Jeśli dbacie o dietę dzieci na diecie bezglutenowej, zamiast białych z miksu, podawajcie im pełnoziarniste naleśniki gryczane – bez glutenu, bez mleka. Są niskokaloryczne i elastyczne, świetnie się smażą, mają dużo wartości odżywczych. I sa idealne na krokiety bezglutenowe na Wigilię ;) Na dodatek gryczane naleśniki bezglutenowe wyglądają i trochę smakują jak czekoladowe, a to działa jak magnes. Pasują do słodkich i wytrawnych dodatków. Taki ciemny, bezglutenowy naleśnik gryczany, z dobrą czekoladą i migdałami, zachwyci przedszkolaka i ucznia zaglądającego do śniadaniówki. Wiem co mówię ;) Ten przepis jest nie tylko bezglutenowy: pełnoziarniste, gryczane naleśniki bez mleka powstały z myślą o dzieciach z nietolerancją białka krowiego. Zapewniam jednak, że nie odczujecie braku mleka. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać mleko zamiast gazowaną wodę, choć wtedy mogą być nieco inne proporcje mąki. Użyłam bezglutenową mąkę gryczaną pełnoziarnistą, która jest bombą wartości odżywczych, ale możecie też użyć białą mąkę gryczaną, łatwiej dostępną. No to start, mieszamy ciasto i smażymy zdrowe, bezglutenowe naleśniki gryczane!
(*) Skrobia z tapioki sprawi, że naleśniki będą bardziej elastyczne i uda się je rolować czy zwijać nawet na zimno
W moim przekonaniu naleśniki były zawsze mało wartościowym daniem i kojarzyły mi się ze słodkimi podwieczorkami. Ale odkąd zaczęłam smażyć bezglutenowe naleśniki gryczane, ryżowe, z ciecierzycy i podaję je również z farszem warzywno-mięsnym, zmieniłam zdanie. Uważam, że naleśniki bezglutenowe przygotowane z dobrych składników, nawet w wersji wegańskiej, są świetną bazą na pożywne danie zarówno na podwieczorek, jak i na obiad czy do szkolnej śniadaniówki – np. jako wrapy bezglutenowe pełne warzyw KLIK.