Makaron bezglutenowy z Lidla gotuje się niespełna 10 minut (al dente – około 7 minut). Ma neutralny smak, dobrze więc będzie się komponował z różnymi sosami i warzywami (tak myślę, dziś ugotowałam go po raz pierwszy). Nie pamiętam smaku makaronów glutenowych, więc trudno mi ocenić ich podobieństwo lub niepodobieństwo. Mnie makaron bezglutenowy z Lidla smakuje. Jest też wyraźnie opisany jako produkt bezglutenowy i ma krótki skład.
Oto skład makaronu bezglutenowego z Lidla: mąka kukurydziana, mąka z grochu włoskiego (ciecierzyca) oraz emulgatory.
Opakowanie 500 g (standardowe) kosztuje 6 zł bez jednego grosza. Cena jest więc zadowalająca. Bezglutenowy makaron kukurydziany Sam Mills kosztuje podobnie (wyłączając marcową promocję w Biedronce: 3,29 zł).
Miłe jest również to, że podczas zakupów w jednym markecie możemy kupić naturalnie bezglutenowe warzywa, mięso i ryby, dobry ryż basmati, bezglutenowe wędliny Dulano, bezglutenową śmietanę, makaron, czekoladę ekwadorską… jak dobrze, że Lidla mam tuż obok domu :).
Po wieloletnich testach sieci Lidl wiele wskazuje na to, że bezglutenowy makaron wszedł do jej oferty na stałe. Obecnie (2018 – 2021 r.) ma nieco inny skład, zazwyczaj jest w kształcie spaghetti i świderek, cenę ma nadal niską. Makaron gluten free na co dzień dostępny na regale? Bomba! Ameryka! Tym bardziej, że Lidl jest wszędzie…
Poniżej na zdjęciu półka z makaronami bezglutenowymi w Lidlu we Włoszech.
Blog
KOMENTARZE