Blog

25

Gdy mały celiak słabo rośnie

11/08/2015

Gdy mały celiak słabo rośnie

11/08/2015

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Gdy mały celiak zostaje zdiagnozowany i przechodzi na dietę bezglutenową, najczęściej nabiera apetytu, zaczyna rosnąć jak na drożdżach i przybiera na wadze. Ale czasem te efekty nie są tak piorunujące. Co wtedy? Czy to wina błędów w diecie bezglutenowej, innej choroby, a może po prostu taka uroda dziecka? A może trzeba COŚ włączyć do diety? Mamy za sobą takie doświadczenie.

 

 

kabanos2Niski wzrost i słaby apetyt to częste objawy celiakii u dzieci. Dlatego zanim malec trafi do endokrynologa, warto najpierw zrobić badania w kierunku celiakii. Gdy zostanie ona potwierdzona i lekarz zaleci dietę bezglutenową, często dziecko zmienia się z miesiąca na miesiąc. Zaczyna rosnąć, przybiera na wadze, ma apetyt i lepszy nastrój. W ciągu paru miesięcy potrafi nadgonić stracone centymetry, wyrasta z poprzednich ubrań. I już nie odstaje od rówieśników w szkole czy przedszkolu.

 

 

owsiane radix bis (2)Ale bywa i tak, że dieta bezglutenowa nie poprawia jego siatki centylowej. Gdy dziecko ze zdiagnozowaną celiakią nadal słabo rośnie, trzeba wziąć pod lupę sposób prowadzenia diety Czy rodzice lub kadra przedszkolnej kuchni nie popełniają nieświadomych błędów? Z rozmów z bezglutenowymi rodzicami wiem, że ich wiedza o diecie bezglutenowej bywa czasem naprawdę słaba. Podają dziecku z celiakią orkisz lub kaszę jęczmienną, zwykłe płatki owsiane, pasztet z kaszką manną, wyroby seropodobne z mąką pszenną czy słodycze zakazane w diecie bezglutenowej (np. Milky Way, Mars itp.). Bywa, że błędy popełnia przedszkolna lub szkolna kuchnia, która z powodu niewiedzy serwuje dziecku z celiakią zupę z mąką, naleśniki czy ciasteczka owsiane.

 

 

piknik FB6 Albo kucharki nie dbają o bezglutenową czystość na blatach czy podczas roznoszenia posiłków.Wsparciem może być  doświadczona dietetyczka albo inni rodzice. Sporo wiedzy można zdobyć także na imprezach i warsztatach, które są organizowane m. in. u Bezglutenowej Mamy.

 

 

krewGdy jednak nikt nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii diety, a dziecko nadal nie rośnie, lepiej nie zwlekać i wybrać się do endokrynologa. Wystarczy kilka prostych badań z krwi (pobranej w laboratorium), by wstępnie określić szanse na rośnięcie dziecka z celiakią. Nie trzeba od razu iść do szpitala na parę dni. Bywa, że właśnie taka wizyta u endokrynologa uspokoi rodziców.

 

 

moje foty piknik Leszno 2015 (37)Specjalista bowiem najpierw wykluczy chorobę (np. genetyczną). Wyliczy zakładany wzrost dziecka w wieku 18 lat, a także określi średnie roczne przyrosty. I przez 3-4 lata będzie obserwował (podczas wizyt raz w roku), czy dziecko rośnie „zgodnie z planem”. Tak było właśnie u nas. Mimo ścisłej diety bezglutenowej w domu i w przedszkolu Zosia nadal nie rosła.

 

 

moje foty piknik Leszno 2015 (30)RTG dłoni wykazało, że jej wiek kostny jest o dwa lata niższy, niż metryka. Trafiliśmy do endokrynologa w poradni przy ul. Szpitalnej w Poznaniu. Pani doktor od razu nas uspokoiła i zalecała cierpliwość. Spotykaliśmy się początkowo raz na pół roku, by ocenić wzrost i wagę. No, pomiary nie były zachwycające, to fakt. Owszem, wiedzieliśmy już, że z uwagi na nasz wzrost i Zosia nie będzie żyrafą. Ale dlaczego nie rosła choć trochę szybciej?

