Bezglutenowa zupa z liści kalarepy to wiosenny przebój w naszym domu. Moc zdrowia, witamin i smaku, bo liście mają więcej cennych składników, ni bulwa. Dlaczego podkreślam, że to bezglutenowa zupa? Bo oprócz liści i bulwy kalarepy oraz marchewki, dodaję do niej tylko bezglutenowe przyprawy. Żadnej jęczmiennej kaszy, kostek rosołowych itp. Zupa z liści kalarepy ma w naszej rodzinie długą tradycję – pochodzi od mojej teściowej, która gotowała to danie jeszcze w wieku 94 lat! Kilka dni temu glutenowy Daniel przyniósł z targu cztery gigantyczne kalarepy z jeszcze bardziej olbrzymimi liśćmi – wszystko od zaprzyjaźnionej straganiarki. Dzięki temu bezglutenowa zupa z liści kalarepy znów wróciła do menu – to typowe, sezonowe danie.
A jak ugotować zupę z liści kalarepy? Często podpowiadam, że identycznie, jak botwinkę, tylko z innych warzyw. Zerknij na mój przepis i wypróbuj go 😎 – tym bardziej, że tradycyjna dieta bezglutenowa jest często niedoborowa i wymaga uzupełniania o cenne składniki. A tych jest moc w liściach kalarepy.
KOMENTARZE