Cztery lata temu pisałam na moim bezglutenowym blogu, że żadna firma nie pokusiła się o wypuszczenie na rynek bakalii bezglutenowych, przebadanych na zawartość glutenu. Wówczas Bakalland, który na wszystkich produktach ostrzega celiaków przed możliwą obecnością glutenu, wprowadził pojedynczo pakowane bezglutenowe suszki: śliwki, daktyle, figi i morele. Ale to już przeszlość, obecnie wszystkie bakalie tej marki są zanieczyszczone glutenem, a więc zabronione dla osób z celiakią. Nie płaczemy jednak z tego powodu ;) W 2019 r. cztery marki oferują nam bakalie bezglutenowe – albo oznaczone przekreślonym kłosem albo z wiarygodną etykietą. Mowa o firmach: Denver Food, Pięć Przemian, Makar i Kresto. Przy okazji: bakalie są wskazane w zdrowej diecie bezglutenowej na co dzień, zawierają bowiem cenne składniki i fantastycznie zastępują słodycze na bazie cukru i chemii.
Uwaga: przed zakupem zawsze sprawdzaj etykietę, bo zdarza się, że producent zmienia skład lub miejsce pakowania wyrobów i w nowych realiach zawierają gluten lub mogą być nim zanieczyszczone. Nie kupuj na pamięć!
Każdy gotujący celiak i każda bezglutenowa mama wiedzą, jak do niedawna trudno było zdobyć bezglutenowe bakalie. Wiadomo, że bezpieczne w diecie bezglutenowej są bakalie Kresto, powszechnie dostępne, które według deklaracji producenta nie zawierają zanieczyszczeń glutenu (ale przed zakupem i tak zawsze czytajcie etykiety). W 2015 r. Bakalland zaskoczył nas, wprowadzając malutkie opakowania bakalii, oznaczonych jako produkty bezglutenowe (na zdjęciu obok). Niestety produktu tak jak szybko pojawił się w sieci Netto, tak szybko zniknął i ślad po nim zaginął…. szkoda, bo nie tylko był bezglutenowy, ale również nie zawierał konserwantów.
Obecnie – a piszę te słowa w 2019 r. – mamy raj w Polsce. Bezglutenowe bakalie, oznaczone przekreślonym kłosem, oferują dwie specjalistyczne marki: Denver Food oraz Pięć Przemian. Ich suszone owoce bezglutenowe i orzechy są jednocześnie BIO i nie są konserwowane chemią. Co ważne – są przepyszne, suszone na słońcu, a nie w maszynach. Można je kupić w sklepikach eko, a także w sklepie internetowym Friendy Food Shop KLIK.
W zwykłych sklepach i marketach dostępne są bakalie Kresto. Nie mają oznaczenia „produkt bezglutenowy”, ale można im ufać, bo:
Podobnie jest z bakaliami Makar, które również zgodnie z unijnym prawem i etykietą, uznajemy jako produkty bezglutenowe. Bakalie marki Makar można kupić m. in. w Auchan i Intermarche. Zwracajcie jednak uwagę, czy kupowane przez Was bezglutenowe bakalie są wolne od chemii i konserwantów – od kwasu sorbowego czy sorbinianiu potasu. Bo to składniki niewskazane w zdrowej diecie bezglutenowej.