 

 

foty Bodzia piknik Leszno 2015 (40)Doszłam do wniosku, że czas zweryfikować dietę. Poszłam z Zosią do cenionej w Polsce dietoterapeutki. W ręce trzymałam wydruk z dokładnym menu Zosi, spisywanym przez dwa tygodnie.

Jak Zosia ma rosnąć, skoro w jej organizmie brakuje budulca? – zdziwiła się dietoterapeutka. – Przecież ona je główne węglowodany, nabiał i warzywa, a za mało białka zwierzęcego. A to właśnie ono jest budulcem ciała i kości.

 

 

20150727_113229I dostałyśmy kilka zaleceń (m. in. naturalny preparat wspomagający kości), wśród których najważniejsze było zwiększenie ilości mięsa, ryb i jaj w diecie. Do szkoły Zosia nie miała dostawać kanapki z serem lub dżemem, lecz kabanosa, kanapkę z KILKOMA plastrami wędliny/mięsa plus porcję warzyw. Na kolację miała nie jeść chleba, by się nim nie zapchać.

 

 

20150727_103023Na talerzu miało się znaleźć białko i warzywa – po połowie. Ważny był udział warzyw, by samym białkiem nie przeciążyć nerek i jelit dziecka. Co do słodyczy, były dozwolone raz w tygodniu, na podwieczorek, w ilości nielimitowanej.

Minęły dwa lata od czasu, gdy wprowadziliśmy tę dietę.

 

 

20150729_091616Nie było łatwo, bo które dziecko z własnej woli zje na śniadanie lekki bigosik czy porcję ryby? Niedawno byłam z Zosią na kolejnej wizycie u endokrynologa. Sama się zdziwiłam pomiarom. Okazało się, że Zosia urosła 7 cm w ciągu roku! Nadal jest drobną dziewczynką, jedną z najdrobniejszych w klasie. Ale jej linia wzrostu na siatce centylowej idzie zgodnie z planem, założonym do 18. roku życia. I nikt już nie oczekuje, że Zosia zamieni się w żyrafę.

 

Z czystym sumieniem pozwalamy jej rosnąć swoim rytem i nadal nie rezygnujemy z udziału białka w diecie. Pewnie ta metoda nie okaże się skuteczna dla wszystkich niskich dzieci. Ale warto spróbować, prawda? Ograniczenie pustych węglowodanów i tak zawsze wyjdzie na zdrowie :).

 

 

KOMENTARZE (25)

