[Aktualizacja 2022 r.].Rozpoczynacie przygodę z dietą bezglutenową? Czeka was dekorowanie świątecznych pierniczków bezglutenowych? Przeczytajcie, jakich użyć posypek, lukrów, pisaków. Sprawdziłam to w Lidu, bo właśnie pojawiły się tam dekoracje na pierniczki ich marki własnej (Belbake) oraz stend z dekoracjami Oetkera. Pamiętajcie jednak, by nie kupować ich na pamięć – mimo moich podpowiedzi, przed zakupem zawsze sprawdźcie etykietę.
Bywa bowiem, że nagle, z roku na rok, producenci zmieniają składy produktów, dodają tam np. mąkę pszenną, słód jęczmienny lub mleko. Czasem zmieniają miejsce produkcji lub podwykonawcę i posypka lub czekoladowe wiórki do tej pory bezpieczne, mają już na etykiecie ostrzeżenie o zanieczyszczeniu glutenem.
Większość dekoracji na ciasteczka i pierniki bezglutenowe można znaleźć w marketach, a niektóre wykonacie domowym sposobem. Ale i tak najważniejsze będą nie wymyślne wzory, lecz rodzinna zabawa przy dźwiękach kolęd. Przy okazji zachęcam do specjalnego serwisu Bezglutenowe Mamy – Boże Narodzenie bez glutenu.
Nasze babcie dekorowały pierniczki białym lukrem, czekoladą, orzechami włoskimi i laskowymi, suszonymi owocami. Rysowały lukrem wymyślne wzory i nie myślały, że 50 lat później ogarnie nas dekoracyjne szaleństwo. Osobiście zachęcam do dekorowania pierniczków metodą tradycyjną. Czy dla dzieci to będzie interesujące? Tak, jeśli opowiemy im historię o prababci, która właśnie tak dekorowała świąteczne ciasteczka. Sposób jest prosty: kilka czubatych łyżek cukru pudru zalewamy odrobiną wrzątku i mieszamy do osiągnięcia gęstej konsystencji. W razie potrzeby dodajemy kilka kropli soku z cytryny, a dla uzyskania koloru – jeszcze mniej wody oraz dżem zamiast soku. Można również poeksperymentować z naturalnymi barwnikami: kakao lub karobem, kurkumą, zmiksowaną miętą itp.
Osobiście uwielbiam dekorować pierniczki roztopioną czekoladą. Musi to być oczywiście czekolada bezglutenowa, bo osoba z celiakią tylko takie produkty może jeść. Najlepiej roztopić czekoladę w kąpieli wodnej. Jak to zrobić? Do rondelka wlej trochę wody (1-2 cm wysokości), ustaw na nim metalową miseczkę, która będzie szczelnie przylegać do ścianek garnka. Włóż czekoladę połamaną na kosteczki i podgrzewaj na małym ogniu, aż powstanie polewa. Gdy jest zbyt gęsta, dolej kilka łyżeczki śmietanki słodkiej lub mleka.
Jeśli z różnych względów unikacie cukru, możecie użyć czekolady bezglutenowej bez dodatku cukru (jest w sklepie internetowym marki Pięć Przemian). A czym zastąpić czekoladę przy dekorowaniu pierniczków (gdy dzieci mają np. alergię na kakao)? Sprawdziłam: świetnie sprawdza się lukier z cukru kokosowego.
Nie kupuj, jeśli na etykiecie są: gluten, pszenica, żyto, jęczmień, owies, słód jęczmienny, zboża, skrobia pszenna, skrobia kukurydziana i jakiekolwiek mąki
Gdy brak chęci lub czasu na samodzielne próby z lukrem, możecie kupić gotowe produkty - każdorazowo sprawdzając etykietę. W Lidlu znalazłam właśnie stend z dekoracjami Oetkera, a wśród nich jest parę produktów bez glutenu (więcej w galerii zdjęć na dole artykułu). Te same produkty marki Oetker są też w innych sklepach (Intermarche, Carrefour itd.), ale sprawdzajcie etykiety przed zakupem.
Jest też marka Helio, która ma niektóre gotowe polewy bez glutenu. W innych sklepach znajdziecie również gotowe lukry czy polewy innych firm. Zachęcam do skrupulatnego czytania etykiet. Pamiętajcie, że w celiakii szkodliwe są nawet tzw. „śladowe” ilości glutenu. Bywa bowiem, że te „śladowe” ilości to naprawdę spora porcja glutenu.
Jeśli na etykiecie są napisy: gluten, pszenica, żyto, jęczmień, słód jęczmienny, zboża, ale i mąka ryżowa czy skrobia kukurydziana - nie kupujemy.
Bezglutenowe dzieci mają ogromną frajdę z ozdabiania bezglutenowych pierniczków kolorowymi posypkami. Im więcej kształtów, świecidełek i kolorów, tym mają większą frajdę. Mała uwaga: jak będziecie robić zakupy, zaopatrzcie się w podwójną porcję, bo połowa dekoracji zniknie bezpośrednio w żołądkach małych artystów. Nadal nie wszyscy producenci właściwie opisują etykiety. Przypominam więc o żelaznej zasadzie: dla osób z celiakią i na diecie bezglutenowej najbezpieczniejsze są produkty dużych firm. One bowiem nie chcą ryzykować nieprecyzyjnym opisaniem etykiety.
Marka Oetker wysłała mi kilka lat temu listę swoich produktów bezpiecznych dla osób z celiakią. Umieściłam ten wykaz w artykule, ale teraz go usunęłam. Część wymienionych produktów obecnie - 2022 r. - zawiera już gluten lub jego zanieczyszczenia.
Jeśli gdzieś znajdziecie jeszcze podobne wykazy, nie ufajcie "w ciemno". Przed ewentualnym zakupem zawsze sprawdźcie skład i zanieczyszczenia krzyżowe. Jeśli na etykiecie są napisy: gluten, pszenica, żyto, jęczmień, słód jęczmienny, zboża, ale i mąka ryżowa czy skrobia kukurydziana - nie kupujemy.
W Lidlu znalazłam również kilka ozdób marki Belbake, które są bezpieczne dla osób z celiakią i na diecie bezglutenowej (fot. poniżej). Uwaga: każdorazowo sprawdźcie etykietę i upewnijcie się, czy pogrubioną czcionką nie jest wymieniona mąka pszenna, pszenica lub gluten. Produkty z linii Belbake mają bardzo dobrze opisane alergeny – wystarczy skrupulatnie się w nią wczytać. Nie kupujcie też produktów, w których jest mąka ryżowa - nie jest opisana jako bezglutenowa, w przypadku wszystkich mąk to dla nas ważne.
Niezależnie od tego, jak wiele uda się wam zgromadzić kolorowych ozdób, najważniejsza i tak będzie rodzinna zabawa przy dźwiękach kolęd. Pamiętajmy: dzieci na diecie bezglutenowej mają na co dzień tyle zakazów, że warto jak najczęściej stwarzać im okazje do beztroskiej zabawy. Jeśli więc planujecie już dekorowanie pierników, to wykluczcie jakiekolwiek ozdoby zawierające gluten (np. dozwolone dla pozostałej części rodzeństwa). Niech nasze bezglutenowe dziecko swobodnie sięga po wszystko, co jest na stole. I niechaj zapamięta radosny nastrój, a nie strach przed użyciem lub dotknięciem czegoś glutenowego.