Bezglutenowe pączki bez mleka, bez pszenicy, bez cukru i bez smażenia, a na dodatek lekkie i puszyste – to żadne wyzwanie, tylko wbrew pozorom chwila roboty. Pewnie w wielu domach jest spory zapach uniwersalnej mieszanki bezglutenowej Grano, która wciąż jest dostępna w sieci DINO. Do tego jogurt kokosowy, żółtka, drożdże i wegańska margaryna lub masło klarowane i po niespełna godzinie na stole czekają lekkie paczki bezglutenowe bez mleka, bez smażenia, a zatem bez bałaganu i specyficznego zapachu, no i bez dodatkowych kalorii. Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by te pączki usmażyć w głębokim oleju, zamiast je piec. Zapraszam na sprawdzony przepis. Przyda się na tłusty czwartek bez glutenu?
Ktoś powie: jaki sens jest szykować pieczone pączki bezglutenowe, które prawie niczym nie różnią się od drożdżówek? Otóż różnica jest zasadnicza: ciasto na pieczone pączki bezglutenowe jest bogatsze, pełne żółtek, zawiera też więcej drożdży, bo musi bardziej wyrosnąć. Jeśli nie chcesz dekorować pieczonych pączków lukrem ani czekoladą, dodaj do ciasta więcej ksylitolu cukru, np. 100 – 150 g. Będą jeszcze pyszniejsze, a ciągle fit! Potrzebujesz przepis na wegańskie paczki bezglutenowe KLIK, oto on 😍 – foto poniżej.