Blog

Szybka zapiekanka bezglutenowa z tego, co jest w lodówce

01/07/2014

Szybka zapiekanka bezglutenowa z tego, co jest w lodówce

01/07/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Zapiekanka na śniadanie podczas pierwszych w życiu wakacji Zosi? Dlaczego nie, Bezglutenowa Mama już pędzi do kuchni. Tylko że … nie mam bezglutenowej bagietki ani bułki do hot-dogów. Co robić? Zosia twardo utrzymuje, że bezglutenowa zapiekanka musi być podłużna, więc ciabatta nie wchodzi w grę. Mam! Znalazłam w zamrażarce bezglutenową bułkę wyborową Putka Bez Glutenu, upchniętą tam kiedyś, gdy zamówiłam za dużo świeżego pieczywa przez Internet.  W lodówce jest kawałek sera, jedna parówka bezglutenowa, dwie pieczarki i keczup. Będą szybkie zapiekanki bezglutenowe!

Składniki na bezglutenową zapiekankę dla dwóch osób

  • bułka bezglutenowa
    np. bezglutenowa bułka wyborowa od Putki KLIK lub bagietka bezglutenowa Balviten czy Dr. Schär
  • kawałek żółtego sera
    lub mozarella wiórki
  • plasterek lub kawałeczek dowolnej wędliny bezglutenowej
    może być też parówka pokrojona w krążki
  • 2-3 pieczarki
    można pominąć
  • opcjonalnie pół cebuli
  • olej lub do zeszklenia pieczarek
    może być masło lub oliwa z oliwek
  • masło do posmarowania bułki
  • bezglutenowy keczup 

Jak przygotować szybką zapiekankę bezglutenową?

Cebulę posiekałam i poddusiłam na oliwie, dodałam umyte i pokrojone pieczarki. Dusiłam je kilkanaście minut, do odparowania wody. Odsączyłam z oliwy i ostudziłam. Ser starłam na tarce.

Piekarnik nagrzałam do 200 stopni C. Bułkę rozkroiłam, posmarowałam masłem i posypałam żółtym serem. Ułożyłam pokrojoną wzdłuż, na cienkie plasterki, parówkę. W wolne przestrzenie nałożyłam pieczarki, wszystko posypałam serem.

Zapiekanki ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiłam do nagrzanego piekarnika na około 3-4 minuty na termoobieg (bez termoobiegu pieką się około 5 minut). Gdy zapiekanki lekko się przyrumieniły, wyjęłam je. Chciałam, by zachowały ciągnący ser. Udało się! Nasze bezglutenowe zapiekanki pachniały tak, jak glutenowe fast-foody z budki, bułki były lekko chrupiące i cieplutkie, a ser ciągnął się tak daleko, że Zosia miała za krótkie ręce :). Zjadła wszystko, bez zachęcania, poganiania, czytania i karmienia :).

Mamo, po zajęciach na basenie prawie wszystkie dzieci z klasy kupują zapiekanki. Przywieziesz mi wtedy taką ciepłą, bezglutenową zapiekankę? Może być nawet taka krótka.. – pyta Zosia, a ja już wiem, że przywiozę, oczywiście, że przywiozę…

Na razie mamy początek pierwszych, bezglutenowych wakacji. Zosia skończyła pierwszą klasę, po raz pierwszy doświadcza cudownego lenistwa w domu i składa u mnie bezglutenowe zamówienia. 

No bo, kto, jak nie bezglutenowa mama, ma spełniać kulinarne życzenia bezglutenowego dziecka? Ono tylko w domu ma szansę zjeść bezpieczną zapiekankę bez glutenu, bezglutenową pizzę, bezglutenowego hot-doga czy bezglutenowe spaghetti. Bo tylko w dużych miastach są lokale oferujące bezglutenowe jedzenie.

Gdy dziecko z celiakią jest w szkole, z kolegami w kinie czy na basenie, z żalem zerka, jak zajadają owe fast-foody. Co z tego, że tłumaczymy mu: to niezdrowe, paskudne i przetworzone? Ono właśnie w takich sytuacjach czuje się inne.

Kochane bezglutenowe mamy, zakasujcie więc rękawy i nie mówcie, że nie umiecie przygotować bezglutenowej zapiekanki :). Umiecie, naprawdę.

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się