Ten prosty i szybki placek bezglutenowy z owocami powstał w mojej kuchni, ale przepis pochodzi od mojej Mamy. Zapewniam, że uda się każdemu z Was. Moja Mama piekła go odkąd pamiętam, choć oczywiście w wersji glutenowej (w latach 80-tych mąki bezglutenowe były w Polsce niedostępne). Pojawiał się na święta, niedziele, imieniny czy rodzinne spotkania – to była ikona Jej kuchni, arcydzieło doceniane już przez 3 pokolenia.
Najczęściej Mama przygotowywała go ze śliwkami i kruszonką. W dzieciństwie nie mogłam jeść tego ciasta (chyba, że w czasie licznych prowokacji glutenem), ale teraz, gdy ocalam od zapomnienia przepisy mojej Mamy, po prostu zamieniłam składniki - tym razem użyłam sprawdzonej mieszanki bezglutenowej MultiMix marki Bezgluten, która jest wzbogacona mąką jaglaną, a nie zawiera mąki ryżowej (to ważna informacja dla osób z alergią na ryż).
Tak powstał placek bezglutenowy z truskawkami – smak mojego dzieciństwa, słodka pamiątka po Mamie, która w tym roku od nas odeszła. Zachęcam, abyście w swojej kuchni upiekli właśnie ten placek z owocami bezglutenowy – to jeden z najprostszych przepisów na moim bezglutenowym blogu.
Wymieszaj wszystkie składniki kruszonki, zagnieć je i rozkrusz. W razie potrzeby dodaj odrobinę masła lub mąki. Kruszonka nie może być zbyt mokra ani zbyt sypka.
Bezglutenowy placek z truskawkami to jeden z najprostszych i najszybszych przepisów bezglutenowych.
Zjedz do kawy i zapakuj dziecku do śniadaniówki lub sobie do lunchboxa do pracy. Smacznego.
Ten placek z owocami bezglutenowy upiekłam po raz pierwszy w życiu kilka dni temu. I uwierzcie: oczarował moich domowników, glutenowych przyjaciół oraz kolegów Zosi i Antka. Mój bezglutenowy placek nieco przypomina biszkopt: ma puszystą i lekką konsystencję, a owoce dodają mu smaku, zapachu, wilgotności i apetycznego wyglądu. I długo zachowuje świeżość.
Jeśli użyjecie brzoskwiń lub innych mokrych owoców, placek nie wyrośnie tak bardzo, jak w przypadku np. jabłek. Ale ciągle będzie pysznym plackiem bezglutenowym z owocami. Zachęcam, by i w Waszych bezglutenowych czy glutenowych domach pojawiał się jak najczęściej.
Jest prosty i szybki w wykonaniu, a przede wszystkim bardzo, bardzo smaczny. Bo skoro jedzą go z apetytem dzieci (które w tych czasach pełnych batoników i wafelków raczej nie przepadają za domowymi ciastami), to już jest coś.