Sylwia 22/08/2023 09:35
Dzień dobry, mój syn 11 lat waży 33 kg przy wzroście 134. Pani doktor pediatra uważa, że nie ma celiaki ale badań nie robiliśmy. Mogę prosić o informację od czego zacząć jakie badania zrobić oprócz zwykłej morfologi. Proszę również o polecenie specjalistów, mieszkamy w Poznsniu. Pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 23/10/2023 22:25
Faktycznie trzeba szukać przyczyny wago i wzrostu, nie mam pojęcia, na jakiej podstawie pediatra wie, że to nie celiakia, jeśli nie wykona się specjalistycznych badań.... Te może zlecić tylko specjalista lub można prywatnie je wykonać - https://bezglutenowamama.pl/celiakia-jak-ja-wykryc My sobie chwalimy w Poznaniu dr Elę Czub
Ania 28/03/2023 09:31
Po ilu miesiącach Zosia zaczęła rosnąć? U nas 4 m-ce ścisłej diety i nie przybyło ani 1 mm 😟
Bezglutenowa Mama 08/04/2023 18:39
To było kilka lat...Ale niektóre dzieci zaczynają po kilku miesiącach rosnąć. To naprawdę bardzo indywidualna sprawa. Postaraj się wzbogacić dietę o dobre białko, to podstawa :) Może skorzystasz z konsultacji u dobrego dietetyka?
Anna 07/03/2023 22:29
Synek 1,5r., na diecie choroba Dühringa. Przez rok diety beż glutenu i innych alergenòw w diecie przyrost 6kg. Od 2mc., znòw brak przyrostu wagi. Dziecko w wieku 8lat 27,7kg. Dziękuję za cenne informacje z pani blogu, robi pani coś niesamowitego i podaję pani ogrom wiedzy. B.dziękuję. Wizyta u endokrynologa wskazana. Pozdrawiam.
Bezglutenowa Mama 08/03/2023 11:42
Aniu, spokojnie, przyjdzie moment, że Twój synek "wystrzeli". Jeśli robisz wszystko, co trzeba (dieta bg i bogata w białko), to i waga znów rusy. Co nie znaczy, że nie trzeba być czujnym i zrobić niektórych badań, zerknij tutaj: https://bezglutenowamama.pl/dzieci-z-celiakia-trzeba-przebadac-co-roku A jeśli wzrost jest poniżej 10 centyla, to rozważ konsultacje u endokrynologa :) My bezglutenowe mamy musimy się wspierać :)
Kasia 14/03/2021 15:32
Mam pytanie do doświadczonych. Syn z genetyczną predyspozycją, ale przeciwciała nigdy nie wyszły. Gastrolog zalecił odstawienie jako lekarstwo na potworne zaparcia i wzdęty brzuch i wolny przyrost wagi. Wzrost po ojcu więc wieża. Ale lata lecą, waga nadal rośnie tylko z cm w górę. On potrafi przez rok (!) ważyć tyle samo. Za przeproszeniem, wydala niemal dokładnie tyle, co zjada. Codziennie. Mleka nie może. Jajek nie może. Gluten odstawiliśmy. Skąd tu brać kalorie budujące go wszerz i okazjonalnie wzdłuż ;)
Bezglutenowa Mama 08/03/2023 11:39
Lekarz mógł wykonać gastroskopię, może przyniosłaby jakąś odpowiedź. Pod warunkiem, że dziecko je gluten, bo inaczej badania nic nie wykażą.
Dorota 02/03/2020 14:11
U mnie córka 9 lat i wzrost 123 cm najniższa w klasie nawet kuzynka dwa lata młodsza juz ja przerosła.W maju jedziemy do dr.Niedzieli do Poznania specjalizuje się w niskorosnosci u dzieci.
Bezglutenowa Mama 04/03/2020 08:43
A czy Twoja córka ma stwierdzona celiakię?
Ania 11/08/2017 23:28
Marta a mogłabyś podać nam namiary na tą dietoterapeutke?
Bezglutenowa Mama 13/08/2017 20:55
Tak: dr n med A. Maćkowska-Kędziora, tel. 502 668 278;
Gosa 30/01/2017 09:05
Dziękuję za odpowiedź. To co piszesz potwierdza moje informacje. Spróbujemy sami coś potworzyć - już zresztą coś próbujemy. Gorzej, że taka porcja w całości jest dla syna nierealna. Ale próbujemy zwiększyć ilość jedzenie - rozszerzyć żołądek. Dam jemu jeszcze trochę czasu . Pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 30/01/2017 20:17
