Czy dieta bezglutenowa u dzieci, wprowadzana bez wskazań lekarskich, ma sens? O tym w Pytaniu na Śniadanie w TVP 2 rozmawiały Bezglutenowa Mama i pediatra Anna Krysiukiewicz – Fenger. Udało się też powiedzieć o dyskryminacji dziecina diecie bezglutenowej, a także o tym, że dieta bezglutenowa nie kończy się na talerzu, lecz wpływa na całe życie dziecka i jego rodziny. Obejrzyjcie, komentujcie i pytajcie ;)
W najbliższej rodzinie mamy 4 dzieci, syn ma alergię na białko mleka krowiego. Za każdym razem podczas urodzin kuzynek je tort z kremem śmietanowym, bo "trochę chyba może zjeść, nie zaszkodzi mu chyba". Jak oczekiwać zrozumienia w szkole, przedszkolu jeśli w najbliższej rodzinie go nie ma...
To wszystko prawda w 100%.. Dyskryminacja i niewiedza.. Co z tego, że to tylko 1% społeczeństwa? To znaczy, że nie może być zrozumienia?? W szkołach to jest totalna masakra.. Rówieśnicy nie tolerują a nauczyciele nie wiedzą o co chodzi.. Jak im się tłumaczy to uważają Cię za niezrównoważoną mamuśkę trzęsącą się nad swoi dzieckiem...Nie mogłam jechać z synem na wycieczkę szkolną, żeby dopilnować diety.. Niby nie było wolnych miejsc w autokarze... Zapakowałam cały ciężki plecak jedzenia i poprosiłam o podgrzanie obiadu, które będzie dźwigało moje dziecko.. Syn ma 7,5 roku....Ostatecznie syn w dniu wyjazdu się rozchorował i nie pojechał.. Widocznie tak miało być.. Tylko co będzie jeśli sytuacja się powtórzy w drugiej klasie? Albo nie pojedzie w ogóle.. Albo będę za nim jechała samochodem, a i tak to zostanie uznane za pełne niezrównoważenie psychiczne stukniętej mamuśki.. Płakać się chce... A to tylko jeden z wielu problemów... O obiadach w szkole możemy zapomnieć...
Ps. Marta bardzo ładnie wyglądałaś.. Dzięki za Twoją pracę i aktywność :)