere gratulacje i wyrazy uznania. Wydaję mi się, że przepis najpierw trzeba sprawdzić kilka razy, a nie zamieszczać na blogu i pisać o nim jakieś totalne farmazony... stwierdzenie, iż ciasto dobrze się klei, czy "dalej idzie jak z płatka" jest błędne, bezpodstawne i poprostu żałosne:) Przykro mi to mówić, ale zmarnowała Pani mój cenny czas, którego przed świętami szczególnie brakuje. W każdym razie nie owijam tu w bawełnę, poprostu konstatuję twarde fakty. Reasumując, kongludując, czy inaczej podsumowując żałuję, że zakupiłam Pani "kulinarne dzieło", które spodowało, iż straciłam co najmniej kilka godzin jakże krótkiego ziemskiego życia... Cóż z porażek trzeba się podnosić, więc życzę wesołych świąt, a w nowym roku pomyślności i poprawy w Pani fachu.
Bezglutenowa Mama 27/12/2018 13:47
Julio, dopiero dziś dotarłam do Twojego komentarza..... Zwróć uwagę, co pisałam w poprzednich komentarzach - proporcje mogą się nieco różnić, albowiem mix w każdym roku może mieć nieco inną wilgotność, zawartość białka itp. , a co za tym idzie - inaczej łączy się z pozostałymi składnikami. W takiej sytuacji należy ratować sytuację - dodając np. więcej mąki albo więcej mokrych składników - i będzie OK. Przykro mi, że Twoje doświadczenie z tym przepisem było nieudane.
Joanna 20/12/2015 10:50
Dokładnie! ja wczoraj upiekłam pierniki ale z mąki MixC musiałam dodać trochę więcej masła i miodu ale wyszły super i myśle że za szybko upiekłam bo mi do świąt braknie a mój mąż przyjechał z dwoma kilogramami mąki żeby mi na pieczenie nie zabrakło!!! no ja z tej kuchni chyba nie wyjdę do świąt:) pozdrowienia :)
Bezglutenowa Mama 20/12/2015 11:15
Proporcje składników są zależne od rodzaju użytej mąki. Inaczej zachowuje się mąka Glutenexu, inaczej Schaer czy Balviten. Nam też pierniczki się kończą, więc dorabiam ciastka z przepisu na szpony wiedźmy. Właśnie zagniotłam. I też długo nie wyjdę z tej kuchni ;)
Joanna 19/12/2015 09:35
Oj panie Jacku musiał pan coś źle zrobić bo ja piekłam początkiem grudnia zniknęły w ciągu dwóch dni!!!Dziś pieczemy z còrką na święta tylko żeby było ciemniejsze dodałam łyżeczkę kakao
admin 19/12/2015 11:40
Czasem potrzeba paru prób, by coś wyszło :)
jacek 02/12/2015 22:57
po co pani prowadzi ten blog jak nie próbuje pani przepisów??? czy kiedykolwiek jadła w ogóle pani pierniki????
Bezglutenowa Mama 05/12/2015 00:13
Panie Jacku, nie zmuszam nikogo do czytania mojego bloga. Skoro coś Wam nie wyszło, trzeba ze spokojem przeanalizować recepturę i własne działania. Tak jak wspomniałam wcześniej, przyczyn może być wiele.
jacek 02/12/2015 22:55
moja zona zrobila wczoraj te pierniki i te na zdjęciu na pewno nie są to te, które są w przepisie. Upieczone są całkiem białe jak ciastka. Coś tu nie tak. Ciasto wcale nie chciało się lepic. Trzeba było dać 120 gr. masła i 1 jajko więcej żeby nabrało konsystencji. Czy pani piecze czy tylko przepisuje przepisy i robi super dobre komentarze? w smaku nie przypominają pierników, tylko kruche ciastka.
Bezglutenowa Mama 05/12/2015 00:12
Pierniki z tego przepisu piekłam ostatnio 2 lata temu, więc niezupełnie pamiętam szczegóły. Czy wykonaliście ciasto dokładnie według przepisu, czyli 350 g mąki, a reszta do podsypywania? Moje pierniczki wyszły ciemniejsze, bo użyłam miodu gryczanego, który zawsze zmienia barwę ciasta. Miałam też własną przyprawę do pierników - ona zabarwia ciasto. Trudno mi odnieść się do przyczyny Waszego niepowodzenia z tym przepisem. Mnie za każdym razem pierniczki wychodziły, a przepis pochodzi ze sprawdzonej książki kucharskiej. Może to kwestia ugniecenia ciasta? U nas zajmował się tym mąż, ja nie miałam siły. Czasem też mąki różnych producentów różnią się składem (nawet te uniwersalne), czasem mają inną wilgotność w różnych partiach. Przyczyn naprawdę może być wiele.
gosiasit 04/12/2015 22:56
Nie mogą wyjść białe jak się doda przyprawy do piernika
mama Ani 05/12/2014 11:00
http://www.glufree.pl/pl/p/Kolorowe-Drazetki-Locasitos-tuba/923 natrafiłam na bezglutenowe drażetki, za które moja bezglutenowa Ania dałaby się pokroić ;)
Bezglutenowa Mama 07/12/2014 00:32
Zerknęłam, ale szkoda, że nie ma na stronie sklepu składu i foty etykiety z kłosem.... Jadłyście je?
mama Ani 07/12/2014 21:12
nie, dopiero zamówiłam, zobaczę jak przyjdzie ale czekolada tej samej firmy z podobnymi drażetkami w środku ma znak przekreślonego kłosa więc liczę że będzie ok. Produkty bodajże hiszpańskie.
Bezglutenowa Mama 09/12/2014 23:13
Hiszpanie mają sporo bezglutenowych produktów. Poczekam na Twoją opinię i recenzję córeczki :)
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się