Wiesz, te 3 jajka to jest ideał, ale wiem z praktyki, że już jedno jajko jest sukcesem :) Z czasem możecie dojść do dwóch jajek itd.....Krok po kroku :).
Gosa 19/01/2017 12:09
Witam! Od jakiegoś czasu biję się z myślami nt Syna . Lat obecnie 13 zwrot 146-148, waga ok30kg. Na diecie B/G od 1,5 roku. Przyrosty wagi i wzrostu marne - przez ten czas urósł ok 4-5cm waga wzrosła o ok. 2-3 kg. Czyli marnie. Dawno nie mierzony i ważony żeby się nie denerwować Jesteśmy po pierwszych konsultacjach endokrynologicznych. Badania w toku. Wiek kostny opóźniony jest niecały rok - ok 10 m-cy. Zobaczymy co wyjdzie po wynikach. Niestety w sierpniu nadal miał wysokie przeciwciała p/transglutaminazie tkankowej i p/endomysium. Teraz jeszcze nie wiem - czekam na wyniki. Ale syn w złych momentach potrafi coś zjeść niedozwolonego - przyznał sie ostatnio. Niestety psychiczni źle znosi dietę. Na dodatek jest drobniutki i to go boli -jest najmniejszy w klasie a nawet w szkole - a teraz juz gimnazjum. Ostatnio dodajemy do diety dodatkowe kalorie dużo masła i oleju- zgodnie z zaleceniami Pani dietetyk z CZD. I staramy się zwiększyć ilość pokarmów - z kiepskim skutkiem. Gdzie znaleźć dietoterapeutkę - chętnie bym się wybrała i do takiego specjalisty.Poproszę o namiary. - Może jeszcze większa zmiana diety coś da. Uff ale się rozpisałam. Jesteśmy z lubelskiego pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 22/01/2017 22:01
To, co opisujesz, jest doskonale znane rodzicom dzieci zdiagnozowanych w wieku kilkunastu lat. Te bezglutenowe dzieci trudniej znoszą dietę, niż maluszki. I niestety częściej podjadają.... Jestem jednak pewna, że rzeczowe rozmowy i racjonalne argumenty pomogą Twojemu synowi zrozumieć istotę leczenia dietą. Trzymam za to kciuki. Jeśli chodzi o przyrost wagi i wzrostu to on nie musi być nagły krótko po wprowadzeniu diety. Nasza Zosia po wprowadzeniu diety też słabo rosła, jest pod opieką endokrynologa, wiek kostny ma opóźniony o rok. Ale wreszcie w tamtym roku coś drgnęło i wzrost poszybował - organizm potrzebował aż 6 lat diety :). Niemniej jednak powinnaś być czujna i być pod opieką lekarza. Dzieciom pomaga rosnąć białko zwierzęce - postaraj się wprowadzić do diety - na każdy posiłek - dużo białka, np. na śniadanie 3 jaja lub 2 kiełbaski, na obiad - 150 g ryby lub mięsa, warzywa i kasze, a na kolację: dużo białka i warzyw, a węglowodanów zero. Co do dietoterapeuty to mam wspaniałą panią doktor, która czyni cuda dietą, ale w Poznaniu - i na pierwszą wizytę czeka się pół roku.... Jeśli odległość i ten czas to nie kłopot, mogę oczywiście podać namiary.
ANA 28/07/2016 23:40
Mały je codziennie gluten, czasem tylko dostaje jakieś mięsko w przyprawach bezglutenowych lub jakąś zupę ale pieczywo, wędliny, makarony je glutenowe
ANA 28/07/2016 10:55
Czytam komentarze, moja córka jest na diecie od kwietnia, a tak naprawdę to dopiero tera widzę jakie błędy popełniałam w posiłkach, nie mówię że teraz nie popełniam, też ma niski wzrost 123 cm - wiek 9 lat, też nie musi być najwyższa, ale martwię się, że nie rośnie, u niej z apetytem nie ma problemu, wszystko zjada wręcz ma ograniczenia, bo ma też tendencje do tycia, syn 5 lat robiłam mu przeciwciała i wyszły niskie 3, gdy nie ma męża to gotuje obiady bezglutenowe i jemy w trójkę, ale gdy mąż wraca z wyjazdu to już musi mieć swój obiad i wtedy pilnuję żeby nie dotykał niczego, nie otwierał szafki córki itd. Czytając ten blog ciągle wracam do artykułów, żeby coś przypomnieć, ja wiele jeszcze nie wiem i wiele muszę się nauczyć, pozdrawiam wszystkich
