Śliwki nas dosłownie zasypały w tym roku, więc pytacie o sprawdzony przepis na bezglutenową tartę ze śliwkami. Proszę bardzo, wczoraj go wymyśliłam i upiekłam, a od rana zjadłam już połowę. Bo tak smakuje moja bezglutenowa tarta ze śliwkami… Proszę, zabierzcie ją ode mnie, bo znowu nabieram okrągłych kształtów!!! Tarta jest niezwykle krucha (dzięki dodatkowi mąki z ciecierzycy), ale świetnie się kroi i nie kruszy. Słodkie śliwki, które puściły sok, ale zachowały mięsistość, utworzyły niebiańskie nadzienie. Kwaskowe i niemal puszyste jak pianka. Czego chcieć więcej?! Mój przepis na bezglutenową tartę ze śliwkami jest bogaty – tak jak tegoroczny sezon na śliwki. Przekonajcie się sami, ale na wszelki wypadek od razu upieczcie dwie porcje ;). A jeśli i tak zostaną wam śliwki, upieczcie bezglutenowy placek drożdżowy ze śliwkami i kruszonką. Palce lizać, jesieni trwaj, a bezglutenowe wypieki niechaj cieszą nasze podniebienia :).
Blog