Bezglutenowa Mama 28/07/2016 22:07
Aniu, każda z nas codziennie uczy się nowych rzeczy i fantastycznie, że możemy się wymieniać doświadczeniami. Jeśli młodszy syn jest jeszcze niezdiagnozowany, to powinien codziennie jeść gluten. Obserwuj, czy nie reaguje negatywnie i po około roku zrób przeciwciała. Możesz zapisać go do gastrologa dziecięcego na NFZ - jako brat celiaczki będzie miał wszystkie badania za darmo. W momencie, gdy miał tak niskie przeciwciała, to jadł codziennie gluten, czy był na diecie bezglutenowej z wami?
Ewa 13/10/2015 09:17
Witam, super blog! Pierwszy na jaki trafiłam po diagnozie u córki i od razu strzał w dziesiątkę. I muszę Pani powiedzieć, że jest pani okropnie wspaniałą mamą, dla mnie inspiracją! Pozdr. Ewa
Bezglutenowa Mama 14/10/2015 21:24
Ewo, wszystkie jesteśmy dla siebie inspiracją - i to jest zaleta internetu :) Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia kiedyś gdzieś na warsztatach :)
Kacha 12/10/2015 19:05
Mam dokładnie te same doświadczenia. Diagnoza u córki rok temu, słaby przyrost wzrostu, chociaż apetyt ma, dietę też ma urozmaiconą bardzo, i mięso, i warzywa. Jednak dużo czasu zajęło nam poznanie kuchni bezglutenowej i dopiero teraz, po roku, mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie popełniam już błędów. Długo było tak, że bezwiednie dostarczałam jej w diecie gluten, o czym nie miałam pojęcia - do czasu. Doszły jeszcze różne alergie pokarmowe, co utrudniało skomponowanie zrównoważonej diety. U nas również wizyta u endokrynologa, wiek kostny niższy o rok od metrykalnego. Na razie obserwujemy. Może po prostu przyjdzie czas, gdy jej organizm wróci do równowagi, że zacznie rosnąć szybciej:) A że widzę poprawę jej ogólnego stanu, zapewne dzięki wyeliminowaniu wielu produktów, które obciążały jej chore jelita i nie pozwalały na regenerację, jestem dobrej myśli. I już z niecierpliwością czekam na wiosnę...bo wiosna to słońce, ciepło i dużo ruchu.
Bezglutenowa Mama 14/10/2015 21:23
Tak, wiosną dzieci rosną :) - i to nie tylko krakowski rym :). Wiek kostny niższy o rok to jeszcze nie tragedia - wyrówna sobie i dobrze, że lekarz nie podjął żadnej terapii, tylko obserwuje. Uwierz, że wielu rodziców na początku przygody z dietą popełnia wiele błędów. Przyznam, że i ja ciągle się uczę, ciągle zdobywam jakąś wiedzę, która pozwala nam jeszcze lepiej przestrzegać diety. Życzę dużo centymetrów :) Aha, na rośnięcie nasza dietoteraputka zapisywała też lek homeo (nie jestem zwolennikiem homeopatii, ale tu zrobiłam odstępstwo) - Rexorubia - takie granulki w puszce, codziennie rano płaska łyżeczka. Ale jakbyś myślała o takiej kuracji, to najpierw skonsultuj się z lekarzem lub znawcą homeopatii. Ta Rexorubia wspomaga kości; U nas kuracja trwała 3 miesiące.
Ewa 07/10/2015 11:13
Bardzo ciekawy artykuł, mój 5 letni syn ma celiakię, od zdiagnozowania minęło już 9 m-cy, z tym że on wręcz pożera teraz mięso, gdzie wcześniej nie mógł na nie patrzeć. Dziękuję za trafne spostrzeżenia, od pewnego czasu śledzę Pani blog i jestem nim zachwycona. Gorąco pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 14/10/2015 21:20
Widocznie w organizmie coś się musiało "odblokować," by powstało miejsce na coś nowego :) U Was dzięki odstawieniu glutenu przyszedł apetyt i zapotrzebowanie na mięso. Mądry organizm wiedział, że przez trujący gluten i tak nie wchłonie dobrodziejstw z mięsa, więc go nie chciał :) Wszystkiego dobrego i dużo apetytu :)